Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dddddgfdsgchgdgf

Dam radę kupić nową suknie slubną za ok 1000 zł?

Polecane posty

Gość dddddgfdsgchgdgf

j.w. Mieszkam w okolicach katowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddgfdsgchgdgf
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała łasiczka245
oczywiscie ze dasz ale bedzie tandetna albo z okropnego materialu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddgfdsgchgdgf
czyli nie ma szans żeby kupić coś takiego w miarę ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ul.Andrzeja w Kato
jest kilka salonów sukien ślubnych, pochodź sobie, na pewno mają coś z poprzednich sezonów albo oddane w komis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam sobie myślę
a nie lepiej wypożyczyć niż kupić byle co? Wyjdzie na pewno taniej, a przynajmniej będziesz miała suknię jak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da się kupić w takiej cenie
ale będzie to sukienka na pewno z poprzedniego sezonu i nie licz na dobry gatunkowo materiał. Musisz liczyć się z tym że możesz być wygnieciona i nie będzie na pewno ta suknia prezentowała się jak te lepsze gatunkowo. Jak ktoś się zna to od razu rozpozna że masz suknie "tańszą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w salonie będzie ciężko ale na allegro jest kilka fajnych krawcowych i za 1000 skompletujesz suknię, bolerko i welon. Ja zaryzykowałam i w ciemno znalazłam suknie swoich marzeń, kontaktowałam się z Panią przez tel i maila, na zdjęcie miary poszłam do krawcowej w moim mieście i wymiary wysłałam mailem do pani,która szyła mi suknię. Za suknię zapłaciłam 800 zł plus 30 zł przesyłki, suknia była cudna, z super materiałów, zrobiona bardzo starannie,z wszytym kołem, nic się nie pogniotło i do dziś chętnie na siebie patrzę na zdjęciach ze ślubu i wesela;) Inną krawcową na allegro znalazłam od bolerka, w salonie identyczną mierzyłam za 230 zł a ja ją miałam nowiutką uszytą za 50 zł. Welon miałam po mamie, do modniarki zaniosłam,żeby go wyprała, odparowała i odszyła lamóweczką i był piękny, nikt nie wierzył,że to 30 letni skarb:) Jedynie bieliznę i buty kupowałam na miejscu, w sklepach stacjonarnych.Nawet biżuterię srebrną z koralami,nietypową zamawiałam u artystki przez neta. Jak się chce to wszystko można;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pm2011
Słyszałam, że niektóre salony ślubne na koniec sezonu (czyli tak w okolicach listopada) organizują wielkie przeceny. We Wrocławiu (nie pamiętam nazwy salonu ale to jakiś znany) było kiedyś tak, że przez określoną liczbę dni WSZYSTKIE suknie były za 800 zł i jedyny minusem było, że taką suknię trzeba zabrać i samemu zrobić przeróbki jeśli są potrzebne (nie przechowają jej w salonie, bo po to jest ta wyprzedaż aby zrobić miejsce na nową kolekcję). Tak przynajmniej było z sukniami z kolekcji 2010. Mnóstwo moich znajomych kupiło wtedy nowiusieńkie suknie tylko były dzikie tłumy i trzeba było zapisywać się o wiele wcześniej i każda miała chyba tylko maksymalnie godzinę na przymiarki. Tak więc da się, ale trzeba wyniuchać w odpowiednim czasie przeceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam jestem
Ja kupiłam suknię w październiku w przecenie. Kosztowała 2500 zł. Była przeceniona na 850 bo z kolekcji 2010. A mnie to lata jaka kolekcja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
a nie lepiej odkupic jakas suknie? przeciez wiele kobiet po ślubie chce sie pozbyc sukni i czesto sa przecenione na ok 1000 zl z wielu tysiecy, przynajmiej wiesz ze jest to porzadna suknia. a poprzednia panna mloda byla w niej moze 2 razy-bi jezszcze sesja. oddala do pralni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaciółka kupiła suknię w Mikołajki ze specjalnym rabatem z 2700 na 1000, nową, poczeka w salonie do sierpnia:) I przeróbki też są w cenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam do sprzedania dwie,bardzo ladne,roz.38 za 250 zl. jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że co że jak??
Ja ostatnio widziałam w salonie nową suknię za 300 zł!!! Oczywiście była to prosta sukienka ale nie jakaś zupełna tandeta, poszukaj na wyprzedażach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suknię la Sposa kupiłam za 1500 zł, w cenę wliczone były przeróbki przez profesjonalną krawcową z salonu. Suknia z poprzednich kolekcji, pierwotnie kosztowałą 4000 tys. Nawet nie szukałam specjalnych zniżek, sprzdawczyni z salonu widząc moje niezdecydowanie sama zaproponowała taką ofertę. Jest kryzys, wszyscy łapią klienta i usiłują go zatrzymać za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiam:) Ja słyszałam o salonie, który szyje nowe suknie za dokładnie 999 zł To słynna p. Małgorzata Obajtek z Krakowa, ale słyszałam o niej naprawdę wredne opinie, więc osobiście nie będę ryzykowała. Do tego suknia, którą uszyła mojej koleżance w ubiegłym roku- była delikatnie mówiąc z tandetnych materiałów. Są jednak i dziewczyny bardzo zadowolone z jej szycia. Kwestia gustu:) Sprawdź jej stronke http://www.sukniemaja.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna z drewna 1987
ja mam slub za rok ale za suknią rozglądałam sie przy okazji juz teraz, kupiłam przez internet jedną z modeli z 2011 lisy ferrery za 800 pln, nową, byl to egzemplarz wystawowy, pare razy mierzony ale nie wypożyczany, salon wyprzedawał stare modele zeby zrobic miejsce na nową kolekcję, suknia ze swietnych materiałów, pieknie sie układa, trzeba tylko sie troche wczesniej rozejrzec a okazja moze sie trafic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sugerowałabym odkupić. Są takie piękne teraz, a używaną dostaniesz w fajnej cenie. Do tego pewnie dodatki. Jak swoją sprzedawałam, to dałam dziewczynie na szczęście jeszcze welon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poslubna
ja uszylam suknie u Obajtek. mimo, ze kobieta jest niemila, to bylam zadowolona. to link do mojej wypowiedzi http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5380331 tandetne suknie wychodza nawet za 3000 zl jesli ktos wybiera taki model... owszem, za 1000zl nie bedziesz miala sukni z jedwabiu, ale warto. ja bylam bardzo zadowolona. jak znajde gdzies link do mojej sukni na allegro, to wstawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeczka87
Wpisz sobie w google.pl sprzedam suknię ślubną i woj. z jakiego pochodzisz. Dużo dziewczyn sie oglasza i 1 raz noszone sukienki od 800 -12000 wystawiają:-) może akurat jakas Ci sie spodoba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzalonaOlaa
Chodząc po salonach z sukniami ślubnymi, widziałam parę modeli po 800 zł były bardzo ładne, tylko chodziło o rozmiar 36. Ja niestety mama 38 i nie mieściłam się w biuście, a wyprzedaż była tylko na tą konkretną suknię. W końcu szyłam za 2000 zł bo te z salonu, nawet drogie mają dosyć tandetne materiały , a podszewki jak koc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asgf
W Dębicy w salonach sukien ślubnych są przepięknie suknie za 500-700 zł. Oczywiście nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worysia
jasne że dasz radę poszukaj dobrze :) sprawdź tutaj widze że jest kilka w granicach 1000 zł i wcale od razu nie musi być z kiepskiego materiału jak ktoś tu napisał, wszyscy robią przeceny po prostu ze starej kolekcji Powodzenia! http://www.mlodaimoda.pl/wyprzedaz-sukni-slubnych.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×