Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _taka_jedna__

Zgodziłabys się by Twój chłopak Cię utrzymywał?

Polecane posty

Gość _taka_jedna__

Kilka miesięcy temu poznałam cudownego chłopaka, mój ideał. Dobrze się nam układa, ale jest problem: mieszka on 300 kilometrów ode mnie. Postanowił zrezygnować z pracy (żebym się o niego nie martwiła, bo jego praca jest niebezpieczna) i chce założyć własną firmę. Chce się przeprowadzić do mojej miejscowości, do końca roku akademickiego, a potem mamy się przeprowadzić do niego i mam studiować w jego miescie. Tylko jest jeden problem, a mianowicie ja nie pracuje, tylko studiuje. Zgodziłam się z nim mieszkać, ale powiedziałam, że najpierw muszę znaleźć sobie pracę. On powiedział, że nie ma mowy, że nie zgodzi się bym się tak "przemeczała" studia dzienne, praca, wolontariat, czas dla niego. Niby rozsądnym posunięciem byłoby przeniesienie się na studia zaoczne, ale nie o tym zawsze marzyłam. On ma duże oszczędności na koncie i własny dom, niedawno mi się oświadczył i chce żebym stała się współwłaścicielka domu i konta. Ale to wszystko jest wbrew mnie, że on tyle wkłada (finansowo) w ten związek a ja nic. Z jednej strony chciałabym mieć go blisko siebie, a z drugiej czuje, że to nie jest fair. Rozmawiałam z nim o tym, on powiedział, że to normalne kochamy się to wszystko jest wspólne. Ale mimo wszystko czuje się z tym źle, że to on będzie na mnie zarabiał. Dziewczyny zgodziłbyście się na coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej jest możliwe
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adefjuewhsfghhs
Ty się jeszcze zastanawisz? Zgódz się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
takkk a czy w tej bajce byly smoki i zionely ogniem ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkaagatka
JAK MA CHODZIC NA QOORWY TO LEPIEJ CIEBIE NEICH UTRZYMA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
a czy w tej bajce byly smoki i zionely ogniem ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MA MOWY
ŻEBY się na coś takiego godzić to trzeba być tępa cipa bez ambicji kobieto nic w życiu za darmo nie ma nie wierz w księcia !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie tymczasowe rozwiązanie miałoby prawo bytu gdybyście się długo znali, gdyby to był był związek z solidnym gruntem. Nie po kilku miesiącach kiedy właściwie się nie znacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
ja bym pozwoliła się utrzymywać ale tylko przez pewien krótki czas. poza ty nie ma co sie oszkiwać, związki na odległosc są fajne. wiem, bo też to przechodziłam. takie związki są fajne... dopóki się razem nie zamieszka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
trudno, każdy uczy się na błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _taka_jedna__
Czyli nie zostaje mi nic innego jak zaoczne i iść do pracy, chociaż to też rozwiązanie tymczasowe, bo w najbliższym czasie chcemy dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _taka_jedna__
Czyli najzwyczajniej w świecie muszę się przemeczyć do końca roku, a potem zaoczne i praca. Choć chyba nie opłaca się zaczynać nowego roku, bo chcemy mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziwne podejscie maja tu kolezanki .Oczywiscie , ze jesli macie zamiar byc ze soba , miec dziecko, to jak najbardziej naturalne jest , ze moze Cie utrzymywac , poki nie skonczysz studiow .Skonczysz i w odpowiednim dla siebie czasie zaczniesz szukac pracy. Spokojnie , bez nerw i wariacji skupisz sie na tym , co jest w tym momencie piorytetem dla Ciebie i jego. Przyjdzie czas, wtedy bedziesz zarabiac i dokladac sie do budzetu wedle swoich mozliwosci. Wypomniec moze to tylko prostak i idiota. W tym moemencie jest to najlepsze wyjscie i radze Ci skorzystac z niego, ku obopolnej satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziwne podejscie maja tu kolezanki .Oczywiscie , ze jesli macie zamiar byc ze soba , miec dziecko, to jak najbardziej naturalne jest , ze moze Cie utrzymywac , poki nie skonczysz studiow .Skonczysz i w odpowiednim dla siebie czasie zaczniesz szukac pracy. Spokojnie , bez nerw i wariacji skupisz sie na tym , co jest w tym momencie piorytetem dla Ciebie i jego. Przyjdzie czas, wtedy bedziesz zarabiac i dokladac sie do budzetu wedle swoich mozliwosci. Wypomniec moze to tylko prostak i idiota. W tym moemencie jest to najlepsze wyjscie i radze Ci skorzystac z niego, ku obopolnej satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie zgodziłabym się.
Nie chcę być nałożnicą zależną od humorów faceta. Mam swoją godność i dwie ręce do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie zgodziłabym się.
powinnam była napisać - i dwoje rąk do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Nie, nie zgodziłabym się Obie formy są poprawne. ­ A propos: żaden człowiek, który ma minimum godności nie idzie na czyjeś utrzymanie. Aczkolwiek większość kobiet codziennie za punkt honoru stawia sobie udowodnienie innym, że go nie posiada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz napisalam jestescie takie zakompleksione. sztuka jest byc utrzymywana i nadal wymagac szacunku no ale wiekszosc tego nie potrafi ;p w zyciu rozne sa sytuacje i czasem jedno jest na utrzymaniu drugiego, bywa i tak. a wy tu skaczecie jak pchly na grzebieniu "jestem niezalezna, jestem niezalezna!" zupelnie jak te durne feministki co pala staniki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze..,,,
to chyba marzenie każdej kobiety :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×