Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hffffffffffffff

Pierwsze dwa okresy po wyłyżeczkowaniu

Polecane posty

Gość hffffffffffffff

Witam Was Dziewczyny. Jak wyglądał u was okres po zabiegu wyłyżeczkowania? Ja swój pierwszy po zabiegu dostałam już po 4 tygodniach i był dość obfity (zwykle jest średni). Mam 30 dniowe cykle. Kolejny przyszedł w 24 dniu cyklu i są to jedynie brudzenia (plamienia) a to już drugi dzień. Miałyście takie wahania? Czy możliwe że zabieg wpływa w jakiś sposób na regularność miesiączek i ich intensywność? Dodam że ciażę kategorycznie wykluczam bo czekamy z tym tematem do kwietnia. Przed tym plamieniem miałam dość uciążliwe bóle jajników i podbrzusza (kłująco ciągnące bóle) zwłaszcza podczas oddawania moczu, wtedy miałam wrażenie że coś ciągnie bolesnie w dół i aż powstrzymywałam strumień by złapać oddech , tak mocno dawało w kość. Jak było z wami? Zabieg udał się bez komplikacji i tak samo było też po nim a wizyta u ginekologa na 4 tygodnie po zabiegu wykluczyła infekcję czy stany zapalne. Obecnie mijają już 2 miesiące i własnie trwa drugi dzień okresu w bieżącym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjndsd
Może się jednak jeszcze rozhula? Gdybyś nie napisała że ciąża wykluczona to tak bym pomyślała ale w takiej sytuacji można tylko sądzić że masz jakieś wahania hormonalne . Może złóż wizytę giniowi po skończonych plamieniach i zapytaj się go .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffff
W ostateczności mogłabym pójść do lekarza ale też nie panikuję tylko z czystej ciekawości chciałam wiedzieć czy tak się dziewczynom zdarza. Po zabiegu zmieniło się o tyle że mam teraz bolesny wstęp przed pojawieniem się okresu (nigdy tak nie miałam) noi tym razem jest to skąpe plamienie a nie okres więc nie jest normalnie. Poprzedni okres zaczął się brudzeniem ale potem jeszcze wieczorem pierwszego dnia zaczęło się intensywnie a tym razem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmxmxmmx
No ale seks z mężem chyba jest? Zabezpieczacie się zapewne a jeżeli to nie są tabletki to zawsze istnieje ryzyko ciąży (tak teoretycznie) w sumie nic nie sugeruję bo przecież sama nie wiem ale albo tak jak tu pisano wahania hormonalne albo to pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam identycznie, jak TY - pierwszy okres po zabiegu (w polowie października) obfity, a drugi tylko plamienia, pamiętam, że sama dzwoniłam do znajomej i pytałam, czy to normalne. Chyba wszystko ok, bo następny okres przyszedł 2 dni wcześniej (już po 3 tyg - mam krótkkie cykle) i był znowu obfity. A teraz czekam, spóxnia mi się już 3 dni hmmmm ciąża? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffff
Laura to mnie troszkę uspokoiłaś . Może to endometrium jest już tak liche po tym zabiegu i pierwszym obfitym okresie że nie ma się co specjalnie słuszczać. Dzięki. Poczekam do następnego miesiąca. A też odczuwałaś bóle jajnika , ciągnięcia itp? Dodam że u mnie nie jest to zwyczajowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W twojej sytuacji takie plamienia mogą świadczyć o tym, że hormony jeszcze się nie ustabilizowały. U mnie dwa pierwsze okresy były skąpe, trzeci bardzo obfity, późnij już normalnie, ale miesiączki trochę się rozregulowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagmdajawpjmtndbla bla bla bla
Ja też pierwsze dwa,nawe trzy okresy miałam dziwne. Bolesne,skape i długie. Po 1 to miałam tak,że niby koniec,za dwa dni znowu dwa dni,potem znowu pauza. Pamietam 2 m-ce po zabiegu jak wrocilam do pracy i troszke sie sforsowalam to zaraz pol brzucha i plamienie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, ze przy ostatniej @ trochę mnie "ciągnęło" ale raczej macica niż jajnik... Ja też myślę,że endometrium bylo porządnie złuszcone przy pierwszym krwawieniu po zabiegu i na drugi nie było już tego tyle, stąd te skąpe krwawienia / plamienia. Ja też byłam już u gina i wszystko ok, nawet cytologia I grupa, także u Ciebie na pewno tez wszystko ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffff
cukinia22 - Też tak podejrzewałam . Cóż, jakby nie było to jednak była ciąża. Gratuluję córci :) Laura - życzę zdrowej ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
to chyba zależy od kobiety, bo ja miałam odrazu normalne cykle tzn regularność i obfitość taka jak przed poronieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem jak to u mnie jest
u mnie było dziwnie: pierwszy okres przyszedł w 14 tygodniu po łyżeczkowaniu, pojawił się gwałtownie i trwał cały tydzień, a następny był taki jak przed, czyli tylko 2 dni krwawienia. Ciekawa jestem jaki bedzie trzeci - ma pojawić się jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz wątpliwości to należy iść do ginekologa i on rozwieje wszelkie wątpliwości. Ja mam fajną panią ginekolog, panią Beatę Chołys Duszyńską i ona fajnie wszystko potrafi wytłumaczyć, przyjmuje w Limanowej. Ogólnie bardzo spoko lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A długo trwało u Was krwawienie po zabiegu i czy było mocne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×