Wierzycie w cos takiego jak przeznaczenie? W to, ze dwie osoby sa dla siebie...

moim celem jest żeby przychodziły z cztery kobiety jednej nocy to jest przeznaczenie w które wierzę bo po ciemku nie widzać ani twarzy ani urody czy jej braku ani bogactwa czy biedoty to jest waryunkiem prawdziwej miłości i kiedy ta zostanie to jest to ze 2 osoby sa dla siebie przeznaczone prawdziwie

cel.... aleś malkontent :) zdarzają się rzeczy poza rozumem

Jasne! :)

mam podobnie jak ty zagubionawzyciu jak chcesz pogadać bede tu wieczorem po 19 ....

Czy wierzę w przeznaczenie?Nie wiem.Opowiem Wam moją historię.Mieszkałam w małej miejscowości i zakochałam się w koledze o rok starszym.Była to wielka romantyczna miłość nastolatki.Kiedy miałam szesnaście lat wyjechałam z rodzicami do dużego miasta a mój ukochany został.Moje życie potoczyło się zwyczajnie.Wyszłam za mąż,urodziłam i wychowałam wspaniałą córkę,,zakończyłam pracę zawodową przechodząc na emeryturę. Kiedy zmarł mój mąż postanowiłam odwiedzić miejsca mojego dzieciństwa.Spotkałam eleganckiego ,kulturalnego ,inteligentnego mężczyznę. To był On.Długo rozmawialiśmy i moje uczucia wróciły.On wiedzie życie singla .Nie był nigdy w formalnym związku.Nie było też z jego strony żadnych deklaracji co do nas.Znowu wyjechałam.Minęły 4 lata.Rozmawiamy przez telefon prawie co dzień. Jest między nami coś-czego nie potrafię nazwać.Czy takie było nasze przeznaczenie?

jaka,ś -- niesamowita historia! Właśnie o takie cos mi chodziło. Czyli istnieje coś takiego... Można się nie widzieć latami, zerwać kontakty,kochać kogoś innego, a jednak serce daje o sobie znać, gdy spotykamy TĄ osobę.Życzę Ci dużo szczęscia z dawną miłością :)

dziękuję za życzenia.

moze wlasnie takie jest wasze przeznaczenie ....ale zycze wam szczescia

cyemu nie wchodya wiadomosci

jaka,ś tak sadze on jest twoi przeznaczeniem, mimo ze sie inaczej potoczylo w waszy zyciu!!!! nie ejst powiedziane ze przeznaczenie azwsze ma byc szczesliwe

długi opis o związku karmicznym TYLKO DLA WTAJEMNICZONYCH i cierpliwych .Niektórych ludzi łączą karmiczne związki. Taka może być też miłość. Jest wzajemna, ale niespełniona z jakiegoś powodu. Mówi się więc wtedy, że dwie osoby są sobie przeznaczone. Upomina się o spełnienie nawet po wiekach, w każdym wcieleniu i w losach kolejnych pokoleń. Wiele jest znaków spotkania karmicznej miłości. Są informacjami, zawartymi w sprzyjającym układzie planet, by spotkanie mogło się zdarzyć. Na to wskazuje także bardzo dziwny przebieg życia, ale też wyjątkowa zgodność cech i dążeń obu osób. Spotkanie karmicznej miłości wskazuje też numerologiczna analiza związku. Niespełniona karmiczna miłość jest związkiem korzystnym bez względu na to, jakie nazwisko będzie nosić kobieta przed i po ślubie. Analizując setki cech mentalnych obu osób w najróżniejszych kombinacjach, osoby powiązane karmiczną miłością pasują do siebie "jak ulał"! W zasadzie, niczego nie trzeba zmieniać. Czasem są naprawdę potrzebne niewielkie warunki dla duchowego dopełnienia tej miłości i szczęścia. Bywa, że trzeba tylko pokonać niesprzyjające okoliczności, które mogły być powodem dawnej rozłąki. Partnerzy nie muszą dopasowywać się do związku, ponieważ są wyjątkowo zgrani, zgodni w poglądach i celach życiowych. Wielu ludzi czuje, że gdzieś na świecie jest osoba, którą nazywają „drugą połówką. Nie wiedzą dokładnie, jak wygląda, kim jest i jakie są jej losy? Są jednak gotowi przyjąć ją na nowo do swojego serca bez względu na wszystko i wyrzec się dla niej wszelkich posiadanych wygód! Człowiek czuje, że taka osoba istnieje i trzeba ją odnaleźć! W przeciwnym razie jego dusza nie zazna szczęścia i spokoju. Będzie się to przejawiało niezrozumiałym uczuciem osamotnienia uczuciowego, może nawet próbą zagłuszania tęsknoty karmicznej w nieustannych romansach, nałogach, jak też przeżywanych dramatach, klęskach i rozczarowaniach lub rozpaczliwych próbach samounicestwiania.to w najgorszym przypadku Nieszczęśliwa dusza grzęźnie w rozpaczy i nic jej nie zadowala; ani sława, ani pieniądze, ani żadne rozrywki towarzyskie. Jest głęboko nieszczęśliwa i sama dokładnie nie wie, dlaczego tak jest .mowa tu o duszy porzuconej w poprzednim wcieleniu poszukującej tej miłości utraconej . Dusza która beztrosko porzuciła zignorowała w poprzednim wcieleniu ,nie zdająca sobie sprawy nie ma takich zmartwień super się bawi jest zadowolona ,ale jak zobaczy ,usłyszy na horyzoncie duszę porzuconą lub utraconą w poprzednim wcieleniu ,nie może się jej oprzeć jej wdziękowi urokowi nawet jej matka astrologicznie pasuje do zięcia LUBI GO NO ANIOŁ NIE TEŚCIOWA przyszłego i od razu teściowa BARDZO KOCHA ZIĘCIA co rzadko się zdarza ALE TO DLATEGO ,ŻE PASUJĘ ASTROLOGICZNIE w przyjaźni w partnerstwie umieją się więc dogadać a ojciec np, córki jest trenerem owego przyszłego zięcia nauczycielem itp.. ,A innych parterów NIEKARMICZNYCH np. córki gonili ,nienawidzili ,mściła się np matka wyganiała awantury robiła córce MASAKRA utrudnienia więc warunki sprzyjają jak tylko mogą do spełnienia utraconej MIŁOŚCI karmicznej Dusza IGNORANTA wybiera sobie rodziców wielodzietnych, biednych aby się mogli zająć resztą dzieci nie przeszkadzali w małżeństwie związkowi karmicznemu .TAKI ZWIĄZEK JEST dla tej osoby porzuconej uwolnieniem duszy poszukującej ,czuje spokój i chce być tylko ze zgubą nikogo nie potrzebuje więcej nawet jak utracony partner obecnie złości ją ale ,DOŚWIADCZA I SIĘ CIESZY ,a jak zguba ponownie chce unikać ,uciekać ,ponownie rani masakra nie do opisania Tęsknota duszy porzuconej zigorowanej za niespełnioną miłością karmiczną jest zawsze cierpieniem. Takim, którego nie da się zamaskować w pozornie udanym życiu lub związku z kimś innym.czuję się ,że bardzo czegoś brak i zaspokoić może tylko bliskość osoby ukochanej z poprzednich wcieleń WIELE OSÓB TEGO DOŚWIADCZA nie wiedząc ,co się dzieje z nimi ,czego im brak jak mają wszystko dzieci zdrowe, zdolne ,domy wycieczki ,majątek wszsytko naj ,męża ,NO WŁĄSNIE MĘŻA NIE TEGO nie karmicznego tego im brak do spełnienia spokoju DUSZY modlitwy o spokój nic nie da tylko zagłuszą znieczulą ,leki zamulą odczucia ,depresję itp... ,mękę duszy poszukujacej { Ja osobiście próbowałam wszystkiego nawet poznałam sztukę dopasowania miłosnego -partnerskiego ASTROLOGII WSCHODU CHIŃSKĄ o astrologii chińskiej pisałam już w poprzednim blogu = jestem małpką w astrologii chi małpki pasują partnersko do małpek na maxa {,smoków też } więc miałam wybór spośród moich rówieśników ....ale ...... .Oczywiscie miłosci były SZCZĘŚLIWE od przedszkola z wzajemnością nie mam problemów doświadczenia BOSKIE ale ,nie ważne ...sorki z a skróty myślowe,doświadczeń osobistych nie będę pisać brak miejsca } Wcześniej lub później do spotkania karmicznej miłości dochodzi,W KTÓRYMŚ WCIELENIU bo cały wszechświat temu sprzyja! Ta miłość nie rodzi się powoli, ale wybucha nagle. Wystarcza jej jedno spojrzenie i rozpoznanie duchowe zakochanych. Jest jak piorun, magia, szaleństwo. Domaga się spełnienia - wbrew rozumowi, interesom i wygodzie życia. I choćby jej zaprzeczać, usiłować ją odepchnąć, PRZEZ TEGO IGNORANTA to i tak dociera do głębi duszy i nie może zostać zapomniana.DUSZA PORZUCAJĄCEGO ignoranta UPOMINA SIE KARMICZNIE \ Może zburzyć cały poukładany plan bezpiecznego i spokojnego życia, zgodnego z narzuconymi zasadami środowiskowymi.nie wazna wtedy kariera ,majatki ,miłości choćby miss świata . DUSZA Domaga się zjednoczenia duszy i ciała od wieków i pokoleń! KARMA działa Jest więc siłą, nad którą trudno zapanować. Miesza siłę z bezsilnością, strach z nadzieją, porządek i rozsądek. A wszystko po to, aby dusze w triumfie nad czasem i przestrzenią stały się jednością .w pierwszych godzinach wię się już ,podświadomie co bedzie się działo za 10 20.30 40 lat czuje sie spokój jak by sie tą osobę znało czuję się bezpieczeństwo ,zaufanie mimo ,że się ją w tym wcieleniu przed chwilką poznało O ALE SIE ZRYMOWAŁO Samo spojrzenie, nie wspominając o dotyku między osobami, związanymi karmiczną miłością, doprowadza do ekstazy, oszołomienia, utraty kontroli nad wydarzeniami i ich skutkami. I wcale nie chodzi o działanie hormonów,seksualnych itp. ale coś znacznie silniejszego i nieracjonalnego, co pozwala nawet duchowo kochającym się ludziom wyrzec się też fizycznej bliskości, mimo pragnienia zjednoczenia. Po to, aby czegoś nie zepsuć, nie zmarnować, nie stracić...kolejny raz.BARDZO jest się czujnym ,uważnym ,ostrożnym ,żeby się udało Rozkosz, jaką daje spotkanie z karmiczną miłością, może więc wywoływać zwykła z pozoru rozmowa o byle czym. Taka, która tworzy pozorny dystans i daje czas na ochłonięcie z wrażeń i ułożenie w głowie uczuć oraz ich zrozumienie. Takie spotkania są bowiem z jednej strony upragnione, ale też przerażające i zaskakujące. Ludzie mają wrażenie, jakby się znali od dawna.następuje spokój i podświadome to to jestem w domu EUREKA Przyjmują to spotkanie z niedowierzaniem , ponieważ są udręczeni tęsknotą i poszukiwaniem siebie wzajemnie. Kiedy spotkanie dochodzi do skutku, to wydaje się ono kolejnym życia podstępem i fałszywą nadzieją. To taka mieszanka szoku i strachu przed odkryciem własnej tajemnicy serca. Cechą charakterystyczną spotkania z karmiczną miłością jest to, że pojawia się zdolność do niezwykłego telepatycznego rozumienia uczuć i tęsknot drugiej osoby. Jednocześnie pojawia się nieśmiałość, speszenie, zawstydzenie, zagubienie. Takie osoby „czytają swoje serca, dusze i wzajemne pragnienia wbrew oficjalnym komunikatom i zachowaniom. Potęga karmicznej miłości staje się jednoznaczna przy pierwszym pocałunku. Wybucha z całą mocą ponadczasowa tęsknota i radością bliskości,KOBIETY KTÓRE NAWET NIE LUBIŁY SIE CAŁOWAĆ MDLEJĄ jakie to fajne A ludzie... nie mogą potraktować pocałunku powierzchownie. Nigdy nie traci on dla nich znaczenia! Za każdym razem staje się odkrywaniem wzajemnego piękna ponadczasowej i ponadwymiarowej miłości. Zawsze jest ważnym łącznikiem bez względu na okoliczności do końca wspólnego życia takiej pary. Niestety, spotkania z karmiczną miłością nie są łatwe. Na jej drodze stoi wiele przeszkód, nawyków, a także...słabości i lęków mentalnych do przełamania. Podstawową sprawą, ale też problemem ludzi, może być uświadomienie sobie, że o tę miłość i osobę chodziło od zawsze, od wieków i jest wytęsknioną dla duszy.no przynajmniej dla jednej ze stron ,dla drugiej może też ,być jakaś sprawa do odrobienia do przepracowania , Spotkania raczej rzadko wypadają w łatwym czasie i okolicznościach. Tak musi być, ponieważ karmiczna miłość jest tą, która kiedyś (przed wiekami) została zmarnowana zbyt łatwym jej wyrzeczeniem porzuceniem jednej z osób. Zawisła więc w czasoprzestrzeni dla uregulowania relacji między dwiema osobami. Winny z dawna, będzie zatem mieć więcej utrudnień, aby tę karmiczną miłość (duchową) dopełnić dla spokoju obu dusz. {DLATEGO POD ŻADNYM POZOREM NIE WOLNO ROZKOCHIWAĆ W SOBIE TAK DLA ZABAWY DUSZYCZEK I PORZUCAĆ ,bo CIĘ dopadnie w nastepnych wcielaniach im dłużej bedzie CIĘ szukać tym bardziej bedzie zmeczona zawiedziona WSCIEKŁA tym więcej oberwiesz jak cię dopadnie i nie bedziesz mógł zwiać bedziesz musiał doświadczać oddać siebie im szybciej tym lepiej Dopełnieniem wcale nie jest tylko seks.i na kanapę przed tv bo mecz albo jakieś inne wymówki szczególnie dla kobiet ,no może sex tantryczny. Nie wystarczy on do uzyskania spokoju partnerów, kochających swoje dusze. Nie da się od tego głębokiego uczucia uwolnić uciec w żaden inny sposób, niż przez jasne określenie wzajemnych uczuć oraz zgodną decyzję obu osób o dalszym losie ich związku. Karmiczna miłość jest ogromnym szczęściem dla człowieka i spotkanie z nią jest bardzo czytelne. Taka miłość nie złamie podstawowej zasady istnienia, jaką jest wola człowieka. Rozkwitnie w radości, dając szczęście swoją obecnością, albo zniknie na zawsze, kiedy się jej ktoś wyrzeknie. Odda własne szczęście na rzecz szczęścia ukochanej osoby. Jeśli między partnerami istniał kiedyś konflikt, to powinien on być zamknięty w taki sposób, aby nie powodował dalszych cierpień u osoby kochającej cię obecnie a przez CIEBIE kiedyś kochanej majacej plany wobec ciebie a ty te plany zniszczyłeś-aś np ,romansem ,kłamstwami ignorancją lenistwem Spełnienie karmicznej miłości oznacza dla człowieka brak strachu, siłę wewnętrzną, spokój, ukojenie, koniec gry i pozorów. Wreszcie może on być tym, kim jest naprawdę i rozwijać się duchowo, by nieść swoim przykładem światło nadziei innym ludziom. Oznaką spotkania karmicznej miłości jest to, że czyni człowieka lepszym, piękniejszym, zdolnym pokonać własne słabości. I poznać ją po tęsknocie za drugim człowiekiem w małym i dużym rozstaniu, które nie znika w miłych kontaktach z innymi osobami. Człowiek w danym wcieleniu wybiera sobie odpowiednią osobowość -śmiertelną do wykonania łatwiejszego ZADANIA w danym wcieleniu czyli ma odpowiednie wibracje astrologiczne które powoduję ,że jest np.kobieta kokietką śliczną flirciarą do złapania kochanka ,który ja porzucił w poprzednich wcieleniach bo była prostaczką gburem paskudnym więc nie oceniajcie po wygladzie a tym bardziej po majątku lub ciuchach NO MASAKRA Osobowość jest tworzona na potrzeby danego wcielenia rozwija się w ramach danej nam roli społecznej, roli którą sobie wybieramy, w którą wchodzimy, która jest w jakiś sposób zdeterminowana naszą przeszłością naszą karmą. Osobowość ma ograniczony horyzont zdarzeń od narodzin do śmierci. Nie jest więc nieśmiertelna. Gdy tak patrzymy na siebie jako kogoś, kto istnieje w świecie w danej roli społecznej, np. pracownika, męża, żony, gdy postrzegamy siebie jako śmiertelnych [„bo musimy umrzeć], to utożsamiamy się z własną osobowością. BŁĄD WAŻNIEJSZA DUSZA Dusza zwykle nie jest przedmiotem naszych codziennych rozważań jak coś robimy , czy idziemy do pracy. Jest to w jakiś sposób prawidłowe, że postrzegamy ją jako nieco oddzieloną od codziennych spraw. Jednak w szerszym obrazie te nasze codzienne sprawy są wręcz duszy podporządkowane. Można by powiedzieć, że to dusza animuje nasze życie, to ona jest tym, kto tak naprawdę doświadcza w naszym życiu, kto ma potrzebę doświadczania. Jako taka dusza jest potężniejsza od osobowości. Wystarczy powiedzieć, że jest nieśmiertelna i niejedną osobowość w niejednym wcieleniu przeżyła. a co do ASTROLOGII PARTNERSKIEJ miłosnej czy ktoś z was robił astrologię miłosną karmiczną ?tak się rozpisałam ,zabrakło miejsca na wywody o astrologii ale pisałam o tym w poprzednim poście jakie robiłam doświadczenia na ludziach z astrologią partnerską i na sobie jak się trafił odpowiedni smok lub małpka w odpowiednim znaku zodiaku i żywiole,NP woda ,ziemia ,ogień ...itd.. to bardzo miłe i zaskakujące choć też robiłam doświadczenia i zbierałam informacje o parach rozwiedzionych i ich astrologicznych konfliktatch złych kontrolujących żywiołach niszczących= dla mnie drewno ..A na sobie tego też doświadczałam znajomy chciał mi udowodnić ,że jest super ,i ze astrologia to mit ok ,poznaliśmy się mimo ,że człek był ok w życiu super przystojniak każda mdlała nie mógł sie pogodzić dlaczego ja go nie chcę.Nie chciałam go ganiać po wcieleniach jako utraconej miłości jako porzucona ,niespełniona fakt super facet pod każdym wzgledem ale nie dla mnie nie w tym wcieleniu sexi BYŁ anioł łatwo bym się w nim zakochała a on nie ,super dla innych dla mnie niechcący z łatwością robił krzywdę ja się starałam on nie no był jest w tym wcieleniu żywiołem mnie niszczącym kontrolującym nie takim w 3 aspektach nie nie nie zdając sobie sprawy nie czując winy ....sorki tego sie nie da opisać nie mam z nim kontaktu JUŻ ,myśl jest 1000000razy szybsza od mowy lub pisania sorki z asktóty myślowe człowiek ma swoją intuicję ,i wie podświadomie czy pasuję astrologicznie do kogoś lub karmicznie czy DUSZA WIE ,,nie zakochujcie się od razu wtedy człowiek jest znieczulony mimo ,że to najcudowniejsze uczucie pod słoncem ale jak jest miłość spełniona odwzajemniona .Lokujcie pewnie swe uczucia W PEWNE OSOBY żeby potem nie ganiać duszyczek po następnych wcieleniach ,a piękni flirciarze-ki nie róbcie sobie jaj z miłości BO was dopadnie i się zemści w następnych wcieleniach,PRAWO KARMY ,Można też odpracować kilkanaście takich związków karmicznych w jednym wcieleniu ,ale to następne pokolenia będą tego doświadczać,wiadomo kiedyś nie było tak łatwo poznać ukochaną ,obecnie jest zatrzęsienie randek flirciarze nieostrożni mogą uwikłać się nawet w 1000 związków złamać serce . Piszcie swoje doświadczenia KARMICZNE MIŁOŚCI ps .kończąc Zastanawiam się czy wszystkie takie związki karmiczne są piekielnie ciężkie,NO PRZYNAJMNIEJ DLA JEDNEJ ZE STRON Wiem, że trzeba coś odpracować zgodnie z prawem karmy. Ciekawi mnie czy znacie takie związki a może, jesteście w nie uwikłani. Zastanawiam sie,czy udało się wam doświadczyć czegoś takiego jak związek karmiczny lub czy znacie takie związki karmiczne ? Ostatnio edytowano 16 cze 2010, 22:57 przez przebudzona-NIMFA, łącznie edytowano 4 razy Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related

@ ASSDSADSDDDdd Dziwnie się czuję po tym, co napisałaś. To się chyba dzieje... Nie zajmuję się astrologią, nie zgłębiam tajników magii, wróżb. A jednak pewne rzeczy się sprawdzają są faktem. Czuję wielką miłość do mężczyzny, którego znam tylko z widzenia. Ale jestem ostrożna, zachowuję dystans - tak, by niczego nie popsuć. On zachowuje się identycznie. Obserwujemy, słuchamy, czujemy. Widzę to w jego wzroku, czuję w sobie dziwny spokój, tak jakby nieustannie mi towarzyszył. Gdy o nim myślę, pojawia się. Dość często również spotykamy się tak znienacka w różnych miejscach. Wystarczy sekunda i przechodzi przeze mnie jakby prąd, potem znów czuję spokój, pewność, że będziemy razem. Że jesteśmy razem. Ta obopólna ostrożność powoduje pewną równowagę w tym dystansie, zachowujemy się tak, jakbyśmy mieli dla siebie całą wieczność, ale też żadne z nas nie robi pierwszego kroku. Trwamy tak w tym dziwnym zawieszeniu już od czterech lat, jesteśmy w podobnym wieku +/- 30. Chciałabym już mieć własny dom, męża, dzieci... ale równocześnie nie jestem nieszczęśliwa, to wszystko jest takie niesamowite... nierzeczywiste.

Przeznaczona?, a on jest wolny?

Aaadd...czy jakoś tak.Przeczytałem,pomóż mi wyjaśnić czy jestem w takim związku.

Czy tak jest?, napisz szczególy, pogadamy o tym, podpowiemy Ci :)

Z tego, co mi wiadomo - tak. Mieszkamy blisko, zawsze jest sam... i patrzy.

Przeznaczona, marnujecie swój czas! 4 lata tylko patrzenia??? Zbierz się na odwagę i zaproś go na kawę! Jak w takim tempie będziecie się podrywać to jakoś pod 60 tkę będzie pierwszy pocałunek ;) I nie pisze tego złośliwie,nie,nie. Chcę Ci dodać odwagi! Dziewczyno do dzieła!

Przeznaczona, marnujecie swój czas! 4 lata tylko patrzenia??? Zbierz się na odwagę i zaproś go na kawę! Jak w takim tempie będziecie się podrywać to jakoś pod 60 tkę będzie pierwszy pocałunek ;) I nie pisze tego złośliwie,nie,nie. Chcę Ci dodać odwagi! Dziewczyno do dzieła!

Albo w następnym wcieleniu ;) Ktoś mnie kiedyś bardzo zranił i nie potrafię się odblokować przy mężczyznach, a już z nim to mam prawdziwy kłopot... Ten czas tak niepostrzeżenie mija. Mam wrażenie, że znamy się od zawsze, a jednocześnie to tak jakby minął tylko jeden dzień. Nie traktuję tego jako zmarnowanego czasu, dlatego właśnie z takim zaskoczeniem odnalazłam tyle wspólnych określeń w poście ASSDSADSDDDdd

Ktoś Cię zranił, ale to było kiedyś.Teraz jest "teraz". Masz szansę na nowa miłość i coś wspaniałego.Jak będziesz się tak czaiła to się okaże, że ktoś Ci zgarnął go sprzed nosa. Zaryzykuj.

Ja wierzę. Po kilku przejsciach poznałam naprawdę wartościowego chłopaka. Przez kilka miesięcy było cudownie, ale oczywiście żeby nie było zbyt łatwo, kontakt po tych kilku miesiącach ucichł. Było mi smutno, ale z drugiej strony miałam takie wewnętrzne przeczucie, że to ten jedyny, że do siebie wrócimy. Pewnego dnia cały czas o nim myślałam, wspominałam sobie nasze spotkania, pojawiło się to samoistnie, w nocy zadzwonił do mnie z przeprosinami. Od tamtej pory, a minęło dokładnie 5 lat, jesteśmy razem i nie wyobrażam, że mogłoby być inaczej.

Ja wierzę i czekam

Kiedyś wierzyłam. Teraz już przestałam.

Cześć Jakieś 5-6 lat temu chodziłam na mecze pomiędzy dwoma klubami. W jednym z nich był chłopak, który mi się podobał, a ja jemu, bo zawsze coś do mnie krzyczał przy kolegach. Po tych kilku latach sam się odezwał do mnie i zaczęliśmy filtrować. Połączyło nas anime dragon ball, ja go nazywałam Vegeta a on mnie Bulma. Na pierwszym spotkaniu całowaliśmy się, przytulaliśmy,patrzeliśmy sobie w oczy i chyba w tamtym momencie wiedziałam już, że jestem w nim zakochana. Na drugim spotkaniu podarowaliśmy sobie prezenty, były to mikołajki. Zawsze biło szybciej mi serce,gdy go gdzieś spotkałam, zawsze miałam wyczucie kiedy dostałam od niego wiadomość, nie musiałam tego sprawdzać, wiedziałam że ją dostałam.Gdy to wyczuwałam to zawsze się sprawdzało. Raz obudziłam się sama,miałam jakieś wyczucie znowu, gdy sprawdziłam wiadomości, to zobaczyłam wiadomość od niego, pod nazwą: Kocham Cie i napisał mi to kilka minut przed tym jak wstałam.. Pierwszy raz wyznał mi wtedy miłość. A najgorsze jest to, że 2-3tygodnie przed jego zatrzymaniem(siedzi teraz) napisałam jemu żeby uważał na siebie, bo nie chciałabym go nigdy zobaczyć za kratami.. Z kolei z 5 dni przed jego zatrzymaniem, powiedziałam jemu że nie ma o czym rozmawiać. Natomiast dwa dni po tym napisałam jemu że chciałabym mu jeszcze wiele powiedzieć.. A dzień przed zatrzymaniem on napisał do mnie, pod moją piosenką udostępnioną :chada-kiedy jak nie dziś( tak jakby on myślał że do niego skierowane są słowa) A w dniu gdy jeszcze nie wiedziałam że go zatrzymali udostępniłam piosenkę :tak to zwykle się kończy, gdzie ona idealnie pasowała do niego.. Nie wiem czy to przeznaczenie i czy jeszcze kiedyś będziemy razem.. :(

Nie ma czegos takiego jak przeznaczenie,to tylko wymysl niektorych ludzi.

Przeznaczanie komus osoby przez innych to juz totalne nieporozumienie.Ludzie musza chciec siebie wzajemnie,nie mozna nikogo do niczego zmuszac gdyz wowczas wytworzy sie pewnego rodzaju patologia.

Przeznaczeni sobie chcą siebie wzajemnie, w samozadziwieniu tym pragnieniem i często na przekor okolicznościom i ludziom.