Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce zaczac zycie na nowo.

Chce odejsc od meza ale brak mi odwagi;(

Polecane posty

Gość chce zaczac zycie na nowo.

Jestem mloda, mam 23 lata. MAmy dziecko 7-miesieczne. On przestal mnie szanowac, wyzywa mnie, na nic nie pozwala. Czuje sie przy nim jak totalne zero. Stracilam cala pewnosc siebie, nic juz nie zostalo z dawnej mnie. Powinnam go zostawic, zaczac wszystko od now, ale po prostu sie boje. Nadal cos do niego czuje, zal mi dziecka. Boje sie, ze sobie nie poradze. Musialabym mieszkac z rodzicami, nie mam pracy, pieniedzy. Boje sie radzena sobie ze wszystkim sama. Ale jak nie to, to co? mam do konca zycia meczyc sie z kims przy kim mnie juz nic dobrego nie spotka? kto uwaza mnie za swojego wroga i nigdy sie nie zmieni? Brak mi sily na to wszystko, nie wiem co robic. Cale zycie przede mna, a uwazam ze cokolwiek zrobie i tak juz je zmarnowalam;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce zaczac zycie na nowo.
zaczelo sie od kiedy zamieszl=kalismy razem, tzn gdy bylam w ciazy. od kiedo sie dziecko urodzilo jest najgorzej. Wszystko wyszlo na jaw, szkoda tylko ze nie wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwaaaaaa.....
no jak czytam za co ma cie szanować to mi się zęby zaciskają z wqrwienia😠 za to ze ma ten palant to szczęscie ze nim jest i ze jest matką,partnerką i obsługuje jego doope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było mu wygodnie
jak nie miał obowiązków,i jak nie trzeba było łozyć na rodzinę! pewnie nie radzi sobie z utrzymaniem Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nim tak szczerze ....na poczatek moze jestescie jeszcze krotko razem...jak bedzie dalej zle jesli masz dobre relacje z rodzicami naswietl im sytuacje ...wiem ze to nie latwe ale jesli nic sie nie zmieni ..to lepiej ci bedzie samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest jak kobiet są całkowicie zależne od faceta, po co było ci to dziecko jak się wam nie układało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby faktycznie było ci dzieciaka żal, to byś dawno sie z facetem rozstała. Używasz czasem mózgu, czy wolisz się nad sobą rozczulać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli cię wyzywa, to skazujesz tylko tym samym swoje dziecko na życie w patologicznej rodzinie. Dla dobra dziecka zamiast się zamartwiać musisz zacząć działać. Wróć do rodziców, na pewno ci pomoga, nie będzie tak że ze wszystkim będziesz sama. Fakt, będziesz musiała być bardziej samodzielna ale wolisz żeby ci było wygodnie i męczyc się psychicznie czy wolisz coś z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie z ruszaniem szarymi komórkami ,to autorka ma problem:o Autorko po pierwsze rozwód,a po drugie alimenty na dziecko i na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×