Gość Saadee Napisano Czerwiec 5, 2014 Hej >gość Nie mam do niego nr kom. ale tak naprawdę co by mi powiedział? wie tyle samo co ja bez monitoringu ;) Ja już przez pół roku brałam CLO (za każdym razem był monitoring) więc wiem jak po nim reaguję. Myślę, ze bardziej pomoże niż zaszkodzi.. mam taką nadzieję :) Aczkolwiek po tych kilku latach starań, wyników testów ciążowych (z jedną krechą) ;( nie wydaje mi się, ze by się udało. Tyle już łez wylałam, tyle było chwil zwątpienia, żalu, bezradności, smutku, że szkoda gadać, ale wewn. głęboko w to wierze, że jesli nie teraz to kiedyś się uda..... :) Bardzo ucieszył mnie wynik z FSH i dał mi on większa siłę do walki, wiarę, nadzieję.... a jak będzie czas pokaże...... :) Miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bella84 0 Napisano Czerwiec 5, 2014 Pogadaj z lekarzem co sadzi o gonalu? A moze jak powyorzy sie takie super fsh to sproboj ivf? Nie wiem sama ale widzisz ja po 3 cyklach naturalnych staran jak dowiedzialam sie o amh to juz jak burza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 6, 2014 dziewczyny!!! moje amh: 09.2013 - 0,3 11.2013 - 0,5 01.2014 - 0,9 FSH ok. 9,5, AMH - tedencja rosnąca i.... 2 kreski!!! I dodam, że w tym miesiącu się zbytnio nie staraliśmy, gdyż kończę studia, mam na głowie obronę, egzaminy itp. Nie robiłam nic poza zdrową, zbilansowaną dietą i suplementacją witaminą D. Pamiętajcie wiara czyni cuda i witamina D też! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Saadee Napisano Czerwiec 6, 2014 Witam :) >Bella Tak, oczywiście pogadam z lekarzem o gonalu, ale wiesz nad czym się zastanawiam? czy przyznać się do tego, ze zapodałam sobie CLO ;) Obawiam się żeby mnie nie zjechał, że jak sobie sama tak świetnie radzie to żebym sama się zastanowiła co dalej ;) hihihihi Jak myślicie? :) >gość Gratuluję II kreseczek :) Tak, masz racje "wiara czyni cuda" to moje motto ;) no i wychodzi na to, że Witamina D ma również niezwykłą "moc" ;) Może coś w tym jest.... Pozdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bella84 Napisano Czerwiec 7, 2014 no Sadee ja bym Cię przez dupsko na miejscu lekarza przełożyła i lanie spuściła.....nie możesz się sama bawić w lekarza!!!!!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bella84 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 nie zapominajcie kochane w tych staraniach o kontroli piersi (zwłaszcza gdy jest stymulacja) oraz o cytologii...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Saadee Napisano Czerwiec 7, 2014 >Bella No wiem, wiem zaszalałam ;) ale pewnie gdybym nigdy CLO nie brała to na bank bez konsultacji bym tego nie wzięła. A ja jak kiedyś wspomniałam, brałam go ponad pól roku, a w ślad za tym co miesiąc monitoring, wiec tak naprawdę wiem jak na ten lek reagowałam, generalnie w każdym cyklu było podobnie. Chyba na wizycie mu się nie przyznam... ;) hihi zobaczę jak sprawa obrót na wizycie weźmie ;) Jest coś jeszcze Bella/11basia11/Cococo dziewczyny baaardzo dziękuję, że zechciałyście mnie "wysłuchać" , wesprzeć i podtrzymać na duchu, doceniam i jeszcze raz dziękuję. Fajnie, że mogłam się podzielić tą radością (wynik FSH) z Wami oby taki się utrzymał aż do osiągnięcia II kreseczek na teście ;) Pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bella84 Napisano Czerwiec 8, 2014 to trzymam kciuki mocno Sadee by się udalo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Saadee Napisano Czerwiec 8, 2014 Bella ze mną to jest tak, że wiadomo baardzo chce, ale przez tyle lat już z mężem się staramy, że nie nastawiam się, że akurat TERAZ miało by się udać. Tzn! wierzę wierzę wierzę, że kiedyś się uda, ale czy teraz? oby ;) Tak czy owak nie odpuszczam mimo, że czasami sił mi brak, ale teraz ten mój wynik FSH troszku mnie podbudował i tknął do dalszych działań i starań, ale czy to wystarczy? zobaczymy.... A jak Ty się czujesz Bella? Masz już pierwsze objawy ciąży, mdłości/smaki, coś odczuwasz już może? :) Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justka87 Napisano Czerwiec 10, 2014 Dziewczyny mam pytanie odnośnie zastrzyków Menopur mianowicie czy przy połączeniu leku robiły Wam się pęcherzyki powietrza??? kurde jakoś nam to nie wychodzi, boję się żeby mi to nie zaszkodziło że łączenie tego leku nie wygląda tak jak powinno, może coś mi podpowiecie? z góry dzięki!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Saadee Napisano Czerwiec 10, 2014 Obiecałam, że się odezwę jak będę po wizycie u lekarza. No więc, ładne trzy pęcherzyki, ładne edno, ogólnie wszystko ok. Lekarz nie potrafił sensownie wytłumaczyć skąd taki spadem FSH, był zdziwiony. Dziś wg lekarza prowadzącego przypada owulacja. Tyle, ze ja na insem. się nie załapałam, jeśli miałaby być zrobiona to tylko dziś, a ja miałam plany już na dziś których nie mogłam niestety zmienić. Chciałam przesunąć na kolejny dzień, ale powiedział, że powinno się robić insem. na nie pękniętym pęcherzyku, następnego dnia mogłoby być za późno. Tak czy owak "tylko" naturale staranka nam pozostały, oby "owocne" ... ;) >justka87 Niestety nigdy nie brałam tego leku, ciężko mi Ci cokolwiek podpowiedzieć, doradzić. Byłam tylko na CLO. Pozdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bella84 Napisano Czerwiec 10, 2014 Sadee 3 pęcherzyki?? no to super wynik :) to może trojaczki :P Ja póki co dolegliwości nie mam poza takimi że trochę pryszczy mi wyszło no i piersi są wrażliwe ale tak delikatnie, wczoraj na kontrolnej wizycie u onkologa byłam to powiedział że widać już że piersi się robią pełniejsze na ciążę :D hehe ale ogólnie super się czuję, betka jest ok pierwszy wynik był 198, po 2 dniach 466 więc ok, a dzisiaj 4154 :) w sobotę mam wizytę u gina więc mam nadzieję że będzie zarodeczek :)nie mam też żadnych plamień poprostu jak normalnie, aż ostatnio zapomniałam że w ciąży jestem i chciałam się ze znajomymi na plażówkę wybrać już wstępnie umówiliśmy a ja wróciłam do domu i se tak myślę no tak siatkowka..chyba zgłupiałam :Pteraz będę musiała ściemniać czemu jednak nei mogę..zwłaszcza ze to mój pomysł :P mam chwilami obawy że moje szczescie nie potrwa długo ale zaraz wtedy staram się zająć sobie czymś czas i nie myśleć:) Justka ja brałam gonal i jak jest mały pęcherzyk powietrza to nie ma co się przejmować a jak większy totrzeba ustawić takie minimum i go wypuścić tak to działa przynajmniej w gonalu, generalnie to jest tak że jak się robi zastrzyk gdzieś w żyłę czy gdzieś i jest pęcherzyk to wtedy pod ciśnieniem to leci i może być poprostu iebezpieczne...ale w brzuch chyba nie powinno sie nic stac..dla spokoju jednak lepiej go wypuscic :) z reguly producent daje wiecej w tym leku niz jest napisane :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justka87 Napisano Czerwiec 11, 2014 Bella dzięki, uspokoiłaś mnie:) Cieszę się, że tak dobrze znosisz początki ciąży:) mam cichą nadzieję że teraz kolej na mnie:) jutro wizyta, dowiem się jak reaguję na stymulację i kiedy transfer:), 3majcie kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Saadee Napisano Czerwiec 11, 2014 >Bella Trojaczki? tiaaa ;) To tylko się cieszyć, że łagodnie przechodzisz przez te pierwsze dni/tygodnie ciąży, oby tak było jeszcze przez najbliższe 9 m-cy ;) Wszystkiego dobrego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justka87 Napisano Czerwiec 12, 2014 Zuzia czy jeszcze tu zaglądasz?? bo jestem ciekawa ile miałaś pęcherzyków antralnych po stymulacji?? pamiętasz?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 13, 2014 Witajcie, mam do Was pytanie ponieważ wyczytałam, że sporo jest tutaj dziewczyn z niedoczynnością tarczycy. Chodzi mi o suplementację selenu, ale właśnie pod postacią orzechów brazylijskich. Czy zalecił Wam ją lekarz? w jakiej ilości dziennie jecie orzechy by była to dawka wystarczająca i o jakiej porze je jecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 13, 2014 Witam Gościu ja jem selen i orzeszki brazylijskie Tylko ze ja mam to zlecone na przeciwciala tarczycowe u mnie Tsh jest ok . Jem Max 4orzechy dziennie i do tego 1 tabletkę selenu. Przeciwciala spadają mi pięknie :-) Jak tak dalej będzie to Endo mi powiedziala że odstawiamy selen i zostaniemy przy orzechach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 23, 2014 Cześć x Szykuje się do trzeciego AID pierwsze nie udane drugie udane ale pęcherzyk pusty :( teraz po trzech miesiącach od zabiegu szykuje się na trzecie AID. x W trzecim dniu cyklu (licząc od dnia okresu) zrobiłam FSH 5,11 i LH 1,91 zrobiłam sobie jeszcze badania na kwas foliowy żelazo ale czekam na wyniki. x Łykam kwas foliowy chyba już od 4 lat od 3 miesięcy koenzym Q10 (mam niskie AMH 0.3) i od półtorej miesiąca piję 2 razy po 6 kropelek GYNEX przepisał mi bioenerogoterapełta. x Strasznie się boję tej inseminacji teraz miałam urodziny 36 i natukłam sobie do głowy że już jestem za stara i urodzę chore dziecko z ZD i cały czas czytam o tym i się nakręcam x Nadmienię że nie mam partnera zdecydowałam się na inseminację ze względu na wiek nie chciałam już zwlekać i mieć ciągle nadzieję że jednak kogoś spotkam. x Wiem że nie mogę się denerwować ale aż nie mogę jeść tak się boję. x Nie krytykujcie mnie że nie jestem gotowa czy coś w tym stylu, tylko ja jestem sama i jakby mi się coś stało to co się stanie z tym dzieckiem zdrowym jeszcze ktoś się zaopiekuje ale chore. x Masakra noo ale przynajmniej się wygadałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bella84 Napisano Czerwiec 25, 2014 Kochana wiele kobiet w Twoim wieku rodzi zdrowe dzieci, jesli masz obawy mozesz zrobic sobie badania kariotypy czy inne genetyczne :) podziwiam Cie za decyzje wg mnie swiadczy ona o dojrzalosci :) wiesz ze chcesz byc matka i dazysz do tego teraz bo niewiadomo czy jak juz znajdzie sie ten wlasciwy partner to bedziesz mogla miec wlasne dziecko, rozumiem i gratuluje odwagi sama chyba bym sie nieodwazyla na taki krok nie majac partnera, poniekad wiem co Cie czeka, moj maz plywa i od momentu jak sie dowiedzialam o ciazy jego juz nie bylo , zaraz rozpocznie sie 8-my tydzien w sobote mam usg na ktorym mam nadzieje zobaczyc zarodek i serduszko a jego nie bedzie, do tego sama ciaza tez jest ciezka przydalaby sie opieka zwlaszcza ze mdli mnie calymi dniami i ledwo zyje wiec nie jest to latwy kawalek chleba... Wiec podziwiam ze jestes gotowa przejsc to wszytko sama... Naprawde sie nie martw:) bedze dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość daria275 Napisano Lipiec 1, 2014 Ale się pozmieniało na tym forum, gratuluję wszystkim którym się udało. Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania ;) Mam do Was pytanie, w marcu i w kwietniu miałam dwie nieudane IUI. Ze wzgledu na "różne przypadki losowe" do tej pory nie podeszlam do kolejnej próby. Przed trzecią IUI mam mieć zrobione powtórne HSG, więc to dodatkowo opóźni podejście do trzeciej IUI. Pytanie czy po takiej przerwie cała procedura jest wykonywana na nowo, czyli będę podchodzić jakby do pierwszej próby czy to będzie liczone jako kolejny zabieg. Nie wiem czy jasno okreslilam o co mi chodzi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 6, 2014 Bella jak tam Twoja wizyta u lekarza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bella84 Napisano Lipiec 7, 2014 Daria nie do konca rozumiemco masz na na mysli:) podchodzisz do 3 iui z tego co wyczytalam :) ale reszty do konca nie zakumalam :p Gosciu usg super byl zarodeczek serducho i tetno slyszalam :) wszystko z dzieckiem dobrze, tydzien pozniej czyli teraz w piatek bylam u innego gina w ramach lux med bo mam tam pakiet i chce robic tam badania bo po co placic jak mam je za free od reki w ramach prowadzenia ciazy :) babka tylko potrzebowala potwierdzic zarodek no i po tygodniu od poprzedniego usg gdzie mial 1,23 cm to teraz w piatek mial 2 cm :) taka fasolka :) serce jak dzwon :)ja ogolnie czyje sie fatalnie wymioty i mdlosci nie daja mi zyc wiec teraz jestem na zwolnieniu bo juz nie daje rady :/ a poza tym wszystko dobrze, niby sie mowi ze im gorzej ja sie czuje tym dziecko lepiej :p wiec maluch pewnie ma sie swietnie :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia11117 Napisano Lipiec 13, 2014 Hej, Zaglądam czasem. Zostało mi zaledwie kilka dni do spotkania miłości mojego zycia.... Po stymulacji miałam 6 pęcherzyków. Udało sie pobrać 5 komoreczek, 4 sie zaplodnily. Dwie podanie, jedna z nami została, kolejne dwie czekają na swoją kolej w lodowce. Bella wielkie gratulacje!!! Ciesz sie tym czasem, nawet nie wiesz jak to zleci.... Saadee powodzenia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia11117 Napisano Lipiec 13, 2014 Bella mi na mdłości pomagały migdały. Podobnie było z zgagą. Najlepiej działały płatki z migdałów. Piłam tez b. dużo wody. Doszłam do 3 litrów. Poza tym jeśli bedzie bardzo złe mozesz wypić odrobine rozgazowanej coca-coli. Wiem, ze nie jest to idealne rozwiazanie, ale lepiej jeśli będziesz w stanie utrzymać obiad z odrobina coli, niż byc głodna. Wielkie uściski dla Ciebie i Twojego cudu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość antje11 Napisano Lipiec 13, 2014 Dziewczyny!!!!!! PRZY AMH 0,14 ZASZLAM NATURALNIE W CIAZE I TERAZ MAM 3 MIESIECZNA PIEKNA ZDROWA CORECZKE!!!!!!!!!!! Wg lekarzy nie nadawalam sie invitro nawet. Mam 40 lat. Co moge wam powiedziec: -Modlitwa, goraca, zarliwa, wyspowiadac sie z calego zycia, moze jakis grzech blokuje -Ziola Ojca Sroki nr 3 na stymulacje jajeczkowania -Wiesiolek a po owulacji siemie lniane -castagnus -witamina E -zero alkoholu i fajek -po stosunku nogi do gory na godzinke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 13, 2014 Antje a jakie miałaś FSH? Bella trzymam kciuki za kolejnych kilka miesięcy :) Jagoda13 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 14, 2014 Hej Kochane :-) dawno nie pisalam, malo zagladam do internetu... Bella - gratuluje zdrowej ciazy i zycze dobrego samopoczucia. U mnie juz 14 tydz. Dzieciatko rozwija sie wspaniale, badania prenatalne tez b.dobre. Od samego poczatku ciazy ani razu nie mialam mdlosci, czuje sie super, tylko przez caly 2 mie.mialam plamienia i krwawienia nie zwiazane z prog.czy jakimis innymi udowodnionymi powiklaniami. Juz od miesiaca nie plamie :-) Morfologia i hormony b.dobre, ciaza przebiega wzorowo :-) tak sie ciesze i to naturalna... Pozdrawiam Was mocno i zycze sukcesow!!! Lonia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość antje11 Napisano Lipiec 14, 2014 fsh juz nie pamietam, musialabym poszperac w papierach ale wiem ze mialam dobre, tzn w normie. Tylko progesteron masakryczny, gdzies ok 3 jednostek w fazie owulacyjnej czy jakos tak...ale po ziolkach bardzo ale to bardzo sie poprawil, na 11scie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia1005 Napisano Lipiec 15, 2014 Mam 39 lat i wielkie szczęści, które ma obecnie 11 lat i jest dziewczynką. Postanowiłam opisać swoje przeżycia, bo wiem co wszystkie czujemy kiedy co miesiąc pojawia się okres. Pierwsze poronienie miałam w wieku 23 lat i był to początek ciąży (6-8 tydzień), drugie poronienie również na początku ciąży miałam w wieku 26 lat, następnie mając 27 lat miałam ciąże pozamaciczną i co się z tym wiąże laparoskopowe usunięcie jednego jajowodu ale tu nastąpił cud i po czterech miesiącach zaszłam w ciąże i urodziłam śliczną i zdrową dziewczynę w wyznaczonym terminie a potem było długo długo nic. W styczniu tego roku zrobiłam AMH i wyszedł mi bardzo niski poziom bo 0,25 i dowiedziałam się że już raczej nie mam szans na drugie dziecko a tu w maju po dwóch miesiącach brania clo (1 tabletka przez pięć dni) okazało się że jestem w ciąży i byłam pełna nadziei ale niestety zarodek się nie rozwinął i był pusty pęcherzyk i w 12 tygodniu poroniłam. Może nie jest to zbyt optymistyczne ale jednak przy tak niskim poziomie AMH jest możliwe zajście w ciążę, u mnie wiek nie jest też na moją korzyść ale po trzech miesiącach mam zamiar ponownie starać się o dzidziusia może znowu stanie się cud. Wiele przeszłam ale warto było i chociaż czasami myślę sobie dlaczego innym to tak łatwo przychodzi to wiem, że jestem wielką szczęściarą bo mam chociaż jedno dziecko. Wiem ,że to tak łatwo się mówi ale walczcie dziewczyny i nie poddawajcie się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bella84 Napisano Lipiec 19, 2014 Dorcia gratuluje wytrwalosci, zachodzisz w ciaze wiec chyba niskie amh nie stanowi tu wiekszego problemu:) mam nadzieje ze uda Ci sie doczekac rodzenstwa dla corci :) Zuzia mi na mdlosci nie pomaga nic:) mialam 2 dni przerwy od wymiotow a dzis znowu wrocily, no jakos trzeba to przezyc, wazne ze wczoraj na usg wszystko bylo prawidlowo :) wg ostatniej @ to 10 t 1 dn byl a wg usg 11 ty2 dn :) Loniu super ze juz plamienia ustapily no i 1 trymestr masz za soba teraz to jak to moj lekarz mowi czeka Cie najpiekniejszy czas ciazy :) ja tez wybieram sie na prenatalna i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :) dbajcie o siebie a Tobie Zuzia zycze bezbolesnego porodu :) oj jak ja Ci zazdroszcze ze juz za moment bedziesz tulila swojego szkraba :) buziaki dla Was i trzymam kciuki za wszystkie staraczki :) Sadee jak u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach