wybor faceta

PaCzesc dziewczyny. Licze na wasza pomoc, sama juz nie daje rady, od kilku tygodni bije sie z myslami i jestem w punkcie wyjscia. Moj problem polega na tym,ze nie moge sie zdecydowac z ktorym facetem chce byc. Pierwszy z nich to moj ex, bylismy ze soba prawie 5 lat. Wszystko byloby super gdyby nie jego poczucie wyzszosci i fakt ze jest maminsynkiem. Rozstalismy sie wlasnie z tego powodu. Teraz po 3 miesiacach zycia osobno poprosil mnie o spotkanie, oczywiscie wczesniej pisal miliony sms i dzwonil ale zwyczajnie go zlewalam choc nie ukrywam,brakuje mi go. Po spotkaniu sama nie wiem co myslec, obiecywal mi,ze sie zmienil,ze nie moze beze mnie zyc,wiecie jak to faceci nas bajeruja... jednak zrobil cos czego zupelnie sie nie spodziewalam, zaczal mnie przytulac, plakac i wrecz blagal abym wrocila, dala ostatnia szanse.... Drugi facet to " tajemniczy nieznajomy" ta historia od samego poczatku wydaje sie byc magiczna, otoz ide sobie niedawno przez miasto obladowana siatkami i nagle przede mna staje zupelnie obcy facet i patrzy na mnie jak na 8 cud swiata. Nie trwa to dluzej niz kilka sekund bo zaraz po tym proponuje,ze pomoze niesc zakupy. Zgodzilam sie, odprowadzil mnie pod same drzwi mieszkania po czym z lekkim usmiechem i niepewnoscia zapytal o numer telefonu. Wymienilismi sie nr i tak przez ponad miesiac piszemy codziennie kilkadziesiat wiadomosci, spotkalismy sie kilka razy. Wyjawil mi,ze gdy pierwszy raz mnie zobaczyl juz wiedzial,ze musze byc jego zona. Twierdzi,ze to milosc od pierwszego wejrzenia, ja chyba tez cos do niego czuje... jest taki kochany, szarmancki. Mamy miliony wspolnych tematow. Niedawno dostalam @, niemilosiernie bolal mnie brzuch z tego wdzystkiego nie napisalsm do niego. Godz. Pozniej dostalam wiadomosc,ze okropnie boli go brzuch...hihi nawet bole odczowamy jednoczesnie :D Teraz mam totalny metlik w glowie, nie wiem kogo wybrac czy faceta ktorego znam praktycznie na wylot,ktory obiecuje poprawe czy mojego pana od zakupow:-) prosze was dziewczyny doradzccie mi, bo chyba zwariuje...

.hihi nawet bole odczowamy jednoczesnie - jesteś jakąs kretynką to raz, a dwa nie powinnaś być z żadnym. w związakch zimna kalkulacja nie działa.

Nie rozumiem skad w Tobie tyle jadu. Sadze,ze nigdy nie bylas/ es w takiej badz podobnej sytuacji wiec pewno nie rozumiesz o czym mowie.

nie byłem bo nie jestem durniem. to nie jad a szczerośc jesteś infantylna i durna a faceta chcesz wyrbać na podstawie opinii innych anonimowych ludzi na forum. myślę że jak powiesz jednemu i drugiemu o swoich dylematach to problem się sam rozwiąże bo będziesz sama. poza tym po co się pakować w jakieś związki skoro na żadnym z nich ci nie zależy.

Dziwne, że się nie bałaś pokazywać obcemu człowiekowi gdzie mieszkasz? A jakby to był jakiś psychopata? Matko, ludzie są dziś lekkomyślni...

Dziwne, że się nie bałaś pokazywać obcemu człowiekowi gdzie mieszkasz? A jakby to był jakiś psychopata? Matko, ludzie są dziś lekkomyślni... - nie wychodź z domu bo ktoś moze cię ze sklepu śledzić i będzie wiedział gdzie meiszkasz :D za dużo thrilerów oglądasz :D

a jeśłi listonosz będzie psychopatą to wymorduje całe osiedle :P

.

Wiem, że może mnie ktoś śledzić, ale świadomie nie pokazałabym obcemu gdzie mieszkam, ani nie pozwoliłabym się odprowadzać. Thrillerów nie oglądam, nie martw się. :)

Mój listonosz jest jeden i ten sam od wielu lat. Mówi mi po imieniu i zna skądś całą rodzinę. Mógłby być śmiało donosicielem za PRL-u. :)

Jezeli masz potrzebe obrazania innych znajdz sobie odpowiedni watek. Chcialabym jednak poznac zdanie kobiet a nie zimnego i zarozumialego faceta.

Mówi mi po imieniu i zna skądś całą rodzinę - i nie boisz się :D ? przecież kiedyś on też był nieznajomy :D piszę gdzie chcę jak chcesz czytać tylko to co lubisz to czytaj tylko własne posty.

5 lat bylas z maminsynkiem ?No,ale podobno stara milosc, moze nawet pierwsza, nigdy nie jest tylko wspomnieniem.Badz z tym pierwszym, bo nigdy o nim nie zapomnisz.

Jezeli tak lubisz aby do Ciebie nalezalo ostatnie zdanie, powinienes czesciej mowic "dowidzenia" Hmm no tak,tylko czy wierzyc w te obietnice...

znowu widzę ciemność

więc dowidzenia tzn. do widzenia bo mnie zaraz ktoś poprawi :P

o,ale podobno stara milosc, moze nawet pierwsza, - na bank wszyscy pamiętaj o miłości z przedszkola :D

Cos chyba nie pokazuje watkow ;/ ja sprobowalabym dac chyba szanse temu pierwszemu,5 lat to kupa czasu a skoro teraz tak mu zalezy musialo mu byc dobrze isie bycmoze opamietal :D

Znowu 10 osob pisze. "Facet" ile ty masz lat? Dobranocka juz dawno byla.

Nie dajmy sie otruc jego gorycza, jak widac pisanie po glupiemu daje mu radosc. Dzieki za rade:-)

Mnie zas zaintrygowal ten drugi :D kiedys sama mialam podobna sytuacje z tym ze bylam wtedy w zwiazku i na imprezie integracyjnej spotkalam darka,zakochalismy sie w sobie od pierwszego wejrzenia. Po 4 godzinach znajomosci planowalismy juz wspolna przyszlosv. Zostawilm dla niego mojego owczesnego partnera a z darkiem byla 2,5 roku. Potem on musial wyjechac i tak zaczelo sie sypac, ale i tak nie zaluje.

A jeszcze jedno ile oni maja lat?

Juz widze miny co poniektorych osob... zycie ma sie tylko jedno, trzeba z niego korzystac

Ex ma 29 za kilka dni a pan od zakupow 30. Ja jednak troche boje sie zwiazku z panem od zakupow bo nie wiem czy nadaje sie do codziennego zycia,nie wiem jak zachowuje sie w poszvzegolnej sytuacji oraz czy zaakceptuje moje wady...wiadomo to dopiero wychodzi po czasie a z ex mam ta gwarancje.

No niby tak... moze faktycznie dac lepiej szanse komus kogo dobrze znasz. Potem gdyby nie bylo po twojej mysli zawsze mozna odnowic znajomosc z drugim panem.