Gość amelkaa929192 Napisano Styczeń 22, 2013 W wakacje poznałam kolegę moich dobrych znajomych, dołączył do naszej paczki. Lubię go i tyle. Jest przystojny, seksowny, ale nie traktuje go jako kandydata na chłopaka. Jak byliśmy pod domkami doszło do tego, że trochę wypiliśmy i się całowaliśmy... Nie umiem tego wytłumaczyć, po prostu on mnie podnieca, jakby taka iskra między nami była. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym z nim być. Jak spotykamy się w gronie znajomych to podnieca mnie fakt samej tajemnicy między nami. Czy to jest normalne? Teraz spotykam się z kolegą ze studiów, mam nadzieję, że to będzie coś poważnego, podoba mi się, a dalej jak widze tego kolegę z paczki to czuję jakiś taki dreszczyk. Jeszcze raz podkreślę, nie chciałabym być z nim w związku. Nie umiem tego wytłumaczyć, po prostu czuję, że łączy nas ta tajemnica i mnie to podnieca. Czy to normalne? Może nie nadaje się do stałych związków tylko szukam wrażeń :/ Byłam w związku z chłopakiem 2 lata to też lubiłam się podobać innym facetem, żadnej zdrady ani nic, po prostu lubię byc w centrum zainteresowania :/ Przeraża mnie to, bo boję się że nie będe w stanie juz się zakochać tak bez pamięci, że nawet nie spojrzę na innych facetów :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach