Dieta MŻ! Szczupła do lata.

bedziecie liczyc kalorie?

Paula mamy podobny wzrost wagę i cele:) nic tylko działać:) ją schudlam na tysiącu czasem więcej czasem mniej:)życzę powodzenia:)

no to do dzieła! warto też jesc więcej warzyw niz owoców, bo mają mniej cukrów, no i raz w tygodniu jak się skusimy na kawałek ciasta to się chyba nic nie stanie:) byle poprzestać na jednym kawałku....bo z tym to różnie i u mnie bywa:) pomału do przodu!

SPOSÓB NA MNIEJSZY APETYT- SPRAWDZONE ! Polecam mój sposób na zmniejszenie łaknienia i tym samym jedzenie mniej bez bólu i wyrzeczeń : pijcie Yerba Mate ;) Jest to napar z ostrokrzewu paragwajskiego, 100 % natury bez chemii i szkodliwych substancji;) Z Yerbą dużo łatwiej wytrzymać na diecie, bo zwyczajnie czujemy się nasyceni i pełni energii, a do tego szybciej spalamy to, co jemy;) Ten napój ma właściwosci odchudzające, zmniejszajace apetyt, przyspieszajace przemianę materii i ułatwiające trawienie. Do tego mnóstwo witamin i działąnie jak po kawie- czyli dużo energii do pracy i nauki, wysoka koncentracja, lepsze samopoczucie. Wszystko w jednym! :) Poczytajcie na blogu o Yerbie, może komuś z Was pomoże tak jak mnie : http://yerbomaniaczka.blog.pl/

FantazjaTruskawkowa tak mamy podobne cele / macie racje musimy jsc wiecej warzyw i białka a mniej weglowodanow a u mnie jest akurat na odwrot :p) ale damy rade

Mnie to ciągle chcą karmić że za chuda jestem:) w domu to by chyba chcieli żebym miała dupe jak ruski bunkier. Ale ni ma mowy.

to u mnie tez mowia ze jestem chuda zebym sie nie odchudzała wiecej bo wpadne w anoreksje haah nawet mi sie chce smiac ale czasem mnie wkurwiaja tymi tekstami

Niestety popsuła mi się waga nie wiem może waze 61czy coś koło tego:) Paula a Ty ile tak mniej więcej jesz?Postanowiłam się mierzyć i te moje wymiary pozostawiają dużo do życzenia niestety:(

To od jutra będę notowała co zjadłam i wieczorem się tu wyspowiadam. Mam nadzieję, że znajdę też czas na jakiś ruch. Jak macie jakieś fajne przepisy dietetyczne to napiszcie.

czesc dziewczyny wpadlam tylko na chwilke na ten topik chcialabym sie was zapytac jak wam idzie na waszej diecie?

Witam wszystkich ;) chciałabym do Was dołączyć jeśli można ;) Też mam podobne cele do waszych, bo waga: 63 niestety ;( , cel to 55 ;) a wzrostu mam 172cm. Od jutra zaczynam, bo dziś troszkę popłynęłam ;)

Hej dziewczny! Dołączam się :) Przede wszystkim MŻ, głównie jeść warzywa (które na szczęście uwielbiam), ograniczyć słodycze, nie jeść chleba białego (wcinam chrupkie pieczywko, nieźle mnie syci), zielona herba. Mięsa i tak nie jem. Najgorsze jest to, że lubie zdrowe jadło a mimo to roku męczę się by zrzucić 5 kg... Razem raźniej :) Waga obecna: 57 kg Cel: 52 kg Wzrost: 165 cm Do zrzucenia: 5 kg

od jutra zaczne wpisywac moje menu

wszystkie mamy podobny cel :) i wzrost

czesc - do tej pory to jadłam duzo w 1 dzien wiec ej na 2 mniej i tak w kolko teraz chce jesc mniej ale jakos mi to nie wychodzi za cholere:( juz nie wiem czy liczyc kalorie czy co

ja do liczenia kalorii się nie nadaję, na początek lepiej postarać się zapisywać wszystko co się je i ile, i o której godzinie. No i tak jak zawsze nakładałam żarcia na cały duży talerz to teraz na mały, bez dobierania dokładek :) Zobaczymy co z tego wyjdzie :) Aha, nauczyłam się też, że mega ważne są wymiary, waga może spadać przez wodę, a w cm widać chyba bardziej wiarygodne efekty. 1. Śniadanie- miska płatków owsianych z łyżeczką miodu i pół szklanki mleka. 2. Drugie śniadanie- jabłko i mandarynka 3. Obiad- Rosół 4. Kolacja- nie wiem jeszcze :) Talia- 68 cm Biodra- 101 cm.

Ja zjadłam około 800 ćwiczenia beda wieczorem:) Tylko dziewczyny żebyście nie uciekly z tad po miesiącu nie mówię po tygodniu:) mogę np zająć się robieniem jakiejś tabelki czy czegoś na koniec każdego miesiąca:)może nas jeszcze przybędzie:) tylko holender muszę zainwestować w wagę:)

hehe..FantazjaTruskawkowa jaka organizacja!!!! tabelki, wykresiki....mi się podoba, oby tylko rezultaty tych naszych zmagań było widąć:)

ja zaczęłam dzisiaj dietę baletnicy. Cały dzień na wodzie :). 170 cm wzrostu /72 kg.

Melduję się po pierwszym dniu ;) Nie był on cudowny, bo po południu zrobiłam bułeczki marchewkowe i tak mnie wciągneły ze pochłonęłam 3 z serkiem, plasterkiem szynki i pomidorkiem ;D ale za to już kolację sobie darowałam ;) Zeby nie było, odpokutowałam to robiąc Killera Ewy Chodakowskiej ;D nie powiem, łatwo nie było, ale dałam rade! Parę razy próbowałam kilera ćwiczyć na wakacjach, ale ani razu nie dotrwałam do końca, a dziś mi się to udało! myslę jednak, ze jest to zasłua, tego ze w tamtym tygodniu zrobiłam 4 razy Skalpel i już troszke nabrałam wprawy... chociaż kilera nie ma co porównywać ze skalpelem ;D Powodzenia Dziewczynki ;*

Melduję się po pierwszym dniu ;) Nie był on cudowny, bo po południu zrobiłam bułeczki marchewkowe i tak mnie wciągneły ze pochłonęłam 3 z serkiem, plasterkiem szynki i pomidorkiem ;D ale za to już kolację sobie darowałam ;) Zeby nie było, odpokutowałam to robiąc Killera Ewy Chodakowskiej ;D nie powiem, łatwo nie było, ale dałam rade! Parę razy próbowałam kilera ćwiczyć na wakacjach, ale ani razu nie dotrwałam do końca, a dziś mi się to udało! myslę jednak, ze jest to zasłua, tego ze w tamtym tygodniu zrobiłam 4 razy Skalpel i już troszke nabrałam wprawy... chociaż kilera nie ma co porównywać ze skalpelem ;D Powodzenia Dziewczynki ;*

Witajcie! Dziś miałam szalony i zabiegany dzień, więc nie było za bardzo zdrowo, ale ograniczyłam ilość. Rano zaspałam i zjadłam tylko suchą bułkę z ziarnami, którą popiłam kawą, później długo długo nic, o 14 zjadłam kilka pierogów z mięsem (babcia zrobiła, a pierogów z mięsem nie jadłam chyba z 12 lat :D), ale zjadłam tylko trochę i bez polewania tłuszczem, wieczorem podjadłam trochę twarogu półtłustego a teraz piję czerwoną herbatkę. Jutro już zacznę zdrowo od musli albo owsianki z owocami i reszta dnia będzie zdrowa i dietetyczna. Teraz lecę robić brzuszki i może jakieś ćwiczenia na nogi albo pośladki. kayka93 co do za bułeczki??? Zaciekawiłaś mnie... FantazjaTruskawkowa tabelkę proponuję zrobić za kilka dni, aż się trochę wyklaruje kto się z nami odchudza. Ale pomysł bardzo mi się podoba! ;) Zawsze to dodatkowa mobilizacja. Idę zrobić brzuszki, wpadnę jeszcze przed snem.

Chyba wcięło mi posta :/ Idę poćwiczyć i wieczorem napiszę co i jak jeśli mój post się nie pojawi. Kafeteria dalej szaleje?

kayka93 zainspirowałaś mnie i też zrobiłam sobie Killera. Już lepiej chyba nie jeść jak tak ma wyglądać pokuta :D

witam wszystkich pije czarna kawe bez mleka :p) i to na czczo , a wy pijecie po sniadaniu? kurcze nie moge tak dłuzej pic na czczo bo sobie narobie problemow zoladkowych w koncu ale jesc mi sie z rana nie chce choc wstaje wczesnie

kayka jak robisz te bułeczki marchewkowe? czy kupujesz gotowe? nigdy nie słyszałam o takowych

Hej dziewczyny:) Mogę dołączyć? 176 i 66 kg:)3 kg przybyły po świętach i za cholerę nie potrafię tego zrzucić:) Wczoraj byłam pierwszy raz na fitnesie - dzisiaj ide na basen w sodę znowu fitnes no i musze coś na dwa pozostałe dni wymyślić:( Bo postanowiłam się ruszać, ruszać ruszać i jeszcze raz ruszać:) Co do menu - rano musli z orzechami, rodzynkami, słonecznikiem i siemię lniane do tego - około 9 kilka suszonych owoców - dzisiaj mam np morele koło 12 gruszka i pomarańczka a koło 16 obiad:) Na obiad postanowiłam sobie troszke dogadzać - nie lubie gotowanego mięsa ani ryb - więc będa pieczone - albo w ostateczności smażone - a do tego surówka, sałata - bez ziemniaków:) Do tego - żadnych słodyczy i gazowanych napojów:) Zobaczymy:)

Cześć Dziewczyny ! :) Paula ja robię to samo , zanim coś zjem to wypijam 2 kawy - bardzo to niezdrowe , tym bardziej że piję z mlekiem co podobno zakwasza organizm a w konsekwencji prowadzi do osteoporozy , tak mówi moja teściowa ;) nie wiem ile w tym prawdy...;) mam 160 i ważę około 55 kg , nie wiem dokładnie ile ponieważ nie mam wagi . Marzy mi się 50 ale najbardziej to marzy mi się płaski brzuch , który niestety sam nie chce się taki stać ;) moja dieta to nabiał w ciągu dnia i na obiadokolację warzywa , czyli najczęściej zupa bezmięsna albo jakieś warzywka z patelni.

pauuulaaa ja kawę pije do śniadania tylko w pracy, jak jem śniadanie w domu to herbatę a po śniadaniu kawę. Kawa na czczo to reczywiście kiepski pomysł, ale dobrze hamuje głod. Ja właśnie wcinam płatki z pomarańczą i jogurtem. Pijacie zieloną herbatę? Albo czerwoną? Ponoć to pomaga w odchudzaniu.

no własnie ta kawa na czczo nic dobrego nie wrozy muszre to sprobowac zmienic, tak ja pije czerwona i zielona i zioła mnicha na odchudzanie ( jak sobie przypomne) ;p) czasem pije owocowe, i inne ziolowe oraz mineralke, czasem sok jakis ale mało go pije bo wiadomo cukier nina mnie tez najbardziej zalezy ba plaskim brzuchu, do cwizcen jestem len i boli mnie kregosłup ogolnie kasjopejka123 dołaczaj smialo witamy i zapraszamy