Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość theHE99999

Drogie Panie, czy jej zależy?

Polecane posty

Gość theHE99999

Wiem, że to forum dla Pań dlatego postanowiłem tutaj napisać i zapytać o radę. Kilka miesięcy temu poznałem pewną kobietę. Bardzo ją lubię, jest bardzo atrakcyjna, inteligentna, ma wspaniałe poczucie humoru. Ale nie wiem czy jej zależy. Na jednym spotkaniu całujemy się, jest gorąco, a na następny raz ona nie wita mnie nawet całusem w policzek, nie dotyka mnie. Seksu jeszcze nie było, mówi, że chce poczekać. A może ja jej wcale nie pociągam? Nie dotyka mnie za bardzo. Czasem pogładzi mnie po nodze, dotknie dłoni, ramienia. To ja najczęściej wychodzę z propozycją spotkań, ona się zazwyczaj zgadza, ale sama niezmiernie rzadko wychodzi z inicjatywą. Nie zabieram jej nigdzie teraz(na początku było kino, kawiarnia), bo jakoś czas wolę spędzać u niej w domu. Ona zawsze przygotowuje coś dobrego do jedzenia, oglądamy filmy, rozmawiamy. Ale nie wiem czy jej zależy. Nigdy do mnie nie dzwoniła. Ja zawsze dzwonię, gdy chcę się z nią umówić. Ona czasem wyśle smsa. Drogie panie, mam prośbę, powiedzcie czy to zachowanie świadczy o tym, że jej zależy czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu nigdzie nie wychodzicie? Wiesz dla niej to żadna atrakcja spotykać się z Tobą i siedzieć zawsze w tych samych czterech ścianach, które ma na co dzień. Może dlatego nie jest jej tak spieszno do proponowania spotkań? Czemu nie zaprosisz jej do siebie, na spacer, kawę itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
W domu można poczuć się swobodniej, tak na luzie pogadać, więcej czasu spędzić niż gdzieś indziej. A ja jeszcze nie mam do końca wyremontowanego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Jesteśmy po trzydziestce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róbciE
Zależnej bo seksu nie było. Innym odrazu kobiety dają dupe a jak czeka znaczy że chce byś był tym ostatnim szkoda, że wcześniej bzykania się z immunolog bądź frajer seks ma być już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałeś z nią o tym? Zapytałeś co czuje, czy jej zależy i czego pragnie? Ciężko doradzić nie znając jej punktu widzenia, jednak i tak bym doradzała wypad od czasu do czasu gdzieś, bo nie jesteście starym małżeństwem aby siedzieć tylko w domu. To urozmaici wasz młody związek, porozmawiaj z nią i zobaczysz co odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Nie chcę wyjść na jakiegoś desperata, po za tym też nie bardzo umiem tak rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, tu nie chodzi o desperację, co mamy Ci doradzić jak nic nie wiadomo o tej kobiecie? Podstawą związku jest rozmowa, bez niej nic nie będziecie w stanie zbudować. Możesz zapytać luźno co na co miałaby ochotę następnym razem. Zabierz ją gdzieś i zobaczysz czy to odniosło jakiś skutek. Na chwilę obecną to takie gdybanie, bo nie wiemy czego ona oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Tak, ona mówiła, że wolałaby gdzieś wychodzić, ale ostatecznie zawsze daje się przekonać do pobytu w domu. Zwłaszcza że teraz taka pogoda zimna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Ale chciałem wiedzieć czy to jej dotyhczasowe zachowanie, które opisałem świadczy, że jej zależy na mnie czy nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby jej nie zależało, to by się z Tobą nie umawiała (zwłaszcza, że nie robicie tego na co ona ma ochotę), skoro mówiła, że chce wychodzić, to musicie czasem wyjść. Związek to sztuka kompromisów, musisz też czasem spędzać czas tak jak ona tego chce, inaczej to się rozpadnie, bo ile można robić tylko to na co ma partner ochotę? Pytanie czy Tobie zależy skoro nie obchodzą Cię jej potrzeby, o których Ci powiedziała. Nikt nie oczekuje, że będziecie za każdym razem wychodzić, ale popatrz też z jej strony na to wszystko. Jak tego nie zmienisz, to coraz mniej będzie chciała się z Tobą widywać, aż przestanie w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Może któraś z Pan jeszcze zechce się wypowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
W zasadzie to ostatnio byliśmy gdzieś 4 miesiące temu może. Być może faktycznie za rzadko wychodzimy. Przemyślę to, dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram wczesniejsze wypowiedzi, siedzenie w domu w 4 scianach nie jest dla niej atrakcja, zapros ja chocby na spacer, na lyzwy, albo wpadnij do niej rano z kawa i swiezymi buleczkami i zapros do parku karmic ptaki...uwierz mi ja mialam podobnie i mialam dosc juz siedzenia w domu, a facetowi bylo wygodnie, bo cieplutko, posprzatane i ugotowane, on zawsze przychodzil do mnie, eehhh pogonilam go.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Nie będę jej składać niezapowiedzianych wizyt rano przecież, w weekend. Nie umiem jeździć na łyżwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
arpad, ale chyba liczy się osoba, a nie forma czasu spędzanego? Dlaczego z nim zerwałaś? Przez to, że nie wychodziliście? Długo byliście razem? Nie strasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Nie wiem dlaczego jednego razu tak mnie nakręca, całujemy się namiętnie, pieścimy, a następne spotkanie jest taka chłodna, nawet mnie nie pocałuje jak przychodzę. Jestem zdezorientowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to dluga i dawna historia....nie mowilam o wizycie bez zapowiedzi....poza tym mozesz zadzwonic do niej , rano ok 10-11 i zapytac czy ma ochote na kawe ? Podpowiem ci ,ze kobietki lubia facetow z inicjatywa, ale zyciowa nie tylko seksualna....a jak nie na lyzwy to cokolwiek wymysl....siedzenie w domu na dluzsza mete jest nudne....nie trzeba codziennie gdzies wychodzic i wydawac kupe kasy..nie nie ale raz w tygodniu mozecie cos zrobic razem, ale nie siedziec w 4 scianach, tobie jest milo , ale ona ma to codziennie....poloz jej kiedys kwiatka na wycieraczke, wystarczy jedna np roza....jak czesto sie widujecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Widujemy się raz w tygodniu. Mieszkamy 30km od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Nie będę jechał 30km, żeby położyć jej kwiatka na wycieraczce. Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze zapytałeś, odpowiedź dostałeś, już wiesz gdzie leży problem. Tylko coś mi się wydaje, że Ty i tak nic z tym nie zrobisz, bo Tobie dobrze jest jak jest, abyś potem nie żałował, bo może się to skończyć jak u koleżanki powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli ty tylko chcesz brac a nie dawac....dla niej jest to nudne....a dla ciebie wygodne, jedziesz posiedzisz u niej w domku, a co ona z tego ma ? a czemu nie mozesz jechac 30 km aby jej polozyc tego kwiatka, wiesz jak facetowi zalezy to potrafi....wszystko....jak dla mnie to jestes do bani i jeszcze oczekujesz ,ze za kazdym razem gdy do niej pojedziesz to ona bedzie usmiechnieta i skakala z radosci, ze ciebie widzi...wybacz ale jestes smieszny ....nie tedy droga do kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Nie tylko brać. Nie zawsze jak jestem u niej to ona musi coś przygotować do jedzenia, nie oczekuję tego, a że ona coś robi to chyba dlatego, że lubi. Czasem zamawiamy jakieś jedzenie i ja płacę za nie wtedy, więc nie tylko biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezłe prowo :D x cztery miesiące bez wychodzenia? ode mnie taki by dostał kopa w dupę już dawno. tak najlepiej - za darmo. i nic nie robić, aby coklwiek zrobić! tak najwygodniej. zapytać na forum i nie przyjmować sugestii, tylko czekać, aż ktoś napisze - tak, ona cię kocha. x poza tym - ludzie po 30. po ponad czterech miesiacach jeszcze nie wylądowali w łóżku? jej potrzeby pewnie są ogrooooooooomne... x w ogóle spotkanie się ponad cztery miesiące i takie chuj wie co, a nie związek świetnie wróży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że temat już jest wyczerpany, Ty nie chcesz spędzać z nią czasu tak jak ona lubi, więc to raczej świadczy o tym, że Tobie nie zależy. Jakbym tak miała spędzać czas z mężczyzną, to już dawno bym to zakończyła, bo moje potrzeby też są ważne nie tylko jego. To, że ugotuje nie świadczy o tym, że właśnie o takiej randce marzy, radę dostałeś co z nią zrobisz to Twoja sprawa. Tylko abyś potem nie żałował, bo może być już za późno. Zapłacenie za posiłek nie jest dawaniem, tu chodzi o to abyś jej dał to czego ona potrzebuje, a nie to na co tym masz ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzilo mi o branie i dawanie typu kasa czy finanse, a le o ogol zachowan....wydaje mi si eze ty nic nie rozumiesz co sie do ciebie pisze...nie zdziwie si ejak ona cie za jakis czas po prostu pozegna ladnie i tyle...dawac to robic, okazywac...a co ty dla niej robisz ? jak jej okazujesz , ze ci na niej zalezy ? sam fakt ,ze przyjedziesz i pojawisz to nic nie znaczy....jak zbedny balast tez tak moze byc....a to ,ze raz jest mila i ciepla a raz odpycha ciebie od siebie , jest wlasni ejednym z objawow, ze ona zaczyna myslec i sie zastanawiac po co jej to ? po co jej ty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theHE99999
Ona tak się zachowuje dziwnie, więc nie wiem co siedzi jej w głowie i na wszelki wypadek cały czas mam konto na portalu randkowym na którym się poznaliśmy. A ona czasem też jakby ma jakieś pretensje o to. Ja już naprawdę nie wiem o co chodzi. Ale co ja mam jej dać? Spędzamy razem czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałeś już odpowiedź co masz jej dać. Ona nie chce siedzieć za każdym razem w domu!! Kurcze dziwię się, że jeszcze jest z Tobą, nie przyjmujesz do wiadomości rzeczy, które Ci nie odpowiadają. Masz jej dać nie czas u niej w domu, tylko wyjście, wykaż trochę inwencji. Na wszelki wypadek masz konto na portalu randkowym?! Nie dziw się, że tak się zachowuje skoro Ty ją tak traktujesz. Mam nadzieję, że to prowo, nie sądzę aby znalazła się normalna kobieta, która by wytrzymała z takim facetem dłużej niż 4 randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdkjhahivhdsvds
Boże, co za bzdury! Toż to chłoptaś, a nie facet. Konto na portalu - znaczy nie za dobrze idzie mu poznawanie kobiet na żywo, nie radzi sobie facecina na tym obszarze. Poznał ją przez portal, znaczy, że ona też nie bardzo rozgarnięta. Ona chce mieć kogoś i póki co, jeszcze się z nim widuje, bo nie ma lepszej opcji. On woli ciepłe zacisze, bo po pierwsze - nie jest pomysłowy ani przebojowy, w otoczeniu innych ludzi nie czuje się zapewne najlepiej, więc woli z nią siedzieć sam na sam. Druga arcyważna sprawa - w domu prędzej dojdzie do zbliżenia, na które on przecież mocno liczy. Jego wypowiedzi nasuwają oczywiste wnioski - to mało inteligentny egoista. Chce być przez nią akceptowany w całej rozciągłości - no bo "liczy się osoba", ale sam jest wyrachowany - zabezpiecza się przez konto na portalu i może w międzyczasie rozgląda się już za innymi. Wielki mi kochaś. Patrzy, co może otrzymać od niej, ale sam się wysilić nie potrafi. Nie ma o czym tutaj dyskutować. Toż to osioł totalny. Kolejny produkt zgniłej rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×