Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady_IB

Dieta MŻ! Szczupła do lata.

Polecane posty

super odchudzajaca a ja wypilam kubek barszczu czerwonego pol godziny temu :o i czuje się taka ciezka, jeszcze to rafaello :o mama otworzyła i mnie skusiła :o mam ochote pobiegać ale mam okropny katar i kicham non stop i boje się ze się załatwię jeszcze bardziej :o katar jest taki osłabiający ze szok :o glowa boli, oczy bolą.. strasznie padnieta jestem, nie wiem czy dzisiaj pojezdze wgl :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jezdze ide spac :o mam nadzieje ze jutro bd przynajmniej tyle samo co dzisiaj, nie więcej. Kurde w pon powinien mi therm line przyjść może cos przyspieszy mi to odchudzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
que i jak sie dzis czujesz? :) mam nadzieje ze choroba sie nie rozkreca .. jaki kupilas ten therm line? ja bralam therm line II .. dzis ide kupic znow.. co prawda bylo mi po nim niedobrze na poczatku, ale przynajmniej nie podjadalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj poki co lepiej i katar na razie zmniejszyl się ;) waga w miejscu dobrze ze nie poszło w gore ale weekend jest..., ;o i w niedz pewnie będę zaczynać znowu od 58 :o czocharowa zamowilam therm line forte ;) mocniejszy od II ;) TL II brałam w styczniu ze 3 opakowania, było mi niedobrze, serce mi kołatało trochę, spac nie mogłam ale po jakims tyg organizm się przyzwyczail i było ok ;) później kupiłam dwa opakowania forte, ale już nie czułam się tak zle, bo bylam przyzwyczajona ;) ja na allegro zamawiam bo u nas w aptece za 40zl kupie 60tabl a na allegro za 60zł 120 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,ja na wagę nie staję nawet,bo dostałam okres wczoraj w nocy a przedwczoraj już waga skoczyła do 57,7-ale to na pewno przez @ bo z dietą wszystko ok. zważę się więc w poniedziałek i od razu podam wynik w stopce. a choroba podczas diety to kiepska sprawa-bo podczas przeziębiania trzeba jeść owoce,warzywa brać syropy i raczej się kurować nie odmawiając rosołu:) , bo często efektem przeziębienia/osłabienia jest niestety dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosh u mnie efektem przeziębienia był mąż ;) zaraził mnie tydzień temu bo przyjechal z katarem do domu ;) jemu już przeszło a mnie tak trzyma ;) przy okresie potrafi waga skakać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! ja dzisiaj na sniadanko trzy cienkie parowki i trzy kanapki z maselkiem. stanelam wczoraj wieczorem na wage i wazylam 58,7 a przed chwila juz 57,9:):):)jestem przeszczesliwa bo juz myslalam ze te 75 z przodu to nigdy nie zobacze. poszlo mi nawet po 1 cm w tali i pasie ale biodra bez zmian. ciesze sie ze jestem z wami:):)buziaki do uslyszenia pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agunieczka super ;) ale szczerze mowiac to jakbym ja zjadła 3 parowki i 3 kromki na jeden posiłek to bym nigdy nie schudla :( ja się musze bardzo ograniczać :/ a chleb to moje przekleństwo :o któremu nie umiem się oprzec ;) ale i tak jem go już mniej niż kiedyś ;) ja tez już mam kawe za sobą a sniadanie pojde zaraz tworzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiecie co ja jem na śniadanie w sumie danie obiadowe i to duże albo to co zostało w lodówce:)-dzięki temu nie jestem głodna przez cały dzień i waga jakoś spada-na obiad jem za to zupę-ale też nie jakąś super dietetyczną tylko albo nie zabielana, albo nie zagęszczana mąką albo warzywa na patelnię,z mięsa to raczej kurczaki, bo wieprzowiny nie lubię indyka też,a na wołowinę mnie nie stać:) chleb jem tylko żytni pomaga schudnąć podczas diety i kolacja samo białko i nie chodzę wcale głodna no i jakoś waga leci, makaron jem też albo z samej semoliny, albo ciemny-tylko ryż jem biały, bo ten brązowy tak do obiadu to mi nie smakuje.i oczywiście dużo płynów czyli morderca tłuszczu czerwona herbata hehe Może będziemy wymieniać się jakimiś fajnymi "dietetycznymi" przepisami? Albo i nawet mniej dietetycznymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak 57 przepraszam:):) ja jem zawsze duze sniadania i najadam sie do syta a pozniej prawie nic dlatego waga moze mi sie tak waha no ale spada w dol i cm leca a to najwazniejsze.powoli ale cos. mysle ze do czaerwca spokojnie powinnam wrocic do swojej wagi 53kg. teraz ide na miasto na zakupy wiec zajrze pozniej.buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12.30 - barszcz czerwony ale prawie czysty bez dodatków ;) ja jak mam w jakiś dzień na cos ochote i wiem ze się nie opre to staram się to zjeść na sniadanie żeby nie rzucic się na to wieczorem ;) ja odkad jestem na diecie to dużo białka ogolnie jadłam i mnie nerki zaczęły bolec :o musze je ograniczyć :o szkoda bo lubie serki itp. ;) tez popijam czerwona herbate bo woda mi już trochę zbrzydła, pozatym ciepla herbata fajnie wypelnia zoladek i zmniejsza się uczucie głodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh ja też bym poszła na spacer,ale córa śpi i jeszcze nie wiadomo kiedy zacznie znowu padać. ja zjadłam pomidorową z ryżem bez śmietany czy zagęszczania. Ja mam po samej wodzie jak się jej za dużo napiję taki dziwny posmak w ustach, bo nie ma smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dwie corki:)jedna w wigilie mi sie urodzila i skonczyla juz trzy latka a druga niespodzianka i teraz ma 7miesiecy. karmie ja jeszcze piersia wiec zbytnio nie moge sie odchudzac ale odziwo im mniej jem tym mam wiecej pokarmu bo az mnie rozsadza a mala zaczyna mi juz jesc inne posilki i juz tak za cycusiem nie przepada i strasznie sie mecze bo mnie boliiiii:(:(ale przystawiam ja choc na moment zeby mi troszke sciagnela. karmisz jeszcze piersia?? moja za zadne skarby nie chce butli a ja juz wyprobowalam kazde butelki i smoczki i mi nadal nie chce:(:)gryzie tylko smoka i przez to gryzienie wypije mi tylko z 60 do 90ml no ale juz ida jej zeby na dole to moze ja w koncu chwyci :):)mam nadzieje. pogoda do du....miala nadzieje na dluzszy spacer a wyszlam na miasto i sie rozpadalo no ale corki troche sie przewietrzyly chociaz. starsza to nawet sie skapala w kałuży hehe. cale kolana miala mokre i bedna mi tak plakala ze nie moglam jej uspokoic ale na szczescie jest 12stopni na plusie wiec wracajac do domu zaczelam razem z nia skakac po kaluzach. przypomnialo mi sie dziecinstwo hehehe. teraz czuje sie super i jestem w dobrym humorku. zaraz tez sie troszke powyglupiamy bo juz chce ze mna tanczyc hehe. odezwe sie pozniej. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z pierwsza mialam problem bo po trzech miesiacach nie mialam pokarmu i zostala butla ale nie bylo z nia problemu a tej nawet podczas snu dawalam to sie dlawila brzydal maly:):)no ale moze zalapie kiedys. jestem dobrej mysli. teraz zjem serek wiejski. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmiłam 3 tygodnie, bo później dostałam zapalenia i leciała krew. moja pije z butli kaszkę z mlekiem z rańca o 6 jak się budzi i tyle,a tak to z niej jest niejadek i proszę cały dzień aby choć kęs wzięła, albo spróbowała końcem języka, a jak weźmie to i tak bleeeee dziś np. zjadła 1/2 danio małego i 3-4 łyżki pomidorówki z ryżem i 2 kęsy jajecznicy i tyle. A ona ogólnie to budzi się już o 6 w dzień śpi 1-2h i idzie spać o 22 tak więc jak trzeba będzie jej wstawać do szkoły to problemu nie będzie tylko z tym jedzeniem eh..też bym chciała mieć 2 córki:) na kolację zjadłam jogurt naturalny ale z 1/2 banana i 1/4 jabłka po małej bo nie zjadła-a miał być sam jogurt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam tak ze starsza bo mlodsza to chyba za nia jeszcze nadrabia:):) mialam z nia spory problem bo leciala mi na wadze. robilam jej wszystkie badania i lekarze stwierdzili ze ona poprostu taka jest i nic tego nie zmieni. jak skonczyla rok gotowalam jej kasze manna na rzadko i ja pila na krowim mleku ale 2%. pila mi rano i wieczorem ale niedawno jej odstawilam jakies dwa miesiace temu bo pila tylko mleko i nic innego nie chciala jesc. teraz zjada rano serek z groszkami lub bez pozniej kanapke z wedlinka obiad i pozniej parowke czy cos innego ale znow mi nie chce jesc tylko serek wiec dzisiaj jej go rano nie dalam i zjadla cala parowke i trzy kromki chleba. wazy mi niecale 12kg czyli jednym słowem patyczak maly hehe:):)no ale nie piszmy juz o dzieciach bo to nie ten topik:):) ja wypilam troszke żurku bo corka chciala same ziemniaki wiec zupke musialam wypic. teraz zrobie sobie jeszcze jedna kawe i odpoczne bo wczesniej nawet troche cwiczylam z jakies 20minut jak corka jadla a pzniej moze pojde pobiegac jak przestanie padac bo narazie dalej pada:(:(wypije kawe i juz na nic sie nie kusze do jutra:):)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17.30 jajecznica z jednego jajka i dwóch plasterków wędliny, nie najadłam się wiec jest ok ;) jejku dzisiaj mój przyjezdza wiec bd mniej pisała :) zebym jutro się nie objadła to bd dobrze... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apropo dzieci gosh napisałaś ze chcialabys drugie a mi wczoraj mój wypalił ze jak dostanie etat w wojsku to odstawiam tabletki.. :-P hehe chyba zartuje ja ledwo schudłam po pierwszym ;) jeszcze nie pora na drugie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to tak się 2 ciąży bym nie bała jeżeli chodzi o wagę z 2 to by leciała szybko hehe:) muszę poćwiczyć na stepperze....nie chce mi się,ale muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak sie dowiedzialam o drugim to palakalam dwa tyg. nie bylam na nie gotowa i nie chcialam jeszcze tak szybko no ale tak jakos wyszlo i teraz nie zaluje.teraz sie smieje ze niechciane a najmocniej kochane:):) no ale wracamy do dietki:):)wypilam kawusie i zrobilam 50brzuszkow. zaraz zrobie jeszcze 50 i kolejne zrobie przed snem bo o bieganiu dzisiaj moge pomarzyc poniewaz nadal pada:(:(no ale coz. pocwiczymy troche:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlam jeszcze po corce parowke i zagryze jablkiem. kiedys czytalam gdzies ze jablka to dobre pochlaniacze tluszczów wiec na wieczor zjem. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jabłka mają dużo błonnika i bardzo dobrze działają na zaparcia i ogólnie przemianę materii. ja jednak poćwiczyłam, jak weszłam na stepper to już mi się zachciało te 30 min iść w miejscu:) Zaraz się zwarzę z ciekawości w majtkach hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o 18.30 zjadłam jeszcze kanapke z serem białym i kilka maślanych ciastek :o te głupie 2.5 kg chyba nigdy nie schudnę :( ide jezdzic bo za 2 godz mój bd w domu. kurde tez bym chciałam pobiegać a nie kisic się w domu na stacjonarnym ale pogoda do dooopy taka ze szok. apropo ciąży to wiem ze w drugiej nie pozwoliłabym sobie przytyć 21 kg :o pilnowała bym się a nie zarła słodkie jak to przy dziewczynce :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×