Jakie zwierze dla samotnego kawalera ?

rozważam węża, pająka lub co jaszczurowatego np. gekon co polecacie ?

nie nie za wielkie tylko z tych 3 podobają mi sie te jaszczurki niektóre są śmieszne i mają takie wielkie oczy :P

Świnka morska albo kot

skoro wolisz ruchać jaszczurki to przygarnij jaszczurkę

najlepszym przyjacielem czlowieka jest jednak pies;)

moze kameleon?

Agamę brodatą, ma dzienny tryb życia i wesołe, ciekawskie usposobienie. Bardzo łatwo się oswaja.

ja lubie jaszczurki z jednym okiem

kot:)

daje dużo radości, okazuje, że się cieszy na twój widok i przede wszystkim poprzez regularne spacery pomaga poznawać innych ludzi. Jeżeli jesteś faktycznie facetem to polecam suczkę, kobiety natomiast bardziej lubiane/kochane są przez psy. Mam zwierzęta od ponad 40 lat, koty też są ok, ale nie wyjdziesz z nim na spacer... ja polecam psa

tak czytam troche o tych jaszczurkach to troche sie boje czy oby mi nie zdechła :P

a zupełnie serio to weź psa. Panny lubią psy i juz niedługo nie musisz byc już samotnym kawalerem. Tylko rasę dobrze wybierz, żeby był ładny misio i przyjazny. Na ptaszniki czy gekony panny nie wyrwiesz.

nie wiem czy mi sie by chciało wylazic z psem w taki mróz :P

weź dużego i go naucz sikac do kibla

Byle nie kot

Jesli masz mozliwosci: wez psa, jesli mniej: kota. Mozesz papuge, ale ona tez potrzebuje duzo towarzystwa. Zalezy ile temu zwierzakowi mozesz sie poswiecic.

http://www.voila.pl/165/ubgrj/?1 tu mam super zwierzaka jak ci sie taki pomysl podoba milusinska swinka

wyłącznie pies ,jestem 33 letnią panną , pies odmienił moje samotne szare życie o 180 stopni , już nie wyję w poduszkę za tym jedynym , ciągle się uśmiecham , łazimy na długie spacery, razem coś zajadamy,a adoratorów wkoło mam już nastu :) Tylko teraz ich nie chcę , dobrze jest mi teraz samej z psiakiem ,chyba że trafi mnie strzała amora to owszem :)

piekne co?

rooourx dokładnie o tym pisałem... popieram.. i tak jak mówiłem, dla kobiety pies. Pozdrawiam i powodzenia

kup se pajaka jak nie zdechnie po tygodniu może dokup szczura?

fffffffffffff

gdzie sa posty?

galeriankę

a ja optuję za kotem, a najlepiej 2. Podstawowy plus to to, że nie trzeba wychodzić na dwór. Szczerze współczuję ludziom, którzy mróz, wicher czy ulewa muszą wstawać o świcie, żeby wyprowadzić psa. Po pracy to samo. Poza tym pies dla samotnej pracującej osoby to wg mnie znęcanie się nad zwierzęciem. Pies jest zwierzakiem stadnym i skazywanie go na samotność przez ileś tam godzin każdego dnia jest podłe. Koty o wiele lepiej znoszą samotność, a jak są 2 to już w ogóle. I nie ma problemu z wyjazdem na 2-3 dni, bo bez problemu zostają same w domu i nie trzeba kombinować nikogo do wyprowadzania. I koty też się cieszą jak wracasz do domu :)