Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dama_z_lasiczkiem

Niezapomniana pierwsza randka - jakie macie doświadczenia?

Polecane posty

Gość dama_z_lasiczkiem

Mieliście jakieś niesamowite doświadczenia na pierwszej randce? Przeżyliście jakąś niezapomnianą? Przygotowaliście coś oryginalnego dla ukochanej osoby? A może daliście się zaskoczyć jakimś ciekawym pomysłem, którego nigdy nie zapomnicie? Wszelkie doświadczenia - pozytywne czy negatywne, śmieszne czy wzruszające - mile widziane! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kossa na kamień
a dlaczego to ma byc pierwsza? może własnie ostatnia albo któras z kolei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaangelllinaaa
heh moi faceci nigdy sie nie starali, u mnie randki zawsze byly banalne, kawiarnia, restauracja, ewentualnie kino. zenada dopiero moj obecny chlopak sie troce wykazuje ale sie musialam upominac zeby byl nbadziej romantyczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaangelllinaaa
heh moi faceci nigdy sie nie starali, u mnie randki zawsze byly banalne, kawiarnia, restauracja, ewentualnie kino. zenada dopiero moj obecny chlopak sie troce wykazuje ale sie musialam upominac zeby byl nbadziej romantyczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama_z_lasiczkiem
Jak ktoś chce opisać którąś z kolei, nie ma problemu :) ale pierwsza randka przecież rzutuje na całej znajomości, dlatego mnie ciekawi, czy oryginalne pomysły na tym pierwszym spotkaniu raczej przeszkodziły dalszemu związkowi czy może pomogły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Basia
Nio te banalne randki restauracje kina itd nie umieją się nawet postarać ci faceci o względy kobiety :) . Ja tam obecnie korzystam z portali randkowych ale hmm zobaczymy co z tego będzie . Chcę teraz wypróbować nowy portal www.onaion.co ktoś tam jest z obecnych ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt tu nie mial randki
bo na tym forum siedza same prawiki :D :D :D badum tsss!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt tu nie mial randki
bo na tym forum siedza same prawiki :D :D :D badum tsss!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totaka
tak pamiętam pierwszą swą randkę to byyyyłooo baaardzo dawnooo temu za górami, za lasami, ja byłam zaś natenczas baardzo młodą nastolatką:D zobaczyłam jak czeka na mnie z kwiatkiem i zrobiłam w tył zwrot(tak się wstydziłam)...ale następne już były lepsze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elsa___
Ja miałam kiedyś taką randkę, na którą umówilam się z gościem z neta. Przesłał mi zdjęcie wiec miałam pojęcie jak bedzie wyglądał, umówiliśmy się przed kawiarnią, przyszłam a on juz czekał. Ale okazało sie że on ma jakies 160cm wzrostu...... na zdjeciu tego oczywiscie nie bylo widac. Nie rozpoznał mnie na szczęście wiec przeszłam obok niego. Nie zauwazyl mnie, a ja zwiałam do domu! :D To bylo wstrętne, wiem, ale no... z karzełkiem...? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elsa___
Ja miałam kiedyś taką randkę, na którą umówilam się z gościem z neta. Przesłał mi zdjęcie wiec miałam pojęcie jak bedzie wyglądał, umówiliśmy się przed kawiarnią, przyszłam a on juz czekał. Ale okazało sie że on ma jakies 160cm wzrostu...... na zdjeciu tego oczywiscie nie bylo widac. Nie rozpoznał mnie na szczęście wiec przeszłam obok niego. Nie zauwazyl mnie, a ja zwiałam do domu! :D To bylo wstrętne, wiem, ale no... z karzełkiem...? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elsa___
Ja miałam kiedyś taką randkę, na którą umówilam się z gościem z neta. Przesłał mi zdjęcie wiec miałam pojęcie jak bedzie wyglądał, umówiliśmy się przed kawiarnią, przyszłam a on juz czekał. Ale okazało sie że on ma jakies 160cm wzrostu...... na zdjeciu tego oczywiscie nie bylo widac. Nie rozpoznał mnie na szczęście wiec przeszłam obok niego. Nie zauwazyl mnie, a ja zwiałam do domu! :D To bylo wstrętne, wiem, ale no... z karzełkiem...? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elsa___
ej coś sie zawiesilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość togero 90
z moim chlopakiem wymyslamy przerozne pomysly na randki np on powiedzial ze zabierze mnie na poklad statku kosmicznego , w rzeczywistosci zabral mnie w srodku nocy na...lotnisko,na sama gore platnego parkingu , ktora byla niesamowicie oswietlona roznymi kolorami swiatel i we mgle wygladalo to jak poklad statku kosmicznego! :) albo ja po przebudzeniu spakowalam rzeczy do jedzenia na sniadanie i zabralam go w sliczne miejsce nad rzeka gdzie zjedlismy sniadanko i wylegiwalismy sie do poludnia :D to tylko dwa przyklady , bylo tego troche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeleszczaca torba
najbardziej w pamieci zapadly mi dwie randki: 1. Znajomy znajomej, koles podobno mial byc zajebisty i wogole srasznie fajny, same superlatywy sie nasluchalam. Widzialam go najpierw na zdjeciu, zaden przystojniaka, ale w miare ok. Spotkalismy sie pod kawiarnia. przezylam lekki szok bo koles wygladal conajmniej 10 lat starszej niz ten na zdjeciu, mial niby 26 lat, a juz duze lyse zakola (na zdjeciu bujna czupryna). Jak otworzyl buzie zauwazylam, ze ma cale szczarniale jedynki....wogole jak tak sie przywitalismy to ze 4 razy zmierzyl mnie wzrokiem do gory do dolu i powiedzial: Hm..moze byc! Zatkalo mnie...no ale nic poszlismy do tej kawiarni. Jarek (bo tak mial na imie) mowi: wybieraj co chcesz ja stawiam. No to ja patrze na menu a on nagle wypala, uwazaj na cista bo maja duzo kalorii (waze 60 kg przy wzroscie 168 wiec chyba otylosc mi nie grozi) hahah wybralam kawe i ciastko a on po 5 minutach zastanawiania sie mowi: slabe tu maja rzeczy, wezme wode tylko. Przyszla kelnerka a ten wypala: wode ale z kranu poprosze....masakra jakas! Potem rpzez 2 odziny nawijal o sobie, swojej siostrze, swoim tacie,mamie, ciotce z austrii czy tam niemiec, potem przerzucil sie na swoja prace, z najdrobniejszymi szczegolami zaczal opowiadac o jakis ludziach z pracy.....a na koniec sie pyta czemu ja nic nie mowie!!!! pacan do kwadratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama_z_lasiczkiem
Czekam z niecierpliwością na drugą! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość randkowiczka:-)
moja najpiękniejsza i niezapomniana dotąd randka miała miejsce jak mnie zabrał chłopak który od dawna mi się podobał na wiejską zabawę:-) Potem byliśmy ze sobą dwa lata. Ale i tak nie wyszło. Choć minęło parę ładnych lat ale do tej pory pamiętam te emocje jak tańczyliśmy pod dyktando jakiegoś akordeonu chyba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość randkowiczka:-)
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama_z_lasiczkiem
Ja kiedyś miałam się spotkać z facetem, którego w życiu na oczy nie widziałam. Gadaliśmy przez internet ze sobą ponad pół roku. Przyjechał do mnie do Krakowa, umówiliśmy się w takiej kawiarni Piec Art. Nie wiem, czy ktoś kojarzy: jest tam sala w piwnicy, cała w cegle, klimat kameralny, przygaszone światło, drewniana scena, fortepian... v Wynajęłam całą tę dolną salę na umówioną godzinę. Kazałam mu powiedzieć dziewczynie w recepcji, że ma rezerwację, i czekać na mnie - bo się spóźnię. Ale to ja byłam na tej recepcji oczywiście :) Wszedł, ja mało nie wypadłam z roli, ale zaprowadziłam go do stolika. Nie kapnął się w ogóle! Usiadł, a ja podeszłam do fortepianu i zagrałam i zaśpiewałam jego ulubioną piosenkę... v a on... rozpłakał się! płakał tak, że zagłuszał to, co grałam! Nigdy więcej tak nie zrobię - powiedział mi potem, że mało zawału nie dostał, jak do niego to wszystko dotarło! v W każdym razie wrażenie na pewno zrobiłam ogromne :) Ale więcej randek nie było i związek nie przetrwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama_z_lasiczkiem
Ja kiedyś miałam się spotkać z facetem, którego w życiu na oczy nie widziałam. Gadaliśmy przez internet ze sobą ponad pół roku. Przyjechał do mnie do Krakowa, umówiliśmy się w takiej kawiarni Piec Art. Nie wiem, czy ktoś kojarzy: jest tam sala w piwnicy, cała w cegle, klimat kameralny, przygaszone światło, drewniana scena, fortepian... v Wynajęłam całą tę dolną salę na umówioną godzinę. Kazałam mu powiedzieć dziewczynie w recepcji, że ma rezerwację, i czekać na mnie - bo się spóźnię. Ale to ja byłam na tej recepcji oczywiście :) Wszedł, ja mało nie wypadłam z roli, ale zaprowadziłam go do stolika. Nie kapnął się w ogóle! Usiadł, a ja podeszłam do fortepianu i zagrałam i zaśpiewałam jego ulubioną piosenkę... v a on... rozpłakał się! płakał tak, że zagłuszał to, co grałam! Nigdy więcej tak nie zrobię - powiedział mi potem, że mało zawału nie dostał, jak do niego wszystko dotarło! v W każdym razie wrażenie na pewno zrobiłam ogromne :) Ale więcej randek nie było i związek nie przetrwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeleszczaca torba
bylam w sklepie ale jestem i juz pisze o drugiej randce: drugi amant to kolega ze studiow, podobno strasznie mu sie spodobalam i sie dlugo zbieral zeby sie ze mna umwoic (tak mi powiedziano), zebral sie wreszcie na odwage i sie umowli, mielismy isc do nowo otwartej knajpy z karaoke i dyskoteka, na codzien ten koles bardzo niesmaily ale jak sie spotkalismy to jak inna osoba, rozgadany wrecz nadpobudliwy, zauwazylam tez ze caly czas sobie mietosil spodnie w rozporku, i mial takie dziwnie spojrzenie jakby zaraz mial sie na mnie rzucic...weszlismy do knajpy a on jak gdyby nigdy nic lapie mnie za tylek, przyciska do sciany i chce calowac! jego interes caly sztywny, przygniata mnie do sciany! jak mu walnelam w gebe to az mnie reka zabolala..wybieglam szybko z knajpy i wrocilam do akademika. opowiedzialam dziewczynom z pokoju cala historie i one tez nie mogly uwierzyc ze taki spokojny koles tak sie zachowywal..jak sie potem okazalo to byl tak sparalizowany randka i spotkaniem ze poszedl do jakiegos dilera z akademika i kupic tabletki, nie mam pojecia co to byl za syf ale porzadnie mu na banie walnelo hahah najlepsze jest to ze moja znajoma ktora akurat byla w tym samym klubie co ja z tym kolesiem opowiadala ze on tam zostal i sie zaczal rozbierac, doczepil sie do jakiejs innej laski, rece dziewczynom po dblzuki wkladal, ochrona go chciala wywalic ale tak sie stawial i szarpal ze musieli wezwac policje bo nie dali sobie z nim rady haha jakby szatan w niegi wstapil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doobre :D ale miałaś przeżycie! :) ktoś się zechce dołączyć ze swoją historią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy muszą być koniecznie opisy pierwszej randki? Bo jeśli pierwsza wyglądała całkiem normalnie,to nie ma o czym pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama_z_lasiczkiem
Mogą być opisy dowolnej randki (niech będzie!), byle to było coś ciekawego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjxhcs
hahahaha chciałabym zobaczyć tego kolesia jak mu tak odpierdala:p ale jak sie przejął randką, że od razu do dilera hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszcie kochane bo
super temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUZAKociak
Ja pamietam swoją pierwszą randkę z moim obecnym teraz już narzeczonym do dziś!Poszliśmy na sushi do którego nigdy wcześniej nie jedliśmy do Nanaki Sushi.Było mega wesoło głównie przez to, że uczyliśmy się jeść pałeczkami!!Oczywiście sushi bardzo nam posmakowało i teraz kilka razy w miesiącu albo jadam w Nanaki Sushi albo zamawiamy sobie od nich dostawy do domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara6688
Ja wczoraj byłam z kolegą na "randce" w Sushi Wesoła!Mega smaczne futomaki jedliśmy;) Bardzo mi sie u nich spodobało!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×