Gość ujyhtgrf Napisano Styczeń 22, 2013 Cholera, w tym roku matura, a ja z matematyki nie umiem prawie nic. Chodzę na korepetycje i coś mi to daje, ale jak wrócę do domu to po prostu nie potrafię się skupić na tych zasranych zadaniach. Otwieram książkę i zeszyt i tak siedzę jak kołek, bo zaraz zaczynam myśleć o czymś innym i się rozpraszam. Co mam zrobić? Dodam, że np. z nauką polskiego nie mam takich problemów, bo to lubię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach