Mam obsesje na swoim punkcie :(

Tzn jestem bardzo przewrazliwiona , wszytsko biore do siebie... Np ,że ktos sie krzywo popatrzył ,albo uslysze jakieś słowo i je biore do siebie... Dzisiaj np jakis chłopak na mnie popatrzyl i powiedział potem ,, ja pierdole " ,a ja pomylałam ,ze to cos o mnie ,albo uslysze cos niewyraznie i nie wiem co to znaczyło ,a przekrece to tak ,że np ,, napewno " to był wyraz ,, brzydka" i dotyczyło mnie i ciagle jest tak samo... Generalnie slysze komplementy wiec chyba taka straszna nie jestem , no i miałam nie jedengo faceta ,a jednak ciagle mi sie tak zdarza i potem sie tym przejmuje... Albo ostatnio jacys faceci cos mówili na moj temat i sie na mnie patrzyli dluzszy czas to ja już pomyslałam ,że mnie zle pewnie ocenili bo jeden cos w rozwowie kiwał głowa na nie... A tak obiektywnie patrzac mogli mówić wtedy cokolwiek... Ciezko mi z tym bo wszystko biore do siebie , kazde spojrzenie , slowo ... Co mam zrobic? :(

chciałabym sie tak tym nie przejmowac , nie brac do siebie wszystkiego tylko wyluzować ,ale to jest ciezkie... Albo ktos sie popatrzy ze skrzywiona mina to już mysle dlaczego ,albo wykładowca mi nie odp ,, dzien dobry" to biore to do swojego wygladu... Wiem ,że to może wszystko brzmiec absurdalnie ,ale sama mnie to meczy

up

up

Skarbie mysle ze powinnas udac sie do psychologa .. Szczeze z nim porozmawiac.. bo to nie jest normalne .. Masz przyjaciol, znajomych ?

Tak naprawde to wszystko siedzi w Twojej glowie . Nie sadze by ktos krzywo na Ciebie patrzyl, czy tez negatywnie Cie komentowal . Po prostu jestes przewrazliwiona .. Domyslam sie ze latwo Ci nie jest , ale musisz walczyc z tym .. Mysle ze masz za niska samoocene .. Powinnas kazdego dnia uświadamiać sobie że tak naprawde jestes fajna, wartosciowa dziewczyna.!! Swoja droga Skarbie, spojrz.. Nikt nie jest idealny, kazdy ma wady. Nie mozesz ciagle krytycznie na siebie patrzec .. Napewno masz wiele zalet, wiele umiejetnosci ktorych nie jedna osoba moze Ci pozazdroscic .. wez to pod uwage;-)) Licze na Ciebie ;-):*

Swoja droga - skad jestes?:-)

Ja piernicze przecież nie jesteś pępkiem świata żeby wszystko kręciło się koło ciebie.A odnosze wrażenie że tak czujesz. Wrzuć na luz, nawet jeśli ktoś o tobie coś mówi, to co z tego.

Ja piernicze przecież nie jesteś pępkiem świata żeby wszystko kręciło się koło ciebie.A odnosze wrażenie że tak czujesz. Wrzuć na luz, nawet jeśli ktoś o tobie coś mówi, to co z tego.

Z Lublina jestem...a znajomych paru mam I faceta tez ale on jakos nie.dowaryosciowuje mnie za bardzo...

wyluzuj mala, pomysl sobieze ludzie maja milion innych temtow do rozmow niz ty.A od kiedy miara atrakcyjnosci jest liczba facetow?? znam nie jedna szpetna dziewczyne co mila powodzenie.

up

wiem ze nie jestem pepkiem swiata ale jednak wszystko biore do siebie I to zwykle.w tym negatywnym sensie

laska, teraz ludzie nawiazuja powierzchowne znajomości a jak jesteś wrażliwa to bardziej odczuwasz dodatkowo ewentualny niedobór znajomych.. pewnie nie masz znajomych albo nie masz kogoś od serca do pogadania?

paru mam ale nie wielu bo jestem troche introwertyczka...kolezanki tez mi mowia ze sobie wkrecam to wszystko...

up

to wrzuc na luz .. Nawet jak gadaja, to olej to ... Tak na dobra sprawe, co Cie interesuje zdanie kogos kto Cie zupelnie nie zna? Wielu ludzi ma niska samoocene i wlasnie krytycznie kogos oceniajac czuja sie lepiej .. Nie przejmuj sie takimi blachostkami . Pomysl sobie ze ludzie maja naprawde duzo wieksze problemy .. Sa ciezko chorzy, Nie maja perspektyw do zycia ..dachu nad glowa ... A Ty takimi rzeczami sie przejmujesz... Daj spokoj, mala;* Usmiechnij sie i od dzisiaj patrz na to wszystko z innej strony .. NIKT NIE JEST IDEALNY, A TY BADZ SOBA I NIE ZWAŻAJ NA ZDANIE KOGOS KTO CIE NIE ZNA!!! Jestes fajna, wartosciowa dziewczyna. Wykorzystaj to:*