Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rudamery

Zakłamana prawda. Dobro czy przekleństwo?

Polecane posty

Witam. Dopiero zalogowałam się na forum i nie wiem czy właściwie dodałam ten temat ale wybaczcie, uczę się. Od niepamiętnych czasów mama farbowała mi włosy, ponieważ urodziłam się ruda. Każdy o tym wiedział i wszyscy zawsze mi dokuczali z tego powodu, ale ona i tak twierdziła, że nikt nie wie, bo przecież ciągle mi farbuje. Raz na tydzień to była konieczna norma. Treaz mam 18 laat i ogromny uraz psychiczny po tym co przeżyłam. Byłam terroryzowana przez mame alby nigdy nie powiedzieć prawdy. Chodziłam zawsze w czapkach, kapeluszach. Wyobrażcie sobie, że nawet gdy przychodzili do nas goście musiałm chodzić w chusteczce na głowie. Nie raz jak ściągnełam czapke to tak mi się dostało, że szkoda gadać. Nie potrafie opisać tego słowami co się działo, zawsze jak sobie to przypominam wywołuje to u mnie płacz.... nie potrafie o tym z kimś rozmawiać bez emocji. Od moich 18 urodzin podjęłam decyzje o dekoloryzacji i rudych włosach, nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dziś
Twoja mama miała problem,ale jak widać Ty go już nie masz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planowane bzykanko
kłamie sie zawsze w swoim interesie, nigdy w interesie okłamywanego.... chyba że okłamywany sam deklaruje chec bycia okłamywanym, bo i tacy istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj w wieczornej rozmowie z rodzicami matka stwierdziła, że bardzo jej przykro, że będe mieć rude dzieci. Zabolało mnie to, w końcu o nie jest jej sprawa. Obwiniali się wzajemnie z tatą o to, że tak wyglądam (kolor włosów) i licytowali nawzajem od którego rodziny mogło się zacząć. Szczerze mówiąc mam tego już dosyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale niestety nie jestes w tym
nawet śmieszne to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyto
Jestes cholernie silna, dasz sobie z tym rade. Gorzej z Twoimi rodzicami, przykro mowic ale cos im w lebkach nie tentego :O Nie chca powiedziec o co im chodzi z tymi rudymi wlosami? Jakies kompleksy, przesady? Ja juz ponad rok farbuje chna na rudo, wiele kobiet farbuje na wsciekle marchewki. Trzymam za Ciebie kciuki, MOC NIECH BEDZIE Z TOBA ;) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wsparcie, zawsze tego mi brakuje, bo nie mam w sumie z kim o tym pogadać. Matka ciągle wmawia mi, że teraz jestem nieszczęśliwa, bo zmieniłam je na rude. Zawsze była wściekła, że ktoś w jakiś sposób próbuje mnie dogryzać i dołować mnie jednak ona sama ciągle sie mnie wstydziła. Id ąc gdzieś zawsze słyszałam ten sam tekst "jak nie ubierzesz czapki to ze mną nie pójdziesz", "wstyd mi za ciebie". Wszystko zawsze tylko przez to, bo nigdy nie sprawiałm problemów wychowawczych.... Zastanawiam się teraz jaka ja powinnam być dla niej gdy ona na starość będzie potrzebowała pomocy, jak ja wtedy kiedy b yłam jeszcze małym dzieckiem? Mam też się jej wstydzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
wydaje mi się, że twoja mama ma duży problem, z którym powinna udać się do psychologa na dłuższą rozmowę lub terapię - Ty jesteś w porządku i tak trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj tata jej zaproponował to tak delikatnie ale nawet słuchać nie chce, bo uważa, że to co robi jest ok. Niektórzy znajomi pewnie mają mnie za wariatkę , która ściemniała cały czas.... Prawda jest taka, że nie miałam innego wyjścia, bo chyba by mnie zabiła. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć? A jak ktoś znowu do tego wróci? to przecież nie ona ma problem tylko ja z tymi ludźmi... zarzucają mi, że ich okłamywałam i mają racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyto
Zrobilas pierwszy krok - nie wstydzisz sie siebie, swojego wygladu, sprzeciwilas sie swojej matce - to naprawde wymaga odwagi! Dasz rade tez i z innymi, nie tlumacz sie, nie wyjasniaj, bo jedni uwierza, inni beda udawac a inni i tak Cie obwinia o wszystko - nikomu nie dogodzisz a samej sobie zaszkodzisz. Robisz dobrze, to Twoje cialo, Twoje wlosy, Twoje zycie i Twoje decyzje, i tylko TY odpowiadasz za to wszystko, a nie inni, nie Twoja matka. Skoro juz wiesz, ze nie masz w niej zadnego wsparcia a wrecz przeciwnie, tylko Cie doluje i wpedza w kompleksy, to jedynym wyjsciem jest totalne jej ignorowanie. Moze wtedy zacznie sie zastanawiac? Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice jaki kolor wlosow maja? Dziwne zachowanie matki,sa dwie odp.albo ktos w rodzinie byl rudy czy podrudawy bo nie kazdy kolor jest taki sam i to ukrywal a teraz ma siwe wlosy albo ....czy Twoj ojciec jest na prawde Twoim ojcem?Bo rozne sutuacje sie zdazaly ale to tylko moje domysly nikogo nie chce obrazic.Dzieci sie kocha bez znaczenia jakimi sa z wygladu i charakteru to milosc bezwarunkowa,z Twoja matkojest cos nie tak .Trzymaj sie nie pozwol sobie na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rude sa fajne seksowne i zwłaszcza jak sa piegowate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×