praca zawodowa a choroba dziecka

wróciłam do pracy po wychowawczym w październiku, mam dwoje dzieci 5 i 3,5 roku i nie ogarniam tego, głównie przez choroby, non stop któreś chore, kaszle, smarka, a ja wciąż biore od lekarza opiekę bo nie mam co zrobić z dziećmi. Tylko czekam az mnie ztej roboty wywalą....nie mamy babci, żadnej pomocy, co robić? jak wy sobie radzicie gdy dzieci sa chore i nie możecie ich posłać do przedszkola? myslałąm o niani, pomijam fakt że bede chyba na nią tylko pracować ale one chca wiedzieć ile zarobią miesięcznie. Pytania ile godzin? jakie dni? a ja po prostu nie wiem, czasem może być dwa tyg w miesiącu a czasem dwa dni. One chcą wiedzieć na czym stoją itd.

No cóż, pracodawca nie ma prawa (przynajmniej w teorii) zwolnić Cię z powodu choroby dzieci...ale wiadomo jak to dzisiaj jest. Macie w firmie jakieś zwiazki zawodowe? Czy to małe przedsiębiorstwo? W każdym razie nie daj się zastraszyć, jako matka masz prawo do zwolnienia na dzieci, pracodawca musi się z tym liczyć.

a skąd jesteś? mnie by interesowała taka praca z doskoku. pracowałam jako niania. mam referencje i swojego maluch ale jestem 100% dyspozycyjna. a co do tematu to może niech tata też weźmie opieke od czasu do czasu jeśli nie dasz rady z opiekunką, bo to by było najlepsze wyjście.

Też chcę iść do pracy, ale zastanawiam się co zrobię z dziećmi kiedy zachorują, bo normalnie to chodzą do przedszkola i szkoły. Mąż pracuje, więc z nimi nie może zostać, mamy babcię, ale nie chcę jej wykorzystywać, tym bardziej, że nie jest chętna do zostawania z nimi. A moje dzieci chorują niestety często :( Z opiekunką trudna sprawa, bo nie potrzebna jest nam na stałe, tylko dorywczo, więc ciężko taką znaleźć...

większość matek ma też ojców dzieci ;) To się nazywa podział obowiązków :)

Aha, i pamiętajcie, laski, że mąż też, mimo że PRACUJE ma obowiązek opiekować sie dziećmi i może brać zwolnienie na siebie, wtedy to wszystko się wyrównuje, raz jeden raz drugi rodzic może brać

jestem z krakowa, mąż jest i to nawet fajny ale on nie może brać za bardzo opieki bo pracuje na dwóch etatach i ma taką pracę że ciężko go zastąpić, tzn to nie tajemnica, wykłada na uczelni i wciąż gdzieś musi być, zajęcia, studenci, obrony... o delegacjach nie wspomne :(

do moge wtrącić słówko masz kilkoro dzieci więc pewnie też choroby sa na porzadku dziennym, co robisz wtedy???

jesli twoje dzieciaczki czesto chorują w przedszkolu a maz pracuje na 2 etatach i to jeszcze na całkiem dobrym stanowisku z niezłą pensją moze wartoby się zastanowic nad zwolnieniem z pracy i moze otworzeniem domowego przedszkola? mialabys dzieci w domu,nie chorowałyby tak czesto,miałyby cie dla siebie no a ty moglabys jeszcze sobie dorobic. albo jesli jednak nie chcesz rezygnowac z pracy to moze daj ogloszenie ze szukasz opiekunki dorywczo,czasem jakas babcia,lub przeciwnie-studentka wlasnie takiej pracy szuka.

no tak w dzisiejszych czasach babcia to skarb!

dziecko pięcioletnie, tak jak autorki, już musi chodzić do przedszkola, normalnego, nie domowego, ma obowiązek przedszkolny. nie moze więc siedziec z autorką w domu. Co innego to mniejsze.

....................

acha to nie wiedzialam ze jest taki obowiazek dla 5 latka.