?????? i ????

wczoraj On, kolega z pracy, celowe nie zwracal na mnie wogole uwagii...caly dzien, az to bylo ewidentne...to nie byla obojetnosc, poprostu celowe niezwrazanie uwagii. a potem na koniec dnia! jak wychodzil, ja rozmawialam przez telefon...pochyli sie nade mna, dotknal mojego ramienia delikatnie, popatrzyl mi gleboko w oczy pare sekund i powiedzial 'dowidzenia' mogl sobie poprostu wyjsc a nie robic taka scenke

manipulacja ... pytanie świadoma czy nieświadoma

Czy taki facet to gracz? Dac sobie z nim spokoj? Na imprezie z pracy pytal czy mam chlopaka?

nie doszukuj sie czegoś co sobie wymyślilaś

Co sobie wymyslilam?? Po co pytal czy mam faceta I nie odstepowal na krok na imprezie?

bo na imprezach kazdy facet tak robi

i chciał się do Ciebie zbliżyć i Ci go odbić. uważaj

Naprawde....nie wiem co mam o tym myslec. Boje sie ze on sie mna tylko bawi, boje sie ze to tylko gra...moze ktos mi pomoze rozjasnic to ?

Pewnie mysli, ze jestem idiotka, bo wierze w romantyzm, I jakies uczucia miedzy ludzmi... Moze powinnam mu wprost powiedziec, zeby pedestal sie na mnie gapic