Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tytezterefere

niedojrzaly facet??

Polecane posty

Gość tytezterefere

Jestem tuż przed 30. Od 4 lat w związku z facetem, o którym myślałam - idealny. Dobry, czuły, kochający, uczciwy,szczery. Ciągle mówił o rodzinie i dzieciach. Ale ostatnio zaszlo cos co bylo dla mnie jak kubel zimnej wody na glowe. Przez dwa lata mieszkalismy razem. Potem z przyczyn formalnych stracilismy mieszkanie, i musilismy zamieszkac osobno, ale ustalilismy ze kupimy cos swojego. To szukanie trwa juz rok. I ciagle cos jest zle z jego strony. Mamy nieduzo kasy, wiec myslalm ze wezmiemy cos malego na poczatek a potem z czasem bedziemy dazyc do czegos wiekszego. Ale jemu caly czas cos nie pasuje. A to duszno, a to nie to pietro, nie takie osiedle - jednym slowem bzdety. Ostatnio trafilismy super okazje - swietne mieszkanie, tyle ze nie w takiej okolicy, jak on sobie wymyslil. Oczywiscie powiedzial nie, choc wszyscy wokol pukali sie w glowe, bo to byla naprawde niesamowita szansa. A ja sobie cos zaczelam uswiadamiac. Jemu jest tak wygodnie! Mieszka w wielkim domu, z matka. nie musi sprzatac, prac, gotowac, placic rachunkow.jak ma chec to wadnie do mnie, ale tutaj tez ma wszystko podane pod nos. Nie ma zadnych zobowiazan, za nic nie jest odpowiedzialny. Jego kariera zawodowa to tez toalny przypadek. Troche popracuej tu, troche tam, jak wypadnie, jaksie nie znudzi. wszystko jakos to bedzie, z dnia na dzien. Zaczelam myslec ze jak mieszkalismy razem to tez tak bylo- on robil co chcial, zyl jak student, a ja bylam ta wredna i niedobra bo wymagalam, zeby wypalnial jakies domowe obowiazki, zeby ogarnal swoje zycie. On sie zachowuje jakby mial 20 lat i byl na studiach. Wszystko to dla niego zabawa. A ta historia z mieszkaniem tylko mi otworzyla oczy. Jestem teraz przerazona. Nie jestem w stanie z nim rozmawiac, bo jedyne co mam ochote mu powiedziec to zeby spadal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
i ty i jego mamusia traktujecie go jak małe dziecko - a on po prostu z tego korzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deniiiMan
ty sama nie sprawisz ze nagle dojrzeje, jest mu tak dobrze wiec nie bedzie chcial tego zmieniac. Nie ma takiej potrzeby. Gdyby cie naprawde kochal to zrobil by wszystko zebyscie razem byli, ale po co? Ma wszystko i nic nie robi, czego chciec wiecej. Podejscie egoistyczne. Dwie baby staraja sie,by jemu bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -f
Co chcesz z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytezterefere
wiem ze to moja wina....rbilam rozne rzeczy za niego, bo wkurzala mnie ta jego niezaradnosc. mowilam , tlumaczylam, prosilma, bo ja , kolejna głupia kobieta, myslalam ze zmienie faceta...naiwnie..tylko przeraza mnie to, że zainwestowalam 4 lata w cos, a teraz mam zaczac wszystko od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość futellllla e
Co z tym zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×