wredne koleżanki-złodziejki

Mieszkamy w 6 osób w trzech pokojach w akademiku złączonych kuchenką i łazienką. Ja i moja wspollokatorka mieszkamy ze soba dwugi rok i się zaprzyjaźniłyśmy. Pozostale 4 dziewczyny są jakieś dziwne, nie mozna z nimi pogadac bo ani be ani me. Zauważyłyśmy też że w łazience nie trzymają swoich kosmetyków, nie mówię o kremach,balsamach itp bo sama nie trzymam, ale żadna z nich nie ma nawet mydła. Ja i moja kumpela mamy swoje wspolne mydło w płynie i zauwazyłyśmy ze któraś z nich ( a moze wszystkie) nam regularnie podbierają. Nie ma sensu pytać bo żadna się nie przyzna, dlatego chcemy zrobić coś co ich ukara za podkradanie :P Niestety nie mamy pomysłu, ktoś z was wie może jakiego sposobu możemy użyć? Wiem, pewnie wiele z was powie ze jestesmy chamskie i żałujemy im mydła, ale przecież nie bedziemy ich sponsorować przez te kilka lat studiów :/ Liczą się zasady :/ Gdyby chociaz któraś powiedziała ze nie stać ją na mydło i czy moze uzywac naszego to ok, ale to jest zwyczajna kradzież :P

HIHIHIHIHI :D dobre :) Kupcie jakiś np. niebieski albo czerwony płyn do mycia ciała są chyba palmoliw w tych kolorach odlejcie trochę niby że się myjecie i dolejcie do niego w zależności od koloru atramentu jak panienka granatowa wyjdzie to jej się mycia odechce :D :D :D

wlej domestosu do mydla a do szamponu wody utlenionej albo wsisnij tubke farby do wlosow;D

Hehe, dobre pomysły :D ahahaha dzieki!

Tylko jak coś zdziałacie to napiszcie TU KONIECZNIE to pośmiejemy się z wami hihihihihihi:D:D:D:D:D:D

jak podkradają np. szampon, to wylej szampon i wlej krem do depilacji

Ale z domestosem to bym uważała bo jak się do oka dostanie to koniec poparzenie murowane mojej sąsiadce Mr . Proper do oka chlapnął jak okap myła i oko poparzone ledwo odratowali :o

Musicie wlać coś do butelki po mydle.Coś bezpiecznego,nie można przecież przesadzić. Może jakaś odżywka do włosów albo płyn do higieny intymnej,płyn do naczyń

ostatnie najlepsze, godne nagrody Przewodniczącego Radiokomitetu

Tak, tak, na pewno jak się dziewczyna pobrudzi atramentem to atmosfera w waszym pokoju się poprawi :o Ale z Ciebie dzieciuch!:o W takich sytuacjach najlepiej załatwiać sprawy wprost, jak przystało na dorosłych ludzi albo ewentualnie maszerować za każdym razem z mydłem do łazienki, jak już nie umiesz ust otworzyć. Ale dziwi mnie, że w tym wieku ludzie jeszcze wpadają na takie pomysły, żeby komuś dowalić i myślą, że w ten sposób rozwiążą problemy:o

daj koniecznie znac jak cos zdzialacie;D

tzn. środek do depilacji

Czytalam historie tu na kafe ,ze jedna suka kradla szmpon do wlosow to w koncu sie wkurwila laska i wlala krem do depilacji lasce sie odechcialo krasc a co do plynu do rak wlac domestos potem schowac

no fakt moze z domestosem mnie ponioslo;)ale moze za to wlej np. plakaowke;D

Już wiem zrobię rzadką kupę do nieprzezroczystego pojemnika na mydełko ;) :P :D

ale dzieciuchy- do przedszkola, a nie na studia..

do rnwelkn Atmosfera w naszym pokoju z pewnością by sie poprawila w takim wypadku :D Ja i moja wspollokatorka byłbysmy bardzo zadowolone. A ty jak to sobie wyobrażasz, że poprosimy je aby nie kradły naszego mydla, żadna z nich sie nie przyzna, kazda powie ze nie bierze i ze nigdy brac nie bedzie, i dalej to samo. Jedna zwali na drugą, trzecia na czwartą. Nic się nie zmieni. Złodzieja trzeba ukarać :P

do roting56 dzieciuchy do przedszkola a złodzieje do więzienia :P

rozmowy pewnie nic nie dadza, ale taki zart napewno..potem beda sie baly uzywac waszych rzeczy bo moga sie znowu zdziwic;D gorzej jak w odwecie one wam cos do mydla doleja..

Zrobić jakas papke i wlac do pojemnika

domestos nie, ale atrament jak najbadziej i krem do depilacji, niech się suki naucza, już cudzego nie tkna jak powiesz to zadna się nie przyzna a taka nauczka da im rade

ja bym nasikala do takiej bytelki uważajcie z domestosami czy kremami do depilacji bo jak im włosy wyjdą albo będą poparzone to wy mozecie miec kłopoty lepiej nie ryzykujcie

Oczywiście, należałoby przede wszystkim się rozmówić ale jak się nie da? Ja wynajmowałam mieszkanie z dwoma innymi dziewczynami, jedna była ok. druga już niestety nie, podbierała wszystko co się dało, jedzenie, kosmetyki, nawet i pieniądze. Pytałam, próbowałam rozmawiać, udawała głupa. Najbardziej irytowało mnie to, że podbierała mój szampon, był cholernie drogi bo to taki specjalistyczny produkt na odnowę włosów. Gdy kolejny raz się wyparła, że nic mojego nie brała, nie wytrzymałam. Pół butelki szamponu odlałam, drugą połówkę uzupełniłam rozjasniaczem do włosów. Żeby efeklt był jeszcze lepszy, to samo zrobiłamz odżywką do włosów po myciu bez spłukiwania. Baba miała czarne włosy a głowę zawsze myła wieczorem i z ręcznikiem na głowie chodziła spać. Rano miała na łbie całą gamę kolorów a darła się tak, że słychać ją było chyba w całym mieście. Nie usłyszałam nawet słowa przepraszam za to podkradanie, wyprowadziła się jeszcze tego samego dnia .

Haha no to ją załatwiłaś :D Ja mam fajną wspollokatorkę, od początku się dobrze dogadywalyśmy. Gdy mi czegoś zabrakło to poprosilam ją o pomoc i nie było żadnego problemu, to samo w drugą stronę. Nawet gdy jedna z nas wyjeżdża a druga np chcie skorzystać z jej rzeczy to nie mamy nic przeciwko, po prostu pozniej się o tym informujemy, a jeśli zużyjemy jakies jedzenie czy np tabletki od bólu głowy to zwyczajnie pozniej sobie odkupujemy. wkurza mnie takie złodziejstwo jak te moje sąsiadki, w liceum wynajmowałam mieszkanie z panienką ktora mi wszystko podkradała, ale łatwiej mi było udowodnić jej winę bo byłyśmy tylko we dwie. Wystarczyło ją porządnie opierdzielić, popłakała się ale przyniosło to skutek :D

Na Waszym miejscu za każdym razem nosiłabym z sobą mydło w płynie.Nie zachowujcie się jak dzieci!.Niby dorosłe osoby,a pomysły macie jak psychiczni Z tych idiotycznych porad domieszek doprowadzicie do nieszczęścia!!!!! To nie jest wcale śmieszne.OGARNIJCIE SIĘ ludziska

jak im się coś stanie od tych płynów - odpowiecie za to jak juz to nagotujcie rzadkiego kisielu który światnie uda jakieś mydło czy szampon do zapachu można "doprawić" lekko sokiem z czosnku

jest smieszne! kurwa złodziejstwu stop! i chuj im w odbyt, z rozjasniaczem tez dobre a może nawet lepsze po co kurwy kradną, suki jebane?

za co odpowie? ze sobie przelała coś do innego opakowania a złodziej to podpierdolił? i nie wiedział? nie bądź smieszna!

Wlejcie płyn do mycia naczyń :D Tylko musicie liczyć się, że koleżanki też mogą zrobić wam coś na złość. Może po prostu zabierajcie mydło ze spbą

Krem do depilacji do szamponu albo olej. Olej lepiej. Atrament do żelu do mycia ciała. Na 100% bym je tak załatwiła na Twoim miejscu :D