Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana2013

SPADEK, ZOSTANE WYWALONA Z DOMU, POMOCY !

Polecane posty

Gość zalamana2013

WItam ! zacznę od tego, że od dziecka (3-4 latka) ja i moja siostra mieszkałyśmy u babci i dziadka ( nie zameldowane ), moja siostra już się wyprowadziła a ja dopiero wkraczam w 'dorosłość'. Jestem zameldowana w domu dopiero od roku. Boję się, że zanim wkrocze w te dorosłe życie zostanę .. bezdomna : | kilka dni temu dowiedziałam się, że babcia tuż przed śmiercią wraz z dziadkiem (swoje połowy majątku) przepisali całkowicie na swojego syna - mojego wujka .. inne ciotki i wujkowie aż nie dowierzają że babcia z dziadkiem coś takiego mogli nam zrobić (byłyśmy bardziej jak córki a nie wnuczki ) , wujek od 30 lat nie wymeldowywał się od babci (nie mieszka już 30 lat ponad u nas ! ! ) żeby tylko wkońcu przepisali na niego bo mieszka u teściowej i czekał aż się politują. Babcia nie żyje, a z dziadkiem nie wiem jak porozmawiać o tym, że boję się że jeżeli mu się coś stanie zostane na lodzie bez niczego, bo wiem, że wujek odda mnie bez skrupułów do mojej matki (tam warunki mieszkaniowe są nie do przyjęcia .... ). Dziadek chyba ma mnie gdzieś, nie porafię się z tym pogodzić że ot tak zostanie oddany dom osobie której tam praktycznie nie było 30 lat a od babci śmierci nagle wielki synek i jest prawie codziennie i coś próbuje remontować .. ;/ czuje już sie jak u siebie i trwa to już 3 lata !! pomocy, chyba nic nie pozostaje poza rozmową z dziadkiem ? jakbyście to zrobili? on jest zamknięty w sobie, mieszkamy razem całe życie ale za dużo ze sobą nie rozmawiamy a po śmierci babci to już wogóle tak smutno i pusto .. boję się, że nic już nie da się z tym zrobić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana2013
nikt się nie wypowie? boże, ale mam beznadziejny przypadek : |

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie jest prawo. NAwet jeśli by Twoi dziadkowie testamentu nie spisali, to wtedy mieszkanie poszlo by w pierwszej kolejnosci na ich dzieci a nie na wnuczki. To ze mieszkalas u dziadkow i bylas zameldowana , nie znaczy ze przysluguje Ci prawo do dzieciczenia. A przynajmniej nie w 1 stopniu!! Tak więc zgodnie z prawem, wojek ktory jest tam zameldowany ma prawo sobie remontowac mieszkanie, a jesli Tobie się nie podoba, jako osoba pelnoletnia przypuszczam, mozesz sie wyprowadzić do matki albo ewentualnie gdziekolwiek chcesz. Takie jest prawo. A dziadek cóż. Jego dzieci, zawsze będą jego dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana2013
Zapomniałam o czymś. To nie jest mój prawdziwy dziadek. Tak samo nie jest to prawdziwy ojciec wujka. To babci 'krew', to jej drugi mąż z którym dzieci nie ma. A dziadkowie nie tylko byli moimi dziadkami ale też moją rodziną zastępczą... to się nie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana2013
Dopiero skończyłam 8nastkę, jeszcze się uczę, dopiero miałam zbierać na wyprowadzkę z domu po dziadkach pracując od tego roku, z tego co widzę teraz po dziadku nie jest za dobrze z jego zdrowiem .. A matkę mam wyrodną i opcja z mieszkaniem u niej o ile wogóle bym mieszkała to ehhh ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi ale jesli chodzi o dziedziczenie to pierwszym zstępnym jest dziecko zmarłego, a jako ze testament tyczy się dziadka jak i babci a wojek jest synem babci to on jest zstępnym ktoremu nalezy się spadek. W pierwszej kolejnosci bierze się pod uwagę więzy krwi i w Polskim prawie niestety , ale jest tak że stosunek do rodziny zastępczej ( jesli masz papiery na to ze byli rodziną zastępczą) ma na gruncie prawa spadkowego charakter uboczny. Spodziewaj się że jesli dziadek np. umrze, to wojek mając pelne prawo do lokalu będzie chcial się Ciebie pozbyć i pozbędzie. Wymelduje Cie jako pelnoprawny wlasciciel lokalu, byla bys dzikim lokatorem. I niestety ale pewnie kazali by Ci wrocic do matki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z siostrą by ewentualnie jesli dziadek by zmarł a wujek by robil problemy, bo będzie tak na pewno( gdybys Ty miala swoja chatke to tez nie chciala bys by ktos w niej sobie pomieszkiwal... ), zamieszkać u niej. Jeśli masz 18 lat to jestes dorosła i nie musisz konczyć szkoły w sensie nie podlegasz obowiązkowi szkolnemu, tak że państwo nie ma obowiązku znajdowania Ci juz zadnego lokalu jako uczącemu się dziecku i tak tez na pewno się nie stanie, nikogo nie będą obcodzily Twoje relacje z matką...W chwili uzyskania pelnoletnosci nie jestes juz dzieckiem ktoremu grozi przemoc. Bardzo Ci wspolczuje takiej sytuacji :( Ale mysl pozytywnie, czasami start jest trudny, jednak jak bedziesz miec twardy tylek to dasz sobie rade w zyciu, wiec sie nie załamuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana2013
Czyli jest tak, jak przypuszczałam .. dziękuję za odpowiedź ! a co jeśli, jednak dziadek zwątpiłby w wujka i byłby ewentualnie skłonny przepisać swoją połowę na mnie? czy wujek musiałby przy tym być? gdybym miała na tym głupim papierku połowę domu, nie mógł by mnie ot tak wywalić z miejsca? nawet mi na tym domu nie zalezy, niech sobie bierze i niech sobie tam żyje bo nie jestem taka jak mój kochany wujek który siedzi u teściów na sępa tyle lat i się czai.. po prostu wiem że psychicznie będzie ze mną bardzo źle jeżeli dziadkowi się coś stanie i jak ja się wtedy ogarnę tak prędko żeby praca, wynajem, rachunki .. boże .. na rodzinę nie mam co liczyć, więc to naprawdę dla mnie ciężka sytuacja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana2013
siostra jest w jednopokojowym mieszkaniu w trzy osoby, no ale u niej będę musiała 'koczować' jakby co (ani ja ani ona jakoś sobie tego nie wyobrażamy .. ) obym teraz po skończeniu LO znalazła sobie jakąś pracę (ot to by był wyczyn w dzisiejszych czasach :D) i wynajęła mieszkanie, lepiej powoli już będę odkładać połowe z miesięcznych pieniędzy które dostaje po zmarłej babci i przynajmniej coś tam będę miała na start .. życz mi powodzenia ! bo póki co nastawienie mam tak negatywne że nie pytaj .. ale nie poddam się ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie licz na to ze dziadek zmieni zdanie... jaki by ten wujek nie byl to jednak ich dziecko... pamietaj ze babcia tez miala udzial w testamencie. Jesli np. dziadek nie sporządzil by testamentu , wtedy wujek dziedziczy ustawowo czyli w pierwszej lini pokrewienstwa jako dziecko. Jesli dziadek by go nie uwzględnił, tez dziedziczy. Natomiast aby nie dziedziczył wcale, musiał by go dziadek wydziedziczyć, ale aby wydziedziczyz trzeba miec ku temu powody, to jest scisle okreslone w jakim przypadku i keidy mozna wydziedziczyc w testamencie dziecko, nie moze dziadek tego zrobic od tak, bo go np. nie kocha. Zazwyczaj jest tak ze dzieci rodzicow, ktorzy juz umierają, sępią, znam wiele takich przypadkow :(... nie pomagaja w zyciu ale na spadek kazdy liczy i wtedy sie tylko pojawia w ich zyciu... Tak to zazwyczaj bywa niestety. Ja na Twoim miejscu udała bym głupią i zapytała dziadka " dziadek a jak to będzie kiedy mieszkanie będzie juz wujka? Ja będę sie musiala wyprowadzic, tak? " i nie chodzi mi o to by dziadek udzielił Ci porady prawnej bo sie pewnie na tym człowiek nie zna, ale byś zobaczyła czy on sobie zdaje sprawe z tego, że wylądujesz na bruku.... Niestety przykro mi ale sytuacja jest do d.. i nie masz wyjscia. Bedziesz się musiala wyprowadzić a dziadek na pewno na Ciebie nie przepisze połowy domu, bo nie wydziedziczy syna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i dodam ze jesli się nie wymeldujesz to wujek zlozy wniosek o Twoje wymeldowanie, a jak nie poskutuje to moze si eodwolywac do sadu administracyjnego by pozbyc sie dzikiego lokatora. Ma prawo wypowiedziec Ci umowe najmu , albo podniesc czynsz ktory miala byc co miesiąc i tak placic jako osoba dorosla, albo odciąć prad itd. wiec lepiej zmiast wdawac sie w konflikty z rodziną wyprowadz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana2013
A co jeśli powiem , że to nie jedyny syn ? oprócz niego babcia ma jeszcze dwóch synów i aż trzy córki ( w tym moją matkę) może gdyby oni mogli coś zrobić... dwie ciotki są po mojej stronie, powiedziały mi że jeżeli da się coś zrobić w kwestii wujka to to zrobią .. ehh.. łapie się tonący brzytwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana2013
Spróbuję jakoś z dziadkiem o tym pogadać. Chociaż cięzko o tym mówić i pewnie palnę głupstwo. Pesymistka od urodzenia niestety : |

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana zycze Ci powodzenia oczywiscie a nawet jestem pewna ze Ci się uda i wszystko wyprostuje zobaczysz. Masz tyyyle czasu przed sobą ze bym się na Twoim miejscu naprawde nie przejmowala. Tylko szkoły nie zawal i nie martw sie dziadkiem wujkiem ani matka a ni nikim innym. Nawet pracując w weekendy cos tam bys mogla sobie zarobic :) uciułasz uciułasz i bedziesz miec, znajdziesz sobie chlopaka ktory Ci moze nawet pomoze jakiegos odpowiedzialnego i zobaczysz ze bedziesz szczesliwa a to bedzie tylko nieprzyjemny epizod w zyciu. tak że głowa do gory !!!!!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana, kazdej z sióstr będzie przypadac ten spadek, albo ewentualnie wujek będzie musiał spłacić ich częśc jesli bedzie chcial zatrzymac mieszkanie dla siebie.Moze remontuje bo sprzeda i się podzielą? Tez tak moze byc. Dzieci dziadkow nie muszą byc uwzględnine w testamencie i tak będa dziedziczyć i tak. Tak że Twoja mama cos pewnie dostanie. Chyba ze cala reszta wyrzekła się spadku i chca by wujek mial gdzie mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×