Pamietacie serial Siódme Niebo ?

O matko, jakie to było naiwne :D Moralne wywody w kazdym odcinku i przeslanie "Chodźcie do kosciola!" , zona pastora wszedzie widzaca szatana, nawrocona corka ktora z dziwki stala sie przykladna chrzescijanka i lokowanie produktow bardziej razace niz w Klanie czy Pierwszej MIlosci. Ale i tak uwielbialam ten serial jak bylam mlodsza

nie oglądam badziewnych seriali... ale opowiadaj dalej

z jessica biel .fajny byl

bo nie ma juz tego serialu. to byl przelom lat 90 i 2000. taka amerykanska plebania. U nas byl tracz a tam corka pastora :D

Ogladałam:) Trochę irotowała mnie postać Lucy, ale za to Matt był mega przystojny:)

Najbardziej z tego wszystkiego to lubilam tego bialego psa a mimo ze bylam dzieciuchem jak to oglkadalam to ten nawiedzony pastor mnie wkurwiał, jakis wiecznie otumaniony z niepsotykaną mozolnoscią wszystko robił, taaa jasne, zerop uniesien, zero nerwow.Bajki i cuda na kiju

no ja tez go uwielbialam wciaz mam do niego jakis sentyment mimo tej naiwnosci.Ja tez Lucy nie lubilam szczegolnie w pozniejszych sezonach jak stala sie taka rozmemlana, religijna :O no i ta pastorowa zapomnialam imienia. Jak Jehowa wszedzie demony widziala.

spoko loko - Ja wtedy mloda bylam i Simona wolalam.

kafe up

Ta Pastorowa to jak jakas nawiedzona schizofreniczka paranoiczka, powinna sie na jakies badania psychiatryczne udac przz te ciągle omamy czy lęki , super przykladu nie dawala .Matka paranoiczka to czyste zło

Lucy to ta peezda blondyna? Bo jak to ta, to tez mnie irytowala a co do lokawania produktow, to mi utkwily w pamieci tylko te idiotyczne ciasteczka oreo :D

kochalam ten serial

poka kabana - Tak, potem wyszla za policjanta.

ciasteczka oreo Dopiero po latach gdy przyszly do Polski polapalam sie o co chodzilo :D

no spoko serial pamiętam, że sajmon mi się podobał :O

Madame - Widze zacny gust Ja tez za nim szalalm

ee tam, a pamiętacie ŻAR TROPIKÓW?