jestescie w zwiazku ale czujecie ze to nie to?

ze to nie ten wlasciwy na cale zycie, ale jednak nie chcecie sie rozstac

nie ja tak nie mam. a swoja droga jak mozna dawac dvpy komus do kogo sie nic nie czuje? trzeba byc zwyklą szmatą

ja tak zmarnowalam 7 lat, pomimo ze wiedzialam ze z tym czlowiekiem nie chce brac slubu, nie chce aby był ojcem moichd zieci to z nim byłam:-( Byłam jak uzalezniona, do tego bałam się zerwania bo dobiegałam 30-tki. Ale zerwałam gdy zaczoł coraz czesciej naciskac na slub, i dzis jestem w super zwiazku i wiem ze to ten z którym moglabym spedzic resztę swojego zycia.

erweerwe to nie tak ze ja nic do niego nie czułam, ja byłam w nim zakoachna ale pomimo to wiedziałam ze do siebie nie pasujemy i ze nie chce z nim spedzic reszty swojego zycia. Dodam ze nie mieszkalismy nawet ze sobą.

ja mam podobnie... nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale też nie wyobrażam sobie abym miała spędzić z nim całe życie...nie widze go jako dobrego męża, ojcaitd ;-(. Wiem że to skomplikowane, no ale tak jest ;/

czasem sobie myśle że gdyby mnie zdradził to nawet byłoby lepiej bo bym z nim zerwała i nie wybaczyła... I skończyłaby się ta cała "szopka" i "dziecinada"

ja od 3 lat, mamy dziecko, ale on mi nie daje odejsc, straszy ze dziecko zabierze, mnie oczernia ...

cierpiałabym pewnie długo... ale miałabym szanse na lepsze całe życie ;/

Trochę cie rozumiem,ja kiedy poznałam swojego partnera to wogóle nie był w moim typie ale teraz jesteśmy udaną parą.

Ile masz lat?

boje się że za "x" lat będe sobie pluła w twarz, za to że z nim jestem... bo przecież wcześniej widziałam jaki jest a nie potrafiłam zerwać ;(

jestem w związku i wiem, że to to:)

nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale też nie wyobrażam sobie abym miała spędzić z nim całe życie idz do psychiatry

jestem w zwiazku wiem ze to ta jednyna lecz ona mysli inaczej ...