Czy jesteście za tym żeby zlikwidować ZUS ?

Jako przedsiębiorca od 5 lat bezustannie co miesiąc wpłacam od trzech lat płacę lekko ponad 1000zł co miesięcznie składkę ZUS a przez dwa początkowe lata płaciłem 400zł. Odłożyłem już sobie pokaźną sumę ale z tego co czytam to w przyszłości dostanę o Ile w ogóle jakieś 300-400zł emerytury co jest w ogóle totalną kpiną z rasy ludzkiej. Czy jest jakaś szansa że ten chory złodziejski system padnie i każdy obywatel będzie sobie mógł sam odkładać swoje pieniądze na przyszłość ?

mnie to nie interesuje nie doczekam...

nie skomentuję, bo na temat tego organu mam bardzo złe zdanie

renty z zusu :o ja napewno nie

nie ma szans bo skąd kasę wezmą ci ktorzy nie pracuja, alkoholicy i menele, matki samotnie produkujące stado dzieci, ci ktorzy pracy nie lubia a jesc chca,rolnicy i inni ?

Najwyższy czas obalić to chore państwo. Pieniędzy nie ma bo musimy utrzymywać bandę urzędników.

ZUS sam sie zlikwiduje, jeszcze kilka lat i plajta będzie

upadek zus to jest zły pomysł. wtedy już nic nie dostaniesz, bo system będzie wymagał płacenia składek od początku. Tylko głupcom zależy na likwidacji zusu. Tam trzeba zmienić kilka rzeczy, ale nie doprowadzać do upadku.

Mnie raczej zus nie bedzie dotyczył, bo ja jestem na krusie, ale taka jest prawda ze ta instytucja jest do likwidacji, mąż nie jest ubezpieczony z zusie bo by mu bardzo duzo szef strącił z wypłaty, dla tego wolimy się ubezpieczać sami w krusie a w pracy na czarno,

no może fakt, nie likwidacja ale porządna zmiana

mnie sie ta instytucja nie podoba bo.. jeden płaci 1000/m-c i nigdy nie doczeka... drugi dostaje 800 renty powinno być indywidualne konto - płacisz -wypłacaja a nie tak,że jeden nic nie zbiera i dostaje rentę przez 50 lat ..i jego dzieci naklepane masowo...po pijaku

Dla mnie to jest chore, idąc takim tokiem to po 40 latach pracy odkładając sobie 1000zł co miesiąc odłożyłbym około 500.000tyś zł które sam bym sobie przeznaczył na emeryturę a z tego dostanę jakieś 30% ??? Przecież to złodziejstwo, nie chcę tak.

a co z t mymi co sobie nie odłożą, bo się rozchorują w młodym wieku?

zus to nie tylko ememrytura za 40 lat. To również renta w razie wypadku jutro. To świadczenia na leczenie np. onkologiczne, gdy już nie jesteś w stanie zarabiać. Ludzie nie myślą, tylko powtarzają po jakimś głupku, i wydaje im się, że są marzy bo mówią o czymś kosmicznym dla nich. Zacznijcie myśleć! Ktoś ma biznes w tym, by umorzyć państwu zobowiązania wobec Was z tego co już wpłaciliście, a wy jak te durne barany - jeden baran beknął - reszta powtarza....

no , chore

500.000 samego kapitału, a doliczając procent składany wyszłoby w okolicach 3-4 milionów pewnie

tzn nasze przepisy są chore

polecam założyć działalność w Anglii(jest mnóstwo firm pośredniczących), tam odprowadzać niskie podatki i prowadzić ją w Polsce. Coraz częściej spotykam, że ludzie tak robią. Naprawdę się opłaca.

Ja jestem za, jak najbardziej. Jak obserwuję co oni robią, a raczej czego nie robią. Jak odmawiają bardzo chorym ludziom rent, to nóż się w kieszeni otwiera. Ile pieniędzy ludziom nie dali, ile podłych decyzji wydali, a jak się na komisjach zachowują, to jest podłość w świetle prawa wobec ludzi, która nie powinna mieć miejsca nigdy i nigdzie na świecie. Ja jestem za takim systemem, gdzie ludziom pracującym potrącano by składki, ale szły by one na ich indywidualne konta i w razie potrzeby była by możliwość z ich skorzystania jeżeli chodzi o świadczenia zdrowotne. Wiadomo, że do lekarza nie można się dostać, ok, idę więc prywatnie i płacę z tych pieniędzy. Nie, żeby można by było je wybierać jak i kiedy się chce, tylko na tego rodzaju sprawy. A reszta leży na koncie i czeka do emerytury na wypłatę. Rząd niech się rządzi moimi pieniędzmi do czasu, kiedy przejdę na emeryturę, ale kiedy przejdę, te pieniądze mają być na moim koncie do mojej dyspozycji. I na co komu był by ZUS? Czy źle by tak było? Powiedzcie, czy to było by złe?

us to nie tylko ememrytura za 40 lat. To również renta w razie wypadku jutro. To świadczenia na leczenie np. onkologiczne, gdy już nie jesteś w stanie zarabiać. Ludzie nie myślą, tylko powtarzają po jakimś głupku - bzdura. skladka rentowa to ok. 60zł największą część stanowi składka emerytalna prawie 700zł. ubezpieczenie rentowe , wypadkowe i chorobowe to są niewielkie koszty każde znacznie poniżej 100zł.ubezpieczenie zdrowotne 250zł jest od świadczęń medycznych i też mogłoby być dobrowolne w stanach tak mieli przez stulecia i po chwilowej reformie nadal chcą powrotu do p[oprzedniego systemu. nadal można by opłacać składkę rentową wypadkową i ew. chorobową a zlikwidować składkę emerytalną którą sobei każdy będzie odkładał sam a jak nie będzie to niech umrze z głodu skoro głupi. ochrona głupich kosztem wszystkich to idiotyzm poza tym jakie dojdą oszczędności utrzymanie zusu to miliardy rocznie. problem jest jednak kto będzie płacił emerytury tym którzy je teraz pobierają. możńa było im wypłacać z dochodó z prywatyzacji ale te się wydało na obietnice dla rent rolniczych,dopłat do mieszkań, górników,becikowe i inne durnoty bo aby wygrać wybvory to trzeba coś nowego obiecać i koło się zamyka.

jestem za skasowaniem ZUS

..władzę można odebrać WSZYSTKIM POLITYKOM ZOSTAJĄC W DOMACH W DNIU WYBORÓW....TRZEBA IM ZABRAĆ WŁADZĘ POWIADAM WSZYSTKIM...politycy są niepotrzebni ludziom do normalnego spokojnego życia..

tak, czy inaczej ZUS padnie. Rząd musi coś wymyślić. Nie ma takiej możliwości, żeby przy malejących wpływach, utrzymaniu armii urzędników, starzejącego się społeczeństwa, system mógł dalej funkcjonować. Musi się zawalić. To tylko kwestia czasu.