Dla kobiet seks jest przykrym obowiązkiem

I nie wobec męża ale wobec Boga żebyśmy miały dzieciaczki kobietki. Bo mężczyzn nie satysfakcjonuje seks ale to co w tym seksie stworzyli, to daje im radość i chęć do życia. Oczywiście mam na myśli dzieci małżeńskie. Mężowie leżą na nas swoim dużym i grubym penisem. Umięśnionymi i otyłymi brzuchami, muskułami oraz mocno owłosionymi wszędzie. Po dupie, po nogach, po rękach, po klacie(prawie jak u goryla) i plecach oraz ze swoją brodą i bujnymi wąsami na twarzy a my po prostu robimy to żeby przedłużyć gatunek.

Widocznie jest masochistką skoro lubiałaś się dupcyć.

:D:D:D:D:D:D:D:D

widocznie trafiałem zawsze na kobiety obowiazkowe które uwielbiały przykrości ooo jak one nie lubiły tych przykrości ...:D

:)

Widoczne trafiałem w zyciu na same obowiazkowe kobiety które uwielbiały sprawiać sobie przykrości ..oo jak one to uwielbiały ,...:D

Co ty w ogóle piszesz chyba ty tak robisz bo ja na pewno nie. Ja całkiem dużą satysfakcje i przyjemość czerpie z seksu.

co za bzdety piszesz.. ja ze swoim mężem uwielbiamy seks najlepiej 2 razy dziennie :)

wmawiają kobietom że one to lubią, jak nie było TV i prasy to nie lubiły, tylko dawały mężowi, taka prawda, a nie wypada teraz mówić inaczej bo dostanie się łatkę zacofanej, niedorozwiniętej lub fanatycznie religijnej

zatem kobiety do tv a faceci do garuuf ! :D

Pierolisz od rzeczy :-P

cudna01 Co ty w ogóle piszesz chyba ty tak robisz bo ja na pewno nie. Ja całkiem dużą satysfakcje i przyjemość czerpie z seksu.

Dla mojej żony seks jest taki jak w temacie. Jedyne pocieszenie, że do tego obowiązku się poczuwa.

jak dla mnie nie jest przykrym obowiązkiem..wprost przeciwnie;-)