Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka0811

Piwo karmi a laktacja

Polecane posty

Gość dswecd
bzdura grubymi nićmi szyta, na laktację pomaga tylko i wyłącznie ssanie dziecka, dziecko ssie, masz mleko, nie inaczej. Zaczynasz dokarmiać butlą, mleko zanika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja osobiście po Karmi dostałam taki nawał że nie nadążałam z odciąganiem:)A o to mi chodziło bo chciałam pomrozić na czarną godzine....oficjalnie nie wolno, a nieoficjalnie położna sama doradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
Mi położna z pogotowia laktacyjnego, kiedy jej powiedziałam, ze mam większą ilość mleczka po wypiciu pol szklanki, stwierdziła że mozna pić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona doświadczona
Nawału pokarmowego dostaje absolutnie każda kobieta w 3-5 dnia po porodzie, a potem jeszcze kilka razy aż do 3 miesiąca karmienia piersią zanim laktacja się nie dopasuje do potrzeb dziecka, karmi i inne wynalazki na laktację to bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serennna
Piwo karmelowe to już przeszłość, zdecydowanie zdrowszy jest teraz femaltiker, który na bazie słodu jęczmiennego równie dobrze pobudza laktację i uspokaja przy okazji bo zwiera w sobie melisę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona doswiadczona, to ja jestem jakas wyjatkowa, bo urodzilam dwoje dzieci I nawalu pokarmu nie doswiadczylam nigdy. Mialam ogromny problem z laktacja, po drugim porodzie siara pojawila sie dopiero po blisko trzech dobach, mimo ze od samego poczatku non stop przystawialam dziecko. Plakalam ze zlosci I rozczarowania, a polozna jeszcze mnie opieprzyla, ze szukam sposobu, zeby sie wymigac od karmienia, bo KAZDA kobieta ma pokarm. Sciskala mi piersi I sutki jak szalona, az w koncu zaczela mruczec, ze cos takiego, ze faktycznie nic nie leci. Ja bym karmi sprobowala, zeby zobaczyc, czy faktycznie cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA ostatnio wyczytałam w miesięczniku dla matek, że piwo bezalkoholowe wspomaga laktację. Słód jęczmienny ponoć tak działa. Jeśli będe mieć problemy to wypróbuję ^^ W końcu spróbowac nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież zawiera alkohol dswecd też piszesz bzdurę,bo co ma ssanie do np.anemii regularne odciąganie/karmienie i dobre odżywianie i napajanie to sukces dobrej laktacji a nie piwska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka33
Dokładnie już lepiej kup sobie femaltiker, tez jest na bazie słodu jęczmiennego i super poprawia laktację, w dodatku ma pyszny karmelowy smak i jest o wiele zdrowszy od piwska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamama25
Mi karmi nie raz uratowało w kryzysie laktacyjnym a miałam książkowe 3-6-9-12 tydzień potem 6-9 mc teraz synek ma 11 mc i laktacja się unormowała. Ja oprócz tego że piłam od czasu do czasu karmi to radziłam sobie tak: przed każdym karmieniem ciepły prysznic albo okład, herbatki na laktacje, dużo wody do 6l potrafiłam wypić, rosołki ogólnie zupy gotowane mieso i pieczone, dobre jedzenie i wartościowe przede wszystkim, u mnie np b dobrze też działał spacer, kąpiel, film czy książka, rozmowa z mężem:) odstresowanie i nie myślenie że nie mam mleka i nie wykarmie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są substancje wspomagające i hamujące laktację. Np. słód jęczmienny wspomaga, szałwia hamuje. Nie rozumiem - jaki mit? A poza tym żeby mleka produkowało się dużo, trzeba też dużo pić. Karmi, wody, czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjola
Słód jęczmienny najlepiej działa na laktację, ale nie pijcie piwa karmi tylko taki z apteki, który jest bezpieczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to w aptece na słodzie jęczmiennym tylko femaltiker jest, ale prawda jest super na laktację, mam go pod ręka non stop i spokojniejsza jestem teraz bo wiem, ze dziecko najada się do syta i nawet lepiej w nocy śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nie pomogło, ale mi nic nie pomogło, może za mało ducha walki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piłam jakiś czas, ale przestałam, bo mleko aż kapało i piersi bolały. Szkoda, bo bardzo lubię, szczególnie malinowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alkohol na laktację ? hehe dobre a pijcie sobie i karmcie,jak ktos ma malo pokarmu to musi zadbac o siebie a nie pic piwsko i myslec ze na laktacje jest dobre hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież karmi jest bezalkoholowe :/ Z tych 0,5% do krwiobiegu prawie nic się nie dostanie, o mleku nie wspominając. Nawet położne polecają Karmi, a w niektórych szpitalach mają to w lodówce. Co za ciemnogród. Szklaneczkę Karmi można wypić zupełnie bezpiecznie co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semni
Zamiast piwa kupcie sobie femaltiker, też ma karmelowy smak i pobudza laktację, ale przynajmniej jest zdrowy i zawiera melisę to ukoi nerwy nie będziecie narzekały na brak pokarmu w piersiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi mpołozna powiedziała, ze ani karmi, ani żadne cuda nie mają wpływu na laktacje chyba, że ktoś w to WIERZY bo laktacja najbardziej jest w głowie. Ogólnie niektórym pomaga karmi itd bo więcej pija :) A to właśnie woda, płyny są cenne w procesie laktacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. W karmi jest słód, który pobudza produkcję mleka. Mnie wystarczyła szklanka. To nie jest żaden mit. Też byłam sceptyczna, ale na mnie to mocno podziałało, piersi były aż nabite. A szklanka płynu w jedną czy drugą stronę to żadna różnica biorąc pod uwagę, że piję ok 4l dziennie. I wolę Karmi - naturalne piwo niż sztuczny fameltiker, piwo ma też inne witaminy, bo jest produkowane z drożdży i jest zdrowe, oczyszcza nerki - chmiel i zawiera przeciwutleniacze. Fameltiker to tylko wyciąg ze słodu jęczmiennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słód nie działa na laktacje :D Niby jak? prosze- opisz proces ;) Głowa Ci zadziałała ;) Uwierzyłaś w to i bum :) Ja np nie wierzyłam, kazali mi pić i... ani kropli więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze bardzo. Słód jęczmiennz jest źródłem dobrze przyswajalnych polisacharydów. Jednym z najważniejszych polisacharydów jest beta-glukan, który uczestniczy w procesach metabolicznych związanych z produkcją mleka. Słód jęczmienny jest skutecznym i bezpiecznym składnikiem mlekopędnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deannka
Słód jęczmienny z femaltikera jest na pewno zdrowszy niż ten z piwa, bo nie zawiera alkoholu to raz a po drugie jest całkiem naturalnym składnikiem tego suplementu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle samo alkoholu co w Karmi masz w jogurtach albo owocach cytrusowych, a jeszcze nie widzialam, zeby sie ktos Acticia upil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelka34
To nie chodzi o upicie się tylko o wpływ na zdrowie noworodka. Jednak zdecydowanie stawiam na femaltiker w stu procentach naturalny produkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie- ja tez jestem bardziej za środkiem Prolaktan niż za piwem. Nie wiem czy to drugie jest tak zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, temat stary jak świat żeby reklamować prolaktan, który mi nie pomaga. Pije karmi codziennie bo lubię i mlecza jest sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szłabym tą drogą. Jesli juz wspomniany Prolaktan tylko moze nam pomóc drogie mamy. I tego się trzymajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×