Praca na kasie w biedronce, tesco itp. to WSTYD

Jak płaciłem przy kasie, to jeszcze nigdy nie czułem się lepszy od osoby, która za kasą siedziała. Gdybym tak się czuł, to prezentowałbym sobą mentalne dno. To nie praca ani wykształcenie obrazuje wartości człowieka. Można mieć masę tytułów, świetną pracę, kasę a być zadufanym w sobie niedojrzałą i prymitywną osobą.

zamów sobie cos za darmo na www.free.amciu.com polecam

rrerrtrtrtt ojojojoj zdenerwowal sie pasozyt siedzacy na garnuszku panstwa? Nie masz sie czego czepic to sie pisowni czepiasz leniuchu? Co, prawda boli? :D

O jakim ty bliskim kontakcie z drugim człowiekiem mówisz?! Jaki tu bliski kontakt: kasjerka mówi dzień dobry i przesuwa zakupami przez czytnik, po czym mówi sumę pieniedzy jaką masz zapłacić i ewentualnie prosi o 15 groszy końcówki. I tak wygląda ten ,,kontakt''. Praca, która polega na kontakcie z drugim człowiekiem to raczej typu lekarz, psycholog, pedagog, a nie mechaniczna, tania siła robocza, której zadaniem jest nabijanie kodów kreskowych i wydanie reszty gotówki, która jest wyświetlona i tak na monitorku :)

Biiedne Dziady ty jesteś prymityw najeżdżający na ludzi którzy krytykują niską pensję i wykorzystywanie pracowników z góry prymitywie zakładasz że ci co krytykuja to nie pracuja i siedza na garnku państwa nie ma czegos takiego jak garnek państwa zacofańcu i ignorancie ja pracuję i dużo zarabiam ale to nie znaczy że podoba mi sie harówa ludzi za marne 800 zł

JOANNA0709, po co podbijasz tę prowokację? ten temat powinien już dawno być zasypany innymi. Czyżbyś to ty była prawdziwą jego autorką??

takaMyslaca87, a lekarz patolog sądowy to też praca gdzie sie ma kontakt z drugim człowiekiem ? :D

"""""""""""".....A te tępe babska co siedzą na kasach i myślą, że są ważne i są kimś traktuję z wyższością, bo do piet mi nie dorastają """""""""""" I to zdanie wszystko za ciebie mowi ,wiecej nie ma co komentowac

cos jeszcze zaharowany szaraczku??

to zaszczyt tam pracować ;)

nie, no proszę cię :) ale wkurza mnie takie podejście do ludzi. Nad kim jak nad kim można się czuć lepszym i wyższym. autorka powinna kraść , bo wg niej żenadą jest podejście do kasjerki i skasowanie zakupów. Byłam kiedyś kasjerką i ja z każdym rozmawiałam i byłam miła , a do niej to widać, nikt buzi nie chce otworzyć

Mi jest przykro patrząc na te osoby przy kasie zapieprzające za marne grosze... Życie im ucieka na tej kasie.. od rana do wieczora, a i tak prawie nic z tego nie mają. Co innego jak widzę starsze kobiety, one pewnie nie mają często innej opcji, ale młode osoby...? Mam wrażenie, że to desperaci ....niestety.

podnoszę :)

Autorką tematu musi być jakaś niedojrzała osoba, która skończyła studia i myśli,że praca jest jej dana na zawsze. Nigdy nie wiesz co Cię może spotkać i czy też nie wylądujesz kiedyś na kasie. I co wtedy? Będziesz czuła do siebie wstręt? Sama jestem po studiach, mam pracę, którą lubię, ale nigdy nie poniżyłabym drugiego człowieka, mającego być może mniej szczęścia w życiu, takim określeniami jak Ty.

WSTYD TO KRAŚĆ I DAWAĆ D..Y ZA KASĘ,TO JEST WSTYD A NIE PRACA TAKA CZY INNA,WAŻNE ŻE UCZCIWA,

Wstyd to kraść i nie korzystać z mózgu jak autorka.Ja tankowałam gaz na CPNie i nie wstydzę się tego.Sprzedawałam firany.Teraz jestem fotografem,ale nigdy przed nikim nie ukrywam wcześniejszych zajęć. Jak się komuś nie podoba,to znaczy,że nie jest wart znajomości.

Kraść wcale nie wstyd zależy od kogo się kradnie. Okradanie ludzi uczciwych jest haniebne ale okradanie złodziei zdecydowanie nie.

potwierdzam, patykiem bym ich nie tknal łeeeeee

o masakra. Co wy w ogole mowicie. Wstyd to kraść i d.... na ulicy dawać. Kazda praca (czy to kasjer czy to sekretarka czy babka w banku w okienku) opiera się na tej samej zasadzie- pracujszdla kogos kto na Tobie zarabia i zabiera Ci wiekszosc pieniedzy przez Ciebie zarobionych. Tylko miejsce pracy inne. Straszni jestescie ze szydzicie z innych.

Kitka83,okradanie złodzieja,ciebie też czyni złodziejem,więc nadal wg mnie jest to wstyd.

a robin hood OKRADAŁ bogatych i oddawał biednym. to też wstyd???????????????

Mnie nie wstyd okradać złodziei - przykładem złodzieja może być państwo. Przychodzi sobie kilku kolesi i mówią od dziś płacicie za powietrze którym oddychacie, za spaliny z waszego komina i za to, że na własnej ziemi zbudowaliście sobie dom. Czy to nie kradzież? Tak więc okradam państwo i czuję z tego powodu dumę :)

Kitka 83, gdyby tak każdy ustalał jakie prawo jest złe, albo co jest kradzieżą, a co nie, to w państwie zapanowałby chaos. Prawo nawet jeśli jest złe, trzeba je przestrzegać - i ew dążyc do jego zmiany. Piszesz, że nie podobają Ci się takie, czy inne hipotetyczne zasady, ale nie masz obowiązku mieszkać w Polsce, jak Ci coś nie odpowiada, to mozesz zmienić kraj. To tak jak z wizytą u zajomych - jesli ich odwiedzasz, przebywasz, to musisz sie dostosować do panujących tam zasad, a jak CI się nie podoba to tam nie pzrychodzisz. Państwo ma mandat do tego żeby stanowić i egzekwować prawo, nic na to nie poradzisz.

a jakie studia? bo po medycynie, informatyce, to do ręki 5 tysiaków

"Prawo nawet jeśli jest złe, trzeba je przestrzegać - i ew dążyc do jego zmiany."- Innymi słowy jak ktoś ci pluje w twarz i sięga do kieszeni trzeba cierpieć, bo w końcu on ustanowił to prawo to on ma rację... "Piszesz, że nie podobają Ci się takie, czy inne hipotetyczne zasady, ale nie masz obowiązku mieszkać w Polsce, jak Ci coś nie odpowiada, to mozesz zmienić kraj." Gdyby to tylko było takie łatwe - niektórzy rodzą się posiadając jakąś własność w konkretnym kraju i dlaczego mają to potzucać bo nagle ktoś ustanowił prawo pozwalające mu okradać innych "legalnie". Trzeba się temu sprzeciwiać i odebrać co twoje. "To tak jak z wizytą u zajomych (...)" - złe porównanie. U znajomych się nie rodzisz tylko samemu ich dobierasz.

Czytajac komentarze mozna sie zasmiac, polska nie jest na tyle rozwinietym krajem zeby zapewnic prace ludziom po studiach... ponad polowa studentow nie ma pracy w swoim zawodzie o ile nie wiecej...

ludzie, wy wstydu nie macie pisząc, że taka praca to wstyd. nawet nie wiecie na czym ona polega - http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,79579 tu sobie sprawdźcie, a potem piszcie. niektórzy nie mogą z różnych przyczyn dostać pracy nigdzie indziej

Ja bym się wstydziła, mimo że nie ma ku temu powodów, a to przez takich głupich ludzi jak m.in. autorka, mój wstyd w tym temacie też jest głupi, dlatego staram się pracować nad tym. Natomiast nie uważam że ta praca coś ujmuje tym ludziom, gdybym miała być na kasie to wybrałabym jakiś mały sklepik, nie Biedrę etc Tam wykorzystuje się nie szanuje pracy.

nie zawsze jest wybor nigdy nie mow nigdy mnie tak sie zycie potoczylo ze mimo wyksztalcenia ktore posiadam sprzatalam na osiedlu obok na poczatku sie wstydzilam ale pozniej przyzwyczailam cieszyla mnie kazda drobna suma,,,, pozniej zly los odszedl i mysle ze wstyd to krasc i upokarzc innych ,,,nigdy nie wiesz co cie spotka wiec sie zarzekaj

za granicą za pracę na kasie dostaniesz adekwatną wypłatę w Polsce w większych supermarketach jest czysty wyzysk i grosze w zamian zaharówkę i gnoje cię jeszcze nie szanują :o