Nie rozumiem takich mężczyzn którzy wyrzekają się dziecka

Bo np. po iluś latach wyszło że nie jest to dziecko jego biologicznym dzieckiem. Wyrzucają żone z domu, nie chcą jej płacić alimentów i zostawiają bez grosza przy duszy. A to że żona mu prała, gotowała, sprzątała i uprawiała z nim seks nie liczy się. Dla mnie to niepojęte, jeszcze w dodatku chcą unieważnić swoje ojcostwo jakby nie wiedzieli że mają czas jedynie do pół roku od urodzenia dziecka. Mimo wszystko mężczyzna powinien kochać dzieciaczka.

trzeba było mu nie kłamać, nie byłoby takich refleksji, maciorko:)

Jestem kobieta i rozumiem takich facetow a takie kobiety to szmaty jak mozna wrobic kogos w dziecko tak kogos skrzywdzic

Rozumiem że można być złym na kobietę, ale na dziecko, które jest niczemu niewinne i które się przez lata kochało? Tacy faceci powinni spróbować nie rujnować dziecku życia i nie odbierać mu jedynego świata jaki zna.

a rozumiesz kobiety które bzykają się z innymi w trakcie małżeństwa i nawet nie są łaskawe porozmawiać o tym z jeleniem?

a rozumiesz kobiety ktore bzykaja sie z innymi w trakcie malżenstwa i nie są uprzejme nawet porozmawiac o tym z jeleniem?

No i jak zawsze niczemu nie winne dziecko cierpi przez idiotów :o

takich kobiet,pewnie wypływa to z ich niedojrzałosci,boją się konsekwencji bo kochaś zapewne ma ..daleko to a stały partner to jednak oparcie jest to okropne,bo taka kobieta krzywdzi wszystkich w okół,i dziecko,i nieświadomego męża a jesli już ukryła i np dziecko ma juz x lat,i mąż się dowiaduje ze to nie jego biologiczne dziecko,to uwazam,ze nie można dziecka karać za głupotę matki choc jak to poukładać zeby w takiej rodzinie działo się dobrze,praktycznie niemożliwe

To nie jest wina mężczyzny takie zachowanie. Skoro kobieta potrafiła zdradzić i zrobić sobie dziecko z innym to niech potrafi je sama utrzymać i wychować albo wymagać tego od biologicznego ojca. Owszem dziecko nie jest niczemu winne ale zdrada jest nie wybaczalna. Po za tym nie zapominajmy że w takiej sytuacji kobieta oszukuje nie tylko mężczyznę ale też dziecko. A nie widzi w tym swojej winy tylko z mężczyzny robi tego złego bo ja zostawił.

Większość facetów nie chce mieć w domu burdelu, więc muszę dziwke z życia swego wywalić.

ZawszeCiekawaaa co jeszcze jest niewybaczalne oprócz zdrady?

Chyba trudno o większą krzywdę wyrządzoną facetowi.

Ja bym powiedział, że trudno o większą krzywdę wyrządzoną dziecku, no ale kogo ono obchodzi ?

edzio, no, no, no... przyjmij uklony :D

u młodych ludzi czesto,ze dziecko to produkt uboczny:O KTO mysli o konsekwencjach w jego psychice,jakie beda?

Popieram Cię. Ja też wywaliłbym żone z bachorem na zbity pysk. To samo bym zrobił gdybym np. mieszkał w domu rodziców i miał siostre która zaszła w ciąże i nie wyszła za mąż, wywaliłbym nawet wtedy gdyby rodzice nie wyrażali na to zgody. Z własnego domu wyrzuciłbym córke gdyby powiedziała mi chłopak mnie rzucił i zostawił dziecko.

a co mnie dziecko obchodzi. Lepiej niech jego matka zwróci to co w nie facet wpakował od pierwszej grzechotki do ostatniej kromki chleba.

Ja rozumiem że wywalić żonę, chociaż lepiej było by pogadać i ustalić na spokojnie wyprowadzkę, ale mnijsza o to Ale czemu niczemu niewinne dziecko ma cierpieć :o tak nie powinno być