Dzisiaj,

12 minut temu, Seven napisał:

Rozumiem. Brzmi jak mission imposzkolenie. Niczym pielgrzymka do świętego Graala. Klasycznie! Trzymam kciuki i żeby krzesła miały oparcia no i żeby kawa była darmowa, bo herbatę i jajka masz. ; p

Ciasteczka będą na mur beton. I chyba nawet jakiś obiad przewidują bo się pytali czy ma być vege. Chyba, że pytali ot tak sobie z ciekawości zwykłej. 

2 minuty temu, Seven napisał:

Gorzej gdy ci wyżera mózg bo zapuścił korzenie aż do pięt. Co nie?

Hm. To jest co wyzerac, może jest coś takiego jak przerost mózgowia

52 minuty temu, Seven napisał:

Widziałaś nocą Pałac Kultury i Nauki?

Tak kilka razy nawet byłam nocą. W wawie to wszędzie chyba bylam. Byłaś we Wrocławiu na icy tower?

13 minut temu, Margherite napisał:

Brum ,chyba jak Ferdek Kiepski  

A to nie prezydent, ten, co wiadomo, tak mówił?

14 minut temu, Margherite napisał:

Brum ,chyba jak Ferdek Kiepski  

A to nie pre/zydent, ten, co wiadomo, tak mówił?

1 minutę temu, Onaaaa napisał:

Tak kilka razy nawet byłam nocą. W wawie to wszędzie chyba bylam. Byłaś we Wrocławiu na icy tower?

A ja byłam w Warszawie nawet dziś w nocy.

12 godzin temu, murb napisał:

Ciasteczka będą na mur beton. I chyba nawet jakiś obiad przewidują bo się pytali czy ma być vege. Chyba, że pytali ot tak sobie z ciekawości zwykłej. 

O patrz pani! Vege! Na Chmielnej byłam w restauracji vege! Fajnie tam jest, w sensie na Nowym Ś.

12 godzin temu, Kocopoł napisał:

Hm. To jest co wyzerac, może jest coś takiego jak przerost mózgowia

Może. Chyba, że wcześniej ktoś zjadł wszystkie rozumy świata to wtedy nie ma co konsumować taki raczek.

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

Tak kilka razy nawet byłam nocą. W wawie to wszędzie chyba bylam. Byłaś we Wrocławiu na icy tower?

Na fioletowo nie widziałach żech dawno. Piękny widok! Nie, nie byłam. Za to jadłam wiele dobrych potraw.

1 minutę temu, Seven napisał:

Może. Chyba, że wcześniej ktoś zjadł wszystkie rozumy świata to wtedy nie ma co konsumować taki raczek.

Albo nie ma już miejsca jeśli dźwiga ciężar grzechow całego świata, jest jak jest 

4 minuty temu, murb napisał:

A ja byłam w Warszawie nawet dziś w nocy.

Pewnie tam mieszkasz

12 godzin temu, Kocopoł napisał:

Albo nie ma już miejsca jeśli dźwiga ciężar grzechow całego świata, jest jak jest 

Że za karę do mózgu się dobrał? Dlaczego nie atakował w serce?

1 minutę temu, Seven napisał:

Na fioletowo nie widziałach żech dawno. Piękny widok! Nie, nie byłam. Za to jadłam wiele dobrych potraw.

No ładnie ale kiedy tam mieszkałam to wcale mi sie tak nie podobało. Dopiero jak sie wyjechało to sie doceniło. Fajne jest jeszcze w Bratysławie ufo taka restauracja widokowa.

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

Pewnie tam mieszkasz

Warszawianka brum, a jakże. Mądrala wszystko wie gdzie co jest. Ciekawe czy lubi stać pod Rotundą i się rozglądać i przyglądać ludziom?

Przed chwilą, Seven napisał:

Że za karę do mózgu się dobrał? Dlaczego nie atakował w serce?

A bo ja wiem. A czemu w serce miałby atakować.

Serce zgniło i spleśniało uuu

5 minut temu, Seven napisał:

O patrz pani! Vege! Na Chmielnej byłam w restauracji vege! Fajnie tam jest, w sensie na Nowym Ś.

Na Nowym była kiedyś restauracja Frida. Teraz nie wiem. Rzadko tam bywam. Celuję w okolice Bożego Narodzenia żeby popatrzeć na iluminacje.

12 godzin temu, Kocopoł napisał:

A bo ja wiem. A czemu w serce miałby atakować.

Też nie wiem. To nie koncert życzeń.To rosyjska ruletka.

5 minut temu, Onaaaa napisał:

Pewnie tam mieszkasz

Mieszkam i Pałac widzę ze swojego okna. 

12 godzin temu, murb napisał:

Na Nowym była kiedyś restauracja Frida. Teraz nie wiem. Rzadko tam bywam. Celuję w okolice Bożego Narodzenia żeby popatrzeć na iluminacje.

Sporo tego do wyboru. Obejrzałam co się dało jednak nie widziałam Fridy. Natomiast było stoisko -stragan - stół, całkiem późno bo około 8. Dwaj panowie stali ze starymi książkami. Niektóre z nich były naprawdę interesujące. Poza tym bajgle tam były, w sensie piekarnia. No i Żaba.

5 minut temu, Seven napisał:

Warszawianka brum, a jakże. Mądrala wszystko wie gdzie co jest. Ciekawe czy lubi stać pod Rotundą i się rozglądać i przyglądać ludziom?

Słoik. Spłynęłam do Wawy i tak jakoś się złożyło, że tu trwam.

Pod Rotundą to nie ale usiąść w barze z widokiem na ruchliwą ulicę to już tak. Najlepiej w jakimś towarzystwie, żeby było można było pokrytykować przechodniów. 

1 minutę temu, Seven napisał:

Sporo tego do wyboru. Obejrzałam co się dało jednak nie widziałam Fridy. Natomiast było stoisko -stragan - stół, całkiem późno bo około 8. Dwaj panowie stali ze starymi książkami. Niektóre z nich były naprawdę interesujące. Poza tym bajgle tam były, w sensie piekarnia. No i Żaba.

Żaba w znaczeniu rondo? Tam niedaleko jest fenomenalna kebabownia. Chociaż Ty chyba nie jadasz mięsa?

12 godzin temu, murb napisał:

Słoik. Spłynęłam do Wawy i tak jakoś się złożyło, że tu trwam.

Pod Rotundą to nie ale usiąść w barze z widokiem na ruchliwą ulicę to już tak. Najlepiej w jakimś towarzystwie, żeby było można było pokrytykować przechodniów. 

A skąd pochodzisz? Nigdy nie powiesz, prawda? Nic nie szkodzi. W sumie każde miejsce dobre na przycupnięcie i obserwowanie spacerujących ludzi. Wszyscy chodzą szybko. Dla mnie najtrudniej było czekać na zielone światło, czeka się i czeka i nie wolno przebiec na czerwonym gdy nic nie podjeżdża. 

12 godzin temu, murb napisał:

Żaba w znaczeniu rondo? Tam niedaleko jest fenomenalna kebabownia. Chociaż Ty chyba nie jadasz mięsa?

Nie. Żaba z forum. Stała cała na zielono. ;] W życiu nie jadłam kebab i hot dog. No nie, od stu lat.

A mama mojego kolegi stara baba bezdomna bo zaszalala z wydatkami z każdego miejsca ucieka, na ulicy znalazła starego dziada, nawet dwóch chyba, jeden chciał w końcu cimcirimcim i znowu uciekła huh przygody jak z telenoweli, a czemu ciągle ucieka 

A. Sklep Żabka i to na na Nowym. Dziwnie.

Nawet stare baby nie chca z leżakami hm

12 godzin temu, Kocopoł napisał:

A mama mojego kolegi stara baba bezdomna bo zaszalala z wydatkami z każdego miejsca ucieka, na ulicy znalazła starego dziada, nawet dwóch chyba, jeden chciał w końcu cimcirimcim i znowu uciekła huh przygody jak z telenoweli, a czemu ciągle ucieka 

Boi się miłości, czułości, bliskości, zobowiązań? Przyczyn sto tysięcy jak nie więcej.

Grubas ale z mieszkaniem

12 godzin temu, Kocopoł napisał:

Nawet stare baby nie chca z leżakami hm

Nie gadaj o leżaczek źle bo mam do niego interes. Zdenerwujesz go i nie wpadnie na forum przy łikendzie.