Wierzycie w cos takiego jak przeznaczenie? W to, ze dwie osoby sa dla siebie...

Kurcze nie wiem jak spotkac taka osobe, ja miałam dwa traumatyczne związki i nie wierzyłam, ze mozna jeszcze spotkac kogos kto może byc w 100%% nam oddany i przeznaczony. Jedynie co mogę doradzic to cierpliwości.

oki ,,, nie pytam rozumiem ..sama mialam na poczatku watpliwosci...i tak jak tobie bylo mi zle przykro jak pomyslalm ze moge to stracic to swoje szczescie ...wiec postanowilam walczyc i podjelam sluszna decyzje

na pewno jeszcze trafisz na tą drugą połówke, czego Ci serdecznie życzę:)

wierze w to ze spotkasz tego kogos tylko dla ciebie

zwiazek karmiczny mi sie podoba bo tam chyba po mojej śmierci trzeba spalić moją żonę?

Na pewno potrzebna jest ta cierpliwosc, tylko mnie jej czasami juz najzwyczajniej brakuje. Jeszcze dochodza glosy bliskich, ze juz wszyscy maja dzieci i wzieli slub. Wiecie jak to jest.

Dzieki Madzia za slowa otuchy.

I zagubiona tez dzieki :)

po pierwsze nie sluchaj i nnych niech sobie mowia co chca .....moim zdaniem byc z kims tylko po to zeby byc to jest porazka lepiej byc samemu ...bliscy zawsze maj duzo do powiedzenia ..

jestem dzis pierwszy raz na forum ..mam potrzebe pogadania wlasnie z kims kto nie ocenia ...tak jak bliscy znajomi....wy mowicie co myslicie bez podtekstow ...bez osadzania ..

Tylko, ze oni tez maja czesciowo racje, bo pozniej bedzie jeszcze trudniej znalezc ta druga polowe.

ja wierze w rozum a wy czym się posługujecie w przeznaczeniu?

I tak wiem, ze to ze ma sie coraz wiecej lat nei pomaga, bo jest coraz mniej wolnych osob. Pozostana mi chyab tacy, ktorym na niczym nie zalezy i ktorych z roznych wzgledow nikt nie chcial. A z drugiej strony chce byc kims z kim poczuje sie, ze jest to osoba z ktora chce spedzic cale zycie i jest mi przeznaczona. Chce poczuc cos takiego jak Wy.

ja jak kocham to aż chciałbym zjeść schrupać tą ukochaną

to karma dla mojej duszy jest i nie musi już trafiać do mojego serca przez żołądek

ROZUM...hm..przeznaczenie ...nie wiem jak to powiedziec czy mozna sie kierowac rozumem to jest tak silne uczucie ze wtedy sie wie co chce ale nie myslisz o tym w kwesti rozumu

wlasnie o tym mowie ....jak sie kocha to sie chce schrupac ta osobe he he byc z nia ciagle marzy sie o niej

ccfcdyd myslisz ze jak bedziesz mial iles tam lat wiecej to bedzie mialo znaczenie ....dla kogos kto cie pokocha nie liczy sie nic ani wiek ani wyglad ....wszystko ma swoj czas i miejsce ...nie mysl w kategoriach wieku ...jesli chodzi o dzieci mozna ich miec jak sie ma 40 lat ....

ccfcdyd Wazne aby byc z ta osoba na ktorej ci zalezy ....

40 lat to juz i wieksze ryzko, ze nie bedzie sie moglo miec dzieci jest i w ogole. Ja staram sie nie myslec w kategoriach wieku, ale wybacz, to sa takie gladkie slowa, ze nie jest on wazny, ale pozniej jest naprawde jeszcze trudniej. Gdyby tak miec z 20 lat...

pewno masz troche racji ..zawsze sa watpliwosci ....ale na sile nic nie zrobisz ...

To, ze nie chce byc z kims dla bycia oraz miec swiadomosc tego, ze jest to wlasnei ta osoba przewaza, dlatego i tak nie ma sensu pchac siew cos na sile, a pozniej brac rozwod.

Powiem ci cos ....jak mialam 19 lat wyszlam za maz ...chcialm miec kogos dla siebie tylko dla siebie zeby mnie kochal ....jakos tak wyszlo w domu bylo nas 6 cioro ojciec pil nie interesowal sie nami ...i jak mialm 16 lat poznalam swojego meza pierwszy chlopak ...wydawalo mi sie ze to milosc ...a gto tylko takie zastepstwo tego o czy marzylam szybko okazalo sie ze mnie nie szanuje ...tyranizuje psychicznie ....po trzech latach urodzila sie corka ...bylo jeszcze gorzej ...nie interesowal sie nia wrecz mo przeszkadzal a....ale rodzina i bliscy mowili nie jest az taki zly to zepije to nic wazne ze jest ...a to wielki bezsens

zycie sklada sie z wyborow...

Poprostu chcilas odejsc od tego co mialas w rodzinnym domu, znalezc lepsze zycie i niestety, ale nie udalo sie. Bardzo cieksze sie ze teraz znalazlas taka wyjatkowa milosc. Zycze zeby to byla juz ta do grobowej deski :) No i podziwiam sile i charakter do tego by zmienic swoje zycie.

to pewno nie temat na ta strone ....ale jakos tak wyszlo....powiem ci ze to jest milosc do grobowej deski ...on mi pomaga czeka wspiera jest niesamowity ...ciezko odejsc od meza od ktorego jestes uzalezniona psychicznie ....a on nie wymagal tyljko rozmawial tlumaczyl mowil ze poczeka ze rozumie kazda moja decyzje

tobie zycze kogos takiego madrego wyrozumialego a przedewszystkim kochajacego

25 różnych okazji, do picia z 25 przyjaciółmi przez 25 godzin na dobę Powstało w ciągu 25 miesięcy od zbioru

rozśmnieszacie mnie

A ja ciesze sie, ze sa ludzie, ktorzy rozumieja to jak powinno byc.