Anna Fryczkowska - samobójstwo jej syna

Ne rozumiem tej kobiety - po cholerę wszędzie opowiada o szcżegolach samobójstwa jej syna? Po co udziela wywiadów we wszystkich możliwych mediach? Pisarka z niej średnio znana, więc sorry, współczuje jej, ale bez przesady, zeby sie w taki sposób 'lansowac'? Teraz jest u Lisa w programie, wczesnej była w Uwadze w TVN, w Onecie tez sie udzielała na ten temat... To jest chore wg mnie :-(

tez tak uwazasz niech lansuje fundacje jej cele.. pisarka marna bo o niej nawet nie slyszalam

a kto to w ogóle jest? :D

mogła pilnowac syna a teraz wszystkich obwinia, tylko nie siebie!

ogladalam to moze chce sie uspawiedliwic ?

Szkoda mi jej, ale gdzie nie spojrze, tam ona... Mam wrażenie, ze ona sie 'napawa' tym wszystkim, robi z tego sensacje i tym sposobem chce sie wypromować - nie wiem, jak to inaczej sensownie określić...

czytam,że winę ponosi palikot, kwaśniewski i kora no ludzie...a ona matka , gdzie była? przecież to gołym okiem widać, jak dziecko ćpa

To niech wyciągnie z tego wnioski, a nie klepie w kółko to samo jak nawiedzona :-(

mogła zrobic mu badania widziała,że jest dziwny co za matka! a teraz płacze

Zbyt łatwo przychodzi wam ocenianie innych. Mniemam że dzieci nie macie - bo wtedy pewnie byście rozumieli co musiała czuć i co czuje ta kobieta.

r

Zbyt łatwo przychodzi wam ocenianie innych. Mniemam że dzieci nie macie - bo wtedy pewnie byście rozumieli co musiała czuć i co czuje ta kobieta.

wychowanie syna to jedno..to że miała taki dobry kontakt z synem i nie zauważyła że ćpa..troszkę w to nie wierzę..a ztego co opowiadała to nie pierwszy raz i na pewno nie pierwsza faza o tym może sobie opowiadać..może zawiodła jako matka jak tak czuje niech sobie o tym opowiada... ALE CHOLA ..ZOSTAŁA PRZEKROCZONA GRANICA.SYN ODEBRAŁ SOBIE ŻYCIE.POLSKA INTELIGENCJA OPOWIADA O TYM NA PRAWO I LEWO.wiecie co..nie halo wcale mi nie do śmiechu... też parę lat do tyłu straciłam brata.nie ćpał..miał moment w swoim życiu zwątpienia,spowodował śmiertelny wypadek. nie dał rady z tym żyć na forum wypowiadam się anonimowo..i minęło wiele lat nie potrafię o tym dalej rozmawiać z nikim obcym.. I NIE ZAKŁADAM STOWARZYSZENIA ...nie tędy droga miesiąc po tragedii..i się promować kosztem śmierci syna A DLACZEGO ODEBRAŁ SOBIE ŻYCIE..BO BYŁ NA FAZIE..TEGO NIKT NIE WIE..A NA PEWNO KOCHANA MAMUSIA

///

f

t

to ta pani wygrała konkurs skoków na blog roku 2012? ....aaa.... to pewnie krewna tej dorosłej dziewczynki sprzed lat kilku której tata też umarł ale z innego powodu. śmierć boli okrutnie jak się w mediach przezywa takie swoiste zmartchwystanie ojej.... niech im zioło się pali w lampce oliwnej na wiek wieków :-) tantiem wystarczy na pielgrzymkę do ziemi świętej? tak se retorycznie zamyś luje telewizyjnie .... znak że madzie zamkli na dobre we wieźniu :-P

87

Zalosna ta cala historyjka!!!! Po pierwsze jak slysze w telewizji (mamy 21 wiek przypominam) tekst: "...rodzice pochodzili ze srodowiska polskiej inteliencji...", co to za stwierdzenie do cholery jasnej ma byc ja pytam? Szkoda, ze w reportazu o sprzątaczce lektor nie wali tekstow "kobieta pochodzaca z plebsu". I co taka oto "inteligencja" a teraz w gacie sra i wielkie gały robi ze zdziwienia, ze synek wychuchany, do najlepszej szkoly chodzil!, taki wspanialy kontakt z mamusia mial!, taki uzdolniony, inteligentny, i naj naj naj ( jak to zwykle bywa, kazdy po smierci jest obdarowywany samymi wspanialymi epitetami, ah sami najlepsi umieraja, jeszcze chyba nie umarl nigdy nikt normalny, nudny, malo inteligentny, nielubiany itd) i co z tego skoro ta ponoc inteligentna kobieta myslala, ze bog wie jaka szkola czy pieniadze, sa w stanie uchronic kogokolwiek przed narkotykami, to dobiero debilizm! Zalosne tlumaczenie w stylu "on byl taki grzeczny, ja naprawde nie mialam pojecia, ze on moglby wziac cokolwiek" prostaczka, ktora sama siebie okrzyknela "polska inteliencja", w dodatku łze jak pies, skoro miala z nim taki dobry kontakt i codziennie rozmawiala NIE MA takiej mozliwosci, zeby nie zauwazyla, ze jest nacpany.

oczywiscie te tandetne media nie szczedzily sobie przy okazji swoich z dupy wyjetych teorii, ze marichuana uzaleznia psychicznie hahaha, jak zwykle tani chwyt majacy na celu wystraszenie dzieciakow. Niech najlepiej od razu gadaja, ze po 1 machu czlowiek sie uzaleznia, a po wypaleniu skreta sie umiera

polska inteligencja to skrót myślowy na określenie czytelników Michnika i wyborców Palikota

w tym reportazu na tvn "polska inteliencja" byla wytlumaczona nieco inaczej, w stylu "malzenstwo pochodzace z polskiej inteligencji, ojciec doktor, matka dziennikarka" czy jakos tak, zawodow nie pamietam, no sorry zenada jak chuj

kloaka wykloakowana przez kloakmistrza

ludzie mogą cos tam powiedziec gdzieś a wy się pastwicie jak dzikie świnie w gównie!!! bezczelni, gówniani ludzie z was.

To jest czytelny sygnał by nie ufać zakłamanym sqrwysynom i baranom głoszącym idee powszechnej legalizacji. Wszedzie tylko widzę w internecie,mediach itp uśmiechnięte mordy jakichś przygłupków i z podwędzoną od kanabinoli korą mózgową jak się produkują że trawka to jest super i nie szkodzi. Każdy taki narkotyk może prędzej czy później wywołać powikłania psychotyczne. Odporności na takie powikłania jest wprost proporcjonalna do poziomu umysłowego.Im większy debil tym większą radocha z ćpania. Ludzie naprawdę wrażliwi i inteligentni mają prędzej czy później zbesztaną chemię w mózgu,stany lękowe,silne somatyzacje,zaburzenia procesów myślowych.Debili to się nie ima.Wybór należy do człowieka ale nie można kłamać w żywe oczy że to jakaś roślinka która niewinnie koryguje nastrój.

W mediach pokazują durniów którzy próbują przekonać nas że branie tego i owego nie jest złe i że to już kulturowo wypróbowana praktyka. Niestety nie pokazują albo pokazują stanowczo za mało skutków tej wypróbowanej kulturowo praktyki w szpitalach psychiatrycznych,na toksykologii czy placówkach odwykowych i na tym polega problem.

co tak jebie serem

gowno prawda, gdzie ci niby pokazuja, ze marichuana jest bezpieczna? Wszedzie wciskaja te same bzdury, ze niby jest taka szkodliwa. Zanim sie wypowiesz to zastanow sie 2 razy, a nie glupoty bredzisz. To, ze ktos zaczyna brac mocniejsze narkotyki, albo laduje na odwyku to nie jest wina marichuany, tylko czlowieka. Jaranie nie uzaleznia, tak gadaja tylko debile i lenie, ktorym nie chce sie uwierzyc, ze stan "uzaleznienia" to tylko wytwor ich wyobrazni. Jezeli ktos jest podatny na takie sugestie to 100% po tygodniu stwierdzi, ze jest uzalezniony. Wszystko zalezy od psychiki, ktos kto wierzy ze jest uzalezniony bedzie sobie wmawial i wymyslal kolejne niby objawy tego uzaleznienia, efekt placebo, gdyby mu powiedziec ze jaranie nie uzaleznia- to napewno nawet by nie odczul roznicy

Skąd w Was tyle jadu??? Kobieta zwraca uwagę na fakt, że mimo zainteresowania dzieckiem może ono zboczyć na niewłaściwą drogę. Żebyśmy byli czujni, bo mimo, że wydaje nam się, że znamy swoje dzieci, może wydarzyć się tragedia. I myślę, że raczej żaden to lans, a raczej odwaga, bo wiemy doskonale, że jako matka zaraz zostanie publicznie zlinczowana. Podziwiam ją za odwagę.

A ja będę tym razem brutalny. Nic nie mam, rzecz jasna do cierpiącej matki i rodziny, jak do tej tragedii mają się miliardy złotych wydawane na walkę z narkotykami? Mam na myśli miliardy wydawane na prewencję. Nikt nie ma wrażenia że ta prewencja tak naprawdę jest w interesie mafii narkotykowych?