Straciłem wiarę w kobiety i związek jako taki....

Z dziewczyną byłem ponad 5 lat...zakupiłem pierścionek zaręczynowy. Ona wybrała faceta który wyszedł z więzienia a 3 miesiące po naszym zerwaniu prosiła abym jednak wrócił bo zrobiła błąd. Teraz ma dziecko z tak zwanej "wpadki" i wychowuje je sama. Druga - 8 miesięcy, od poniedziałku do piątku wstawałem godzinę wcześniej aby móc się z nią zobaczyć i ją odprowadzić do pracy. Ona wybrała swojego byłego - po tygodniu zerwali i też błagała abym wrócił :-( Mam złamane serce i nie chcę żadnej już więcej spotykać. Mimo iż daje z siebie WSZYSTKO to w zamian nie dostaje nic.

witaj w klubie moze ja mam inne doswiadczenia ale nie ufam facetom maz mnie tak zalatwil ze jeszce dluqo bede splacac dluqi i baby i faceci sa tacy sami im wiecej dajesz tym mniej dostajesz mam brata i tez ma przejebane z bratowa

Może powinienem udawać że mi nie zależy, ale nie potrafię tak.

odpusc sobie, bo Cie to załamie kompletnie. Moj ojciec przez matkę alhoholiczkę ktora spala z kazdym z wioski, stracil prace, potem zabrali dzieci ( mnie i rodzenstwo) do domu dziecka, popadl w taki alkoholizm, ze nic z niego juz nie zostaje..... ale on mi po 20 latach mowi, ze ją nadal kocha, mimo ze ma 15 dzieci z innymi, i kurwi sie po miescie ;/

dlacze normalni ludzie trafiaja na takic padalcow udawanie nic ci nie da bedziesz sie tylko meczyl daj sobie czas nic inneqo nie mozesz zrobic