Kocham za bardzo?

Jesteśmy ze sobą ponad rok. Mam wrażenie, że to ja kocham go mocniej. Życie bez niego mogłoby nie istnieć. Nie wiem co bym zrobiła gdyby go nagle zabrakło. Gdy ode mnie wychodzi płaczę i nawet nie wiem dlaczego. W głowie wtedy pojawiają mi się myśli typu ''nie odchodź'', ''nie zostawiaj mnie'', a przecież nic złego tak naprawdę się nie dzieję. Wiem, że on też mnie kocha, ale źle się czuję z tym, że jestem jak pies - na każde zawołanie. Życie byłoby cudowne gdybym mogła codziennie z nim zasypiać i codziennie budzić się obok niego. Często w żartach pytam czy będzie moim mężem (oczywiście, że nie chcę teraz ślubu, ale chciałabym wiedzieć że jestem najważniejsza i że już zawsze będziemy razem) - Wiem, może to brzmieć trochę strasznie :( Boję się, że odstraszam go tym i robię się upierdliwa. Jak temu zaradzić?

jest tu kto?

nie chce nam się pisać z dziewczyną bez honoru i o tak niskim mniemaniu o sobie

tak. Brzmi strasznie. Ja bym uciekła. serio..

piszę tu bo mam problem. poradźcie mi coś :(

Ja tez.kocham za bardzo ale nie potafie wylewnie okazywac.uczuc. Jak sie oswiadczyl to dla zapewnienia sie pytam czy napewno chce.taka.zone... o uczuciach wole pisac niz mowic... Wiec jak teraz jest za granica i piszemy to wie.ze.mi zalezy. Strasznie przezywam jego wyjazd... 2,5tyg

Ja tez.kocham za bardzo ale nie potafie wylewnie okazywac.uczuc. Jak sie oswiadczyl to dla zapewnienia sie pytam czy napewno chce.taka.zone... o uczuciach wole pisac niz mowic... Wiec jak teraz jest za granica i piszemy to wie.ze.mi zalezy. Strasznie przezywam jego wyjazd... 2,5tyg

Zamiast go meczyc.pisze w zeszycie co chcialabym mu piwiedziec.tak.od serca i kiedys mu to pokaze. Pisze.z.datami

najpierw zostaw tego faceta i jakoś samą siebie ogarnij... on ma prawo Cię rzucić, a jeśli masz takie podejście to pewnie w takim momencie wygrażałabyś mu samobójstwem, nieprawdaż?

moze nie naduzywaj pytan o malzenstwo bo go wystraszysz i odejdzie. faceci tacy sa. zyj chwila, ciesz sie i korzystaj. bedziesz sie martwic jak cos sie zacznie psuc

Drodzy Forumowicze, Jestem studentką V roku Socjologii. Bardzo proszę o wypełnienie poniższej ankiety, która posłuży mi jako materiał badawczy do pracy dyplomowej, dotyczącej problematyki toksycznej miłości: www.ankietka.pl/ankieta/98663/toksyczna-milosc.html Dziękuję serdecznie!