Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kewnkjwnefjkewfewf

Ocencie to obiektywnie

Polecane posty

Gość kewnkjwnefjkewfewf

pojechałam kiedys w gości do mojego faceta. On ma sad na wsi i tam przebywał i tam też mieszka jego rodzina ( ak nie zajmuje sie sadem mieszka w mieszkaniu w miescie) . Pomagałam tam z wlasnej woli przy jakis drobnych rzeczach np przy zbieraniu czeresni z jednego drzewa, ale uznałam ,ze jestem tam gosciem i nie musze jakoś cieżko u nich harowac. Jego ciotka raz zwyzywała mnie , powiedziała ,ze jestem gnida ,ktora trzeba rozdeptac bo powinnam pomagac facetowi i robic w sadzie jak on od rana do wieczora... Przyjechałam do niego w gości wiec sie nie spodziewałam czegos takiego szczegolnie ,ze byłam tam na jeden dzien, dopiero 2 raz... No i nic nie mam z tego sadu to jest ich zarobek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfrsfsfsr
facet czyli kto?? mąż? chłopak? przelotna znajomośc ? ile ze sobą jesteście to duża różnica w takich sytuacjiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewnkjwnefjkewfewf
oczywiście ona uznala ,że powinnam mu tam pomagac z dobrej woli bezpłatnie pewnie bo jestem jego dziewczyna w koncu... Ale ok rozumiem żebyśmy byli malżenstwem ,ale dlaczego ja mam harować dla nich za darmo? Stwierdziłam ,ze nie przyjade tam wiecej ,ale to co powiedziała troche mnie poraziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobo0
pewnie twojego też ciotka zmusiła ale on się poddał i robił jak ten osioł ja już bym nigdy do niej nie pojechała a co na to twój chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewnkjwnefjkewfewf
chłopak. 2 lata ,ale u niego w domu na tej wsi byłam 2 razy kiedy mi to powiedziała wiec ta rodzina to dla mnie obcy ludzie praktycznie. A chłopak mnie do nich zaprosił bo on tam ma swój pokoj i czasem tam mieszka jak pracuje w sadzie. On mnie do niczego nie zmuszał do pracy itd tylko ta ciotka tak pojechała po mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewnkjwnefjkewfewf
Chłopak podobno z nią rozmawiał i ją opieprzył ,ale nie było mnie przy tym i nie mam zamiaru tam jezdzić juz wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobo0
może zwyczajnie jest chora psychicznie ta babka a twój się u niej wychowywał gdzie są jego rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość folk3
Ciotka miała racje, leniuchu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewnkjwnefjkewfewf
wychował sie u rodziców w miescie ,ale jak mówiłam tam ma sad z którego on tez czerpie zyski wiec musi tam czasem przebywać szczególnie w lecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobo0
czyli to jego sad czy ma na spółkę z ciotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A z jakiej racji masz byc
ich niewolnicą? Chcą żebyś pracowała u nich w sadzie niech ci zapłacą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewnkjwnefjkewfewf
ma spółke z ta swoja rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotka nie powinna tak wobec goscia gadac, a tobie by wypadalo pomoc w zamian za goscine, sama jezdzilam do rodziny na wies i kazdy cos tam robil, nawet goscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×