wlasne mieszkanie. jak je sfinansowaliscie??

kupiliscie? dostaliscie? kredyt? dajcie jakiekolwiek wskazowki jak dorobic sie mieszkania bez kredytu

5 lat pracy w irlandii:) mam za gotowke za 350 tys w stolicy:)

dodam sama:)bez partnera, male ale moje:)

5 lat w irlandii?:) ja mam cel an 7 lat wtedy sobie kupie fajne mieszkanko w polsce :)tylko ze sama odkladam:(

debi, ile zarabiałaś /mc?

chyba kafe przestaje dzialac...@(

dostalam jako darowizne od mamy po smierci taty 2 dzialki,dom w stanie surowym-wystawione na sprzedaz odlozylam 160tys(teraz tak po 2500miesiecznie odkladam) kupie za to mieszkanie dla syna

gotówka- 200tyś ze sprzedaży mojego panieńskiego mieszkanka i 200tyś z kawalerskiego mieszkania męża. Spożytkowane na mieszkanie za 350tyś + 50tyś remont. Oczywiście, gdyby nie pomoc na samym początku moich rodziców (a u męża także było podobnie za kawalera) tobyśmy mieli 100 tysięcy razy trudniej....

teraz to malo bo 12e kiedys 15, 16 x2 w weekendy ale to stare dzieje:( porponuje troche gotowki miec i kredyt w polsce na reszte potem lokatrzy ci splacaja:)a ty wracasz na gotowe:) mam plan teraz nastepne kupic tylo zebrac musze 150tys:)

kafe sie pier*

mam dwa po dziadkach w krakowie:) a mieszkam w uk wynajmuje i mam ok 700e z tego:)

moj maz ma 2 pok w Wawie, ja mam dom 300m okolo 170km od stolicy, mamy gdzie mieszkac a siedzimy w uk i tu chcemy kupic dom,taniej czasem niz w polsce

5 lat zapieprzania we dwoje, mieszkanie mamy kupione w bloku 85 m2. Ale to za granica. Mąż w Polsce ma w miasteczku 2 pokojowe mieszkanie. Ja po rodzicach odziedzicze dom 200 m. Ale do polski nie wrócę! No chyba ze mnie deportuja:)

darowizna od rodziców..

Wzieliśmy kredyt.

jak juz 10 lat temu prawie mialam to nagle tak ceny podskoczyly, ze znow mnie nie stac i przez kolejnych 20 lat pewnie nie bedzie mnie stac...

Dostaliśmy od rodziców :) 3pokojowe, w atrakcyjnej dzielnicy Warszawy. Na początek jak dla nas wystarczy, jak będą dzieci pomyślimy o czymś większym. Ważne, że nie musimy sie bawić w żadne kredyty jak większość.

Jedno kupiłem w 80% na kredyt(nowy apartamentowiec w wawie) - i go wynajmuje:) jestem nawet 200zł do przodu co miesiąc z tego najmu wiec go nie odczuwam,a najemcy spłacaja mi kredyt:) drugie będę miał z tyt wierzytelności prawdopodobnie niedługo(ale za to ze służebnoscią) - mniej warte ale za kilka lat juz będzie moje wolne:) co dalej zobaczymy- rocznik 1988:)

dostałam od babci

dostałam od babci

kupione za gotowke, po 5 latach pracy w londynie, musze przyznac ze raczej harowki a nie pracy:)

dodam że mieszkam z wawie z rodzicami dalej:P

Dostaliśmy :) ale nie wiedzieliśmy że dostaniemy i planowaliśmy wynająć cos niedrogo i zbierać na własny domek, nieduży :) w żadnym razie nie mieliśmy pomysłu żeby pakować sie w kredyt, lepiej już wyjechać i dorabiać sie za granicą

PIERWSZE kupione w czasach jak bylo bardzo tanio za gotowke przez rodzicow (prezent na studia), w czasie studiow intensywne granie na gieldzie i na koniec hossy - sprzedaz akcji i zakup DRUGIEGO. po studiach pierwsza umowa o prace, kilka lat oszczedzania na wklad wlasny i zakup TRZECIEGO z nieduzym kredytem (bo slaba zdolnosc). w jednym mieszkam, dwa wynajmuje i cala pensje moge odkladac.

PIERWSZE kupione w czasach jak bylo bardzo tanio za gotowke przez rodzicow (prezent na studia), w czasie studiow intensywne granie na gieldzie i na koniec hossy - sprzedaz akcji i zakup DRUGIEGO. po studiach pierwsza umowa o prace, kilka lat oszczedzania na wklad wlasny i zakup TRZECIEGO z nieduzym kredytem (bo slaba zdolnosc). w jednym mieszkam, dwa wynajmuje i cala pensje moge odkladac.

kurczę a ja jestem sama na świecie , tzn z nastoletnim dzieckiem , zero rodziny i ciagle na wynajmach , zazdroszczę wam pomocy rodziców i możnosci wyjazdu

Kupiliśmy na kredyt. Spłaciliśmy po 3 latach.

a w jakim miejscu polski mieszkasz?

JA nie chce keedytu sama chce uskladax na pierwsze, a druggie na kredyt.