Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapetlona_w_malzenstwie

ciagle sie psuje miedzy nami

Polecane posty

Gość gosia2361
skoro niby mowisz jak jest i taka pewna jestes to po co zakladalas taki watek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapetlonaa
nie tweirdze, ze ja jestem całkowicie bez winy - tez czasem nie mam humoru, czy gorszy dzien. Ale przynajmniej nie rzucam tekstów typu : " Aha, czyli zakladajac rodzine trzeba robic to czego sie nie chce' i nie robie z rozmowcy debila. Poza tym to nie ja sie wyprowadzilam z sypialni i nie ja sie wieczorami zamykam sama w pokoju, gdy on sie zajmuje dzieckiem, tylko odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapetlonaa
to byl podszyw z tym uderzeniem w twarz, maz na mnie nigdy reki nie podniosl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koliberek do ciebie
koliberek wez nie chrzan,ze cie uderzyl w twarz i teraz jest taki wdzieczny! dziewczyno ogarnij sie. ciekawe czy za2,3,10 razem tez bedzie taki wdzieczny a ty bedziesz dawac mu szanse. Zapamietaj moje slowa,on ci jeszcze nie raz przyzoli.Jak tylko poczuje sie pewnie i bedzie stal namocnym gruncie. A wiesz jak ciezko odejsc wtedy takiej kobiecie? jest slaba psychicznie,w dolku emocjonalnym,zastraszona i ciezko wtedy podejmowac decyzje,ciezko odejsc. A otoczenie w koncu przestanie reagowac jak on cie bedzie bil,znam takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapetlonaa
....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ja napisalam ze mnie uderzyl?? podniosl reke ma rozne znaczenia ale wy wiecie lepiej?? ja wiem ze dobrze zrobilam i to jest najwazniejsze, jesli zrobil by to 2 raz od razu musialby sie wyprowadzic, on wie ze nie toleruje takiego zachowania i ze kolejnej szansy nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapetlonaa
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapetlona_w_malzenstwie
trzasnal drzwiami i wyszedl.... dziecko placze.... ja w szoku co mam zrobic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wyglądało to w ten sposób że godzinami siedziałam w domu, prawie z nikim sie nie spotykałam...Starałam sie jakos zabic ten wolny czas, czytałam książki ,siedziałam przed kopmuterem ale juz nie miałam sily...Miałam dosyc tej rutyny. Czasami czułam sie jakbym siedziala w klatce z ktorej musze sie wydostać...pomogło mi oczyszczenie aury ze strony http://energiaduchowa.pl , wzięłam 5 sesji i po pewnym czasie los zaczął się do mnie uśmiechać. Teraz już wiem, że to nie los, lecz ja po prostu stałam się pewniejsza siebie. Przed oczyszczeniem czułam się jakbym dźwigała na sobie jakiś ciężar, a teraz wręcz przeciwnie- jestem lekka jak piórko : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×