Jedynactwo źle wpływa na psychikę dziecka

http://dzieci.pl/kat,1024259,title,Polityka-jednego-dziecka-odbija-sie-na-psychice-calego-pokolenia,wid,15243286,wiadomosc.html?smgputicaid=6fe36

badania były prowadzone w Chinach i w konkretnym czasie i miejscu, co zresztą jest zaznaczone na koniec artykułu. W całym artykule nie ma ani słowa o tym, że "jedynactwo źle wpływa na psychikę dziecka", a jedynie wylistowane są pewne zachowania zauważane u badanej populacji. To jest już Twoja indywidualna interpretacja :-)

Autorzy publikacji w najnowszym wydaniu magazynu "Science" - Lisa Cameron z Monasch University w Australii i jej współpracownicy - przypominają, że psychologowie od dawna zajmują się wpływem braku rodzeństwa na zachowanie. Ogólnie przyjęto, że zachowania prospołeczne u dzieci kształtują się pod wpływem rodziców i rówieśników, w tym właśnie rodzeństwa. Zmienione relacje z rodzicami i brak relacji z rodzeństwem są uważane za dwa czynniki, przez które jedynacy rozwijają się nieco inaczej, niż dzieci z większych rodzin. porady ekspertów: Chodzi np. o sytuacje, w których rodzice jedynaka zbyt intensywnie reagują na potrzeby dziecka. Większa uwaga rodziców dodaje mu pewności siebie, ugruntowuje poczucie bezpieczeństwa i sprzyja rozwojowi kompetencji intelektualnych. Jednocześnie może jednak oznaczać wygórowane oczekiwania wobec jedynego potomka i wywieranie presji związanej z potrzebą odniesienia w życiu sukcesu. Między innymi właśnie dlatego jedynacy bywają postrzegani jako ludzie bardziej skupieni na sobie, mniej chętni do współpracy i słabiej radzący sobie w relacjach z rówieśnikami.

i tak i nie, to że jedynaki myślą tylko o sobie to stereotyp... przykład: ja jestem jedynaczką lubie pomagać innym, mam miekkie serce musiałam mieć zawsze twardą dupe, za to mój mąż ich jest troje kilka miesiecy temu jadąc samochodem gościu go nie chciał wpuścić na pas i co?? wypomina to do dziś i sam nikogo nie wpuszcza bo RAZ ktoś go nie wpuścił. Nie żyjmy stereotypami...

E tam Zależy od podejścia rodziców. Przy małym zaangażowaniu rodziców lub faworyzowania tylko jednego z dzieci a odtrącaniu innego, też dziecko ma zrytą psychę. Złotym środkiem jest posiadanie 3 dzieci i idealnych rodziców. Ale to Polska - nie wszyscy mają warunki mieszkaniowe, płacowe, psychiczne,zdrowotne na posiadanie więcej niż 1 dziecka.

Nadal nie widzę, żeby "jedynactwo ŹLE wpływało na psychikę", ponieważ w przytoczonych fragmencie artykułu są zarówno przykłady pozytywnego wpływu na psychikę, jak i negatywnego - podane jest również uzasadnienie. Ale wiadomo, że najłatwiej nałożyć własny filtr i rozumieć tekst, tak jak chcemy go rozumieć :-)

Jedynactwo nie wpływa źle na psychikę dziecka, tylko oczekiwania całej rodziny skupione na jednym maluchu. Polecam lekturę tego artykułu, powinien rozjaśnić temat: http://skosnymokiem.blogspot.com/2013/05/polityka-jednego-dziecka-fakty-i-mity.html

chociaż Ty i tak wiesz lepiej nic tylko zapatrzona w swojego jedynaka i rośnie taki pępek świata :) a najbardziej przerażają mnie twoje głupie argumenty bo dwojki nie umiałaby kochać i brakło by jej czasu na drugie