Niskie AMH

Zuzia, pewnie brak informacji to dobre informacji! Zobaczysz, ze to wszytko na dobre wyjdzie :) Kruszynka badz kajtek zadomowia sie w czwartek u Ciebie! :-D

Hej dziewczyny...trzymam kciuki za Was...ja doczekałam się synka z in vitro...leczyłam się w Katowicach w ProVicie...nie narzekałam na brak informacji...przeciwnie wszystko było książkowo...jak się coś działo to umawiałam się do lekarza prowadzącego poza kolejnością...tak wyglądał protokół cały że miałam pierwszeństwo jeśli byłam w trakcie i coś mnie niepokoiło...dzwonili sami z każdymi wynikami.... A na pocieszenie wam powiem że 7 miesięcy po urodzeniu synka z in vitro mamy kinderniespodziankę z naturalnego poczęcia:)Córę...:)Także wszystko możliwe!!! Powodzenia!!!

Wczoraj wieczorem dodzwoniłam się do położnej. Byla zaskoczona tym ze nie mam żadnych informacji. Oddzwoniła po 10 minutach. Miałam 6 komórek pobranych z czego jedna obumarła. Piec sie zapłodniło i dzielą sie podobnie. Wczoraj wieczorem wszystkie miały po 8 komóreczek. To są dobre wiadomości..... ostatnie 3 dni były naprawdę ciężkie. Jutro o 9 mamy transfer. Wielkie dzięki za Wasze wsparcie. Karcia z tego co pamietam z rozmowy z ginem z testem powinno sie zaczekac do 10 dpt. Co do objawow to jedna z moich przyjaciolek miala badzo silne mdlosci od 3-4 dpt. Bol brzucha, zawroty glowy.... Same przyjemnosci. Z kolei druga przyjaciolka, ktora ma 2 dzieciakow z ivf (mlodsze to mrozaczek) nie miala zadnych obiawow. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Jak znam siebie bede miala zestaw testow sikanych i bede sprowadzać codziennie. W Cork pierwszą bete robią podczas pierwszej wizyty w szpitalu po 3-4 tygodniach od potwierdzonego testu sikanego. Wtedy tez robia pierwsze usg. Mozna zrobic bete prywatnie, tyle ze robią je 2 moze 3 przychodnie a na wynik czeka sie 2 dni.

Zuzia to swietna wiadomosc :) Bardzo sie ciesze, ze komoreczki sie ladnie zaplodnily.Wierze ze przezywalas niesamowity stres bo ten brak informacji moze do szalu doprowadzic. Ja sama wychodzilam z siebie jak mialam wykonac telefon do szpitala i sie dowiedziec czy komorki sie zaplodnily. Niestety stres jeszcze sie nie skonczyl...teraz sie stresuje czy wszystko bedzie dobrze, czy komoreczka sie zagniezdzi i zadomowi. Macie racje Zuzia i Lonia z tym testem to najlepiej zaczekam do wtorku lub srody przyszlego tygodnia i mam nadzieje ze wczesniej nie nadejdzie @. Zuzia trzymam mocno kciuki!!!! Lonia, Coco, Gerwazy, Saadee i inne dziewczyny Pozdrawiam Was mocno!!!! Buziaki!!!!

Zuzia trzyma kciuki żeby się udało, powodzienia

Zuzia i Karcia pijcie dużo soku ananasowego bo jest dobry na zagniezdzenie.Mysle o Was caly czas:) A mój kochany maz kupil dzisiaj dwa kilo francuskich rogalikow z kapusta i grzybami:P Wyjezdzam jutro polazic po lesie i pojeść dziczyzny:) Wroce w niedziele wieczorem to się odezwe.Wszystkiego dobrego dla wszystkich dziewczyn i cmoki oczywiście.

Biorę witaminę D w związku z niskim Amh, moje Fsh to 14,09 proszę napiszcie czy można coś zrobić żeby było mniejsze. Na pewno powtórzę amh, fsh i zrobię badania witaminy D i tutaj moja kolejna prośba jakie badania dobrze jest jeszcze zrobić, słyszałam o hormonach tarczycy. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dziewczyny oczekujące dwóch kresek :)

Hejka odzywam się :) byłam na 1 usg dzisiaj, na razie jest widoczna 1 dzidzia. Kamień z serca - bałam się pustego jaja! Oszczędzę Wam opisu zachowania Pani doktor , bo jest tragiczny. Na cale szczęście powiedzieliśmy, ze być może urodzimy poza krajem, bo się pytała gdzie chce urodzić, czy może u niej - niedoczekanie!!! ściemniliśmy więc :P Za 2 tygodnie mam przyjść na usg - będzie badane bicie serca i to będzie już ostatnia (mam nadzieje) wizyta u tego babsztyla od 7 boleści...Mam nadzieję, że trafię na innego lepszego lekarza, chociaż takiego, który będzie mnie słuchał, który będzie chciał rozmawiać po angielsku ze mną, no i który będzie robił dużo diagnostyki. Jak się czuje? bardzo dobrze, mam wilczy apetyt, urosły mi piersi, poza tym...zero objawów ciążowych, zero mdłości, wymiotów. Moze faktycznie odziedziczyłam geny po mamie i babci, bo one tez nie miały żadnych "efektów ubocznych" :) Wedle moich obliczeń to jest to 6 tydzień ciąży - jeśli obliczymy od 1 dnia ostatniej miesiączki. Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko :)

Jak tu cichutko.... To mój czwarty dzień po transferze. Z testami jednak poczekam do 10 dpt. Karcia, jak u Ciebie? Gerwazy co do tych niby rewelacyjnych klinik to mowa o klinikach medicus. Miałam już z nimi do czynienie, nigdy więcej! Mają w Cork jednego ginekologa, który jest całkiem sensownym facetem z którym można się dogadać. Niestety przyjmuje bardzo rzadko jako ze pracuje i w Cork i w Dublinie. Cala reszta to banda znachorów bez jakiekolwiek wiedzy. Jego zmienniczka faszerowała mnie luteiną bez żadnych badań twierdząc, że na pewno się po niej uda. Nie zleciła żadnych badań. Straciłam przez nią pół roku. Testów tam raczej robić nie będę. Nie mają swojego laboratorium, na wyniki czeka się 3-4 dni. Pozdrawiam

Hej Dziewczyny - ja na razie nie mam o czym pisać, ponieważ czekam na @ i w 2dc po zrobionych badaniach podejmę decyzję co i jak. Trzymam za Was kciuki i czekam na wieści o pozytywnym teście! ;-)

Hej Dziewczyny :) Zuzia jak sie czujesz po transferze? Mersinka to wspaniale, ze nie masz zadnych dolegliwosci, oby wszystko przebiegalo u Ciebie jak najlagodniej i zeby dzidzia rosla :) U mnie dzisiaj mija 9 dpt i szczerze mowiac nie mam zadnych objawow. Nie wiem czy to zle czy dobrze. @ nie przyszedl i mam nadzieje, ze nie przyjdzie. Testu zadnego jeszcze nie robilam bo sie boje rozczarowania ale tak sobie mysle ze co ma byc to bedzie i jutro chyba zrobie sikacza...grrrr...Od czasu do czasu pobolewa mnie brzuch jak na okres ale czytalam sporo o tym i to moze byc spowodowane tym ze macica sie powieksza. Ogolnie bardzo czesto tak bywa ze objawy ciazowe sa takie same jak objawy przed okresem, czyli bol brzucha, piersi i tp. Mnie piersi nie bola tylko co ciekawe same sutki mnie bola. Wydaje mnie sie ze tez mi piersi urosly. Mam tez takie napady placzu i biedny M musi moje napady znosic. Na przyklad siedzimy i ogladamy cos w TV i jest jakas wzruszajaca sytuacja ale normalnie bym sie nigdy nie poplakala a teraz rycze strasznie i nie moge sie powstrzymac :) To tyle z newsow ode mnie! Pozdrawiam Was serdecznie i mysle o Wszystkich dziewczynach...Buziaki!

Karcia81 <- ja mialam takie same objawy jak i Ty, piersi tez mnie nie bolały tylko same sutki, brzuch jak przed okresem, no i tez mialam wahania nastroju. sikacza nie robilam, bo jak mowilam juz tyle razy robilam - nie chcialam sie rozczarowac. Czekalam do 12 dpt. Podobno już w 10dpt mozna robic sikacza i wychodzi - jak chcesz to sporbuj. Mi kazali w klinice zrobic wpierw sikacza a potem pobrali krew na betę hcg...:) czuję, że podzielisz mój los kochana, trzymam kciuki i daj znać koniecznie!!! :D

Witam Was Kochane :) Dziewczyny juz dzisiaj nie wyrobilam i zrobilam test ciazowy. Wyszly mi 2 piekne kreseczki :) :) :) Nie mam slow zeby to opisac ale jestesmy z M mega mega szczesliwi ale jednoczesnie chyba to jeszcze do nas nie dociera :) :) :) Ide w czwartek na test z krwi ale mam nadzieje ze to bedzie jedynie potwierdzenie dzisiejszego testu. Dzwonilismy do mojej i meza rodzinki i wszyscy sie poplakali ze szczescia. To jest niesamowite ujrzec te dwie kreski na tescie i zycze Wam Wszystkim tego samego!!! Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki. Buziaki i pozdrawiam Was goraco!

No to cudownie ! Bardzo się cieszę, że kolejna z nas ma dobre wieści, to naprawdę daje nadzieję! Trzymaj sie cieplutko i dbaj o siebie w te chłodne dni :-) Codziennie tu zaglądam i czekam na takie pozytywy :-)

Karcia - gratuluię! wspaniała wiadomość :-) dbaj o sienie i dogadzaj sobie. Ja mam dzisiaj 1dc, jutro pójdę zrobić FSH i progesteron, wtedy okaże się co ze stymulacją. Pozdrawiam Was ciepło!!!

Karcia serdeczne gratulacje. Trzymam kciuki za prawidłowy przyrost bety. i Mersinka I u Ciebie dobre wieści. Oby tak dalej. I Ja zaczynam jutro 15 tydzień. Mdłości są nadal ale jest troszeczkę lepiej. dzis po trzech miesiącach przerwy przejechałam sie własnym samochodem. super atrakcja jak dla mnie bo ostatnio tylko leżenie i nic wiecej.

Dziekuje bardzo Kochane :) Ja za Was ciagle trzymam kciuki i wierze ze Wszystkim sie uda!!! Taida i Mersinka, zycze Wam duzo zdrowka i trzymajcie sie cieplutko. Zuzia napisz jak sie czujesz? Czy bedziesz robic sikacza czy idziesz tylko na bete? Lonia trzymam kciuki za dobre wyniki. Pozdrawiam serdecznie!!!

Dzisiaj jest 6 dpt. Zaczelam plamic. I to by bylo na tyle.... Mam bardzo zle przeczucia co do tego plamienia....

Zuzia nie zalamuj sie kochana bo to wcale nie oznacza ze to koniec. Pamietaj ze czesto wystepuje plamienie implantacyjne, kiedy to zarodek sie zagniezdza. A czy to jest plamienie takie ciemno brazowe? Czy raczej takie krwiste i obfite? Mam wielka nadzieje, ze to tylko normalne plamienie kiedy zarodek sie zagniezdza. Tak czy inaczej tzymam za Ciebie dalej mocno kciuki!!! Buziaki.

Karcia, dzieki. Mam nadzieje, sie sie tylko zadrapalam aplikatorem. Przyjmuje luteine dopochwowo. Niestety ostatnim razem tez zaczelo sie od zwyklego plamienia... Coz, bedzie co ma byc. Wypije herbatke rumiankowa i ide spac. Za dwa miesiace zrobimy transfer mrozaczkow, moze sie poszczesci.... A jesli nie to nastepne podejsci. Przeciez sie nie poddam...

Hej dziewczyny, Wczoraj wieczorem mialam niezbyt silne ale wyczuwalne skurcze macicy (bardzo dziwne uczucie). Plamienie ustalo zupelnie. Temperatura spadla mi do 36.5 gdie przez 5 ostatnich dniu utrzymywala sie na poziomie 37± 0.2. Zrobilam test sikany. wiem, ze nie ma jeszcze co sie cieszyc, ze to nadal bardzo wczesnie ale blada kreseczka pojawila sie od razu. Dodam, ze odrobine oszukiwalam i od 2 dni robilam testy by sprawdzic czy cos sie dzieje. Wynik byl negatywny. Oczywiscie bardzo blada kreseczka pojawila sie po jakichs 20 minuytach.... Trzymajcie za mnie kciuki!!!!!

Zuzia ja tez mam tak jakby takie skurcze macicy i czasami boli mnie brzuch jak na okres. To tak jak wczesniej pisalam, dzieje sie rewolucja w naszym organizmie, zachodza rozne zmiany i miedzy innymi macica sie powieksza wiec to jest normalne. Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki :) Ja dzisiaj bylam zrobic bete i o 14 dzwonie do szpitala dowiedziec sie jaki wyszedl wynik :)

Karcia moje gratulacje, Zuzia trzymam kciuki, Taida masz takie samo amh jak ja i się udało jupi !!! Mam nadzieje, że ja też nie jestem na straconej pozycji. W sobotę mam zamiar wybrać się do innej kliniki i liczę na lepsze wieści niż to było ostatnio. Pozdrawiam Was serdecznie.

Dzwonilam do szpitala i Pani pielegniarka pogratulowala mi :):):) JESTEM W CIAZYYYY!!! To moj 4 tydzien. 5 grudnia mam pierwsze usg :) Teraz musze trzymac kciuki i sie modlic zeby dzidzia sie dobrze rozwijala i rosla :) Dziewczyny czy myslicie ze powinnam zrobic miedzy 11 a 14 tygodniem takie nieinwazyjne badania prenatalne? Robia wtedy dokladne usg i badania z krwi. Bede w Polsce na swieta i akurat wypadnie mi 11 tydzien, wiec moglabym to zrobic. Czy znacie moze jakies kliniki w Warszawie ktore robia takie badania? Czytalam ze Invicta wykonuje te badania. Czy macie doswiadczenie z ta klinika? Dziekuje Wam bardzo za wsparcie i trzymam za Was dalej kciuki :)

Hej Dziewczyny :-) Karcia - gratuluję potwierdzenia ciąży!!! Zuzia - skoro dopatrzyłaś się drugiej kreski to ona tam musi być! Trzymam kciuki aby ciąża się potwierdziła, wyobrażam sobie jak bardzo jesteś spięta... najlepiej było by Ci zrobić betę, przynajmniej oszczędzisz sobie tego wyczekiwania... A u mnie dziś 2dc, byłam w Novum zrobić badania i wyszły całkiem dobrze (jak na mnie) i... od jutra zaczynam stymulację! Z rana jadę do kliniki aby pielęgniarki podały mi pierwszą dawkę i przeszkoliły. Wykupiłam część lekarstw. Mam krótki protokół, od 2dc 1/2 tab Clostybegytu -->5dc, a od 3dc - 225j. Gonal F i 75j. Menopuru. W sobotę (4dc) mam zadzwonić do kliniki i się dowiedzieć czy będą pracowali 11-tego listopada i czy mam przyjść na monitoring w tym dniu czy dopiero we wtorek. Tak więc z rozbiegu zaczynam stymulację, a nawet psychicznie się na to nie przygotowałam :-) Napiszę jutro z pracy jak wrażenia po pierwszych zastrzykach. A jutro po pracy idę do fryzjera (umówiłam się jeszcze zanim wiedziałam o stymulacji), będzie farbowanie, podcinanie i układanie :-) Pozdrawiam Was wszystkie ciepło!!! Całuję Coconut - buziaki!!!

Witam, no to pięknie dziewczynki dajecie dowód na to, że Wszystko Jest Możliwe! :) Marcysiak, Karcia81 - gratuluję :) Zuziu moja droga, nie zamartwiaj się "na zapas" wszystko będzie dobrze, zobaczysz, trzymam kciuki kochana :) Karcia81 a czy 81 z Twojego nicku to rok urodzenia? ;) Bo generalnie zaleca się badania prenatalne kobietom po 35 r.z. Powiem Ci tak, ja jestem za takim badaniem, będziesz spokojniejsza, ze masz nad tym kontrolę, ze wszystko z rozwijącym się maluszkiem jest OK :) Moje obydwie koleżannki są przed 30stką (urodziły zdrowe dzieciaczki) z czego jedna z nich leczyła się w Klinice Leczenia Niepłodności i lekarz ktory ją prowadził dał jej skierowanie na te badania prenatalne, a z tego co wiem nie jest to tanie badanie i wykonuje się je 2x w ciąży. Do lekarza nalezy by wskazał powód takiego badania. Zarówno jednej jak i drugiej koleżance lekarz prowadzący wystawił takie skierowanie, a co za tym idzie nie poniosły żadnych kosztów. Aleeee obydwie nie miały tak naprawdę powodu by je robić, zrobiły "profilaktycznie" JA JESTEM ZA ZROBIENIEM TAKIEGO BADANIA :) Pozdrawiam serdecznie :)

Karcia81 - gratulacje! Mogę Ci polecić Warszawską Invictę - bardzo sa profesjonalni, ja tez jak byłam w Polsce robiłam u nich wszystkie badania.... Zuziu - to normalne, że są plamienia - gorzej jak jest czerwona krew - wtedy trzeba się martwic. Zbadaj sobie poziom progesteronu jesli ejszcze nie mialas. Oczywiscie wpierw poczekaj na betę. Jak juz pisalam mnie po transferze bolalo wszystko jak na okres, serio myslalam, ze go dostane...nawet sikanego testu nie robilam no i jestem teraz w 7tc :) Spokojnie bez nerwów teraz aż do bety. Odnośnie badan prenatalnych chce je zrobić, ale to pozniej, nie wiem kiedy powinno je sie robic, w ktorym tygodniu ciazy, ale licze, ze lekarz prowadzacy ciaze mi doradzi. Tymczasem za tydzien drugie usg - tym razem serduszkowe :) trzymajcie kciuki :)

Wszystkim serdecznie dziekuje za gratulacje :) :) :) Jestescie wspaniale!!! Lonia trzymam kciuki za twoja stymulacje, oby twoje jajeczka ladnie rosly :) Saadee zgadza sie 81 to rok urodzenia :) Jezeli chodzi o badania prenatalne to chcialam sobie zrobic takie nieinwazyjne badania, czyli dokladne usg - to sie nazywa USG NT I trymestru oraz badania z krwi - Test PAPP-A. Na stronie Invicty mozna wiecej o tym poczytac, niestety nie moglam wkleic linka :( Wyslalam juz zapytanie do kliniki Invicta i zobaczymy ile to kosztuje :) W kazdym razie chcialabym sie zapisac na poczatek stycznia bo wtedy bede w Polsce i wypadnie mi wlasnie poczatek 12 tygodnia. Dzieki Mersinka za polecenie mi Invicty :) Buziaki dla Was!

Co do tych badań Karcia, ja mam 27 lat , zaszłam w ciążę naturalnie i mój gin zaproponował mi takie badanie - wyjaśnił że jest coś takiego ale poniżej 35 r.ż. kosztuje to 300zł , powyżej 35r.ż za darmo. Badanie robiłam w szpitalu klinicznym , obejmuje USG + badanie z krwi, 11-13 t.c., jeżeli wszystko jest super nie ma potrzeby robić kolejnego testu w późniejszym okresie ciąży.. Wynik zostaje wydany w postaci wykresu , jakie jest ryzyko na urodzenie dzieciątka z zespołem Downa, Edwardsa i Pataua (3 najczęstsze ). Podane jest również ryzyko populacyjne i wiadomo wtedy czy u Ciebie ryzyko to jest większe czy mniejsze. Badanie polecam bo zawsze uspokoi a jest zupełnie nieszkodliwe dla dzieciątka.

Dziekuje bardzo za szczegolowe wyjasnienie :) Wlasnie chodzi mi o takie badania zeby nie byly szkodliwe dla dzidziusia, a te nie sa :) Chce je wykonac zebysmy z mezem byli spokojni, ze wszystko jest OK :) Pozdrawiam serdecznie!!!