zaprosil na studniowke 2 dni przed! i to jako..

zastepstwo za kolezanke. a podobno jestesmy para. i to od roku! cholera jasna. isc czy nie?

pomozcie no!!

Nie, skoro miał kto inny iść.

to co wczesniej chcial isc z inną na studnióke?

napisz wyraźniej, zaprosił Cie 2 dni pred studniowką bo kolezanka mu odmowiła ?? dobrze mowie ??

o jaaaa... ale debil.... ja bym nie szla i kopla go w dupe

oczywiście, że nie!

nikt sie nie wypowie?

jesteście parą? ja bym nie poszła

moze zaczne po kolei: jestesmy razem od roku, jestem od niego rok starsza. kiedys, jeszcze we wrzesniu sam zszedl na temat studniowki i powiedzial, ze nie idzie, bo nie dogaduje sie z klasa, (u nich kazdy dla kazdego jest wrogiem ) itd. ciagle potrzymywal to zdanie. wczoraj nagle wpada do mnie wieczorem, kolo 22 i pyta, czy nie poszlabym na studniowke z nim jako os. towarzyszaca (studniowk juz w sobote - 19 stycznia). zapytalam, czy wczesniej nie wiedzial i czy nie mogl uprzedzic wczesniej mnie, a ten do mnie : "nie, bo mnialem isc z Kaśka, ale ona zachorowala na rozyczke. myslalam ze mnie szlag trafi ! powiedzialam jednak ze sie zastanowie, bo nie wiedzialam co powiedziec. oczywiscie.. tez mysle zeby nie isc.. tylko jak mu to teraz to prxzekazac tak, zeby go to zabolalo? zeby poczul sie jak ja wczoraj?

Nie idz, olej go to pajac. Miej troche szacunku dla siebie samej. Chce Ciebie bo Kaska chora? Chamstwo

nadal nie wiem o co chodzi wiedzilas, ze chcial isc z tą kaska? czy myslałas do konca, ze nie bedzie szedl na studniówke?

? jesteś jego dziewczyną a chciał iść z inną? dobre

caly czas myslalam, ze nie idzie..

on CHCIAŁ iść z Kasia, a Ty się jeszcze zastanawiasz??? super związek tworzycie, brawo dla Ciebie podejrzewam, że większość szesnastolatek jest bardziej rozgarnięta od Ciebie.

aha a to dupek , a ta kaśka to z jego klasy jest?

Ja bym się zgodziła a w ostatniej chwili odmówiła, tak żeby juz nikogo nie znalazł na zastępstwo. Swoją drogą to niezły krętyn z niego