Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zaniepokojona

3 latek-czy on jest autystycznx?

Polecane posty

Gość jestem zaniepokojona

Wiem że tu często wiele matek głupio panikuje,ale ja mam z synem prawdziwy problem... jak idzie z kuchni do swojego pokoju to najpierw musi dotknąć każdej futryny-dopiero pójdzie buty zawsze MUSZĄ stać tak aby nie było pustego miejsca na wycieraczce-jak jest to przyniesie w to miejsce kapcie,aby je zapełnić samochody MUSZĄ być równo-jak któryś zabiera aby się bawić to resztę na nowo ustawia w idealnie równy rząd i złości się jak ktoś mu to ruszy na blacie w kuchni nie może stać żadne puste naczynie bo od razu je niesie do zlewu ja MUSZĘ mieć kapcie-jak gdzieś zostawię to przychodzi i mi je przynosi picie z butelki w domu (np woda z ustnikiem, czy kubuś) pije tylko na leżąco i muszę mu je podać. Lekarka twierdzi,że ma po prostu takie nawyki,a ja się trochę martwię :O Czy wasze dzieci też mają taką powtarzalność czynności? dodam jeszcze,że syn za 3mce skończy 3lata a już potrafi liczyć do 10-ale nie chodzi o wymienienie cyferek,on wie że 3+4=7.Z mową jest tak sobie,ale te zdolności matematyczne nie są normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kknkn
mój ,52 latek zna już alfabet i potrafi policzyć do stu, więc to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kknkn
2,5 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaniepokojona
Ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki i koko
moja córka też ma takie denerwujące rytuały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja dobrze rozumiem, że martwisz się tym, że Twoje dziecko ma zamiłowanie do porządku i przejawia talent matematyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllllllls
akurat podanie picia i przynoszenie kapci to jest i u nas mamusia musi podać, jak mnie nie ma to ktoś inny, ale jak jestem to tylko ja kapcie też raczej muszą być na nogach zapewne nic nienormalnego nie dzieje sie z Twoim dzieckiem, zapewne, bo my nie lekarz, ale jak widać inne dzieci też robia dziwne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinkaala
to zależy, czy oprócz tych stereotypowych zachowań są jeszcze inne symptomy, żeby stwierdzić autyzm, musi występować szereg cech, m.in. problemy z komunikacją (werbalną i niewerbalną), kontaktami społecznymi, sztywność zachowań itp itd, napisz więcej o dziecku, bo samo to co napisałaś, może rzeczywiście świadczyć tylko o tym,że dziecko ma zachowania rutynowe, które ma dużo również zdrowych dzieci,(autystyczne dzieci mają je praktycznie zawsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMani
Mnie sie wydaje, że jest po prostu pedantyczny:), ma swoje natręctwa, jak każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinkaala
a jak jest dokładnie z mową u niego, napisałaś tylko, że "tak sobie"...nie wiadomo, jak to rozumieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaniepokojona
To nie jest zamiłowanie do porządku. chodzi o to,że jeśli ktoś mu coś poruszy to on musi to poprawić,a jak mu się uniemożliwi poprawienie to wpada w złość,płacze. I nie znam żadnego dziecka w jego wieku które potrafi liczyć-nie wymieniać cyfry po kolei-chodzi o świadome dodawanie i odejmowanie do 10. a już teraz pyta co jest po dziesięciu. potrafi wykonać dodawanie lub odejmowanie na większych liczbach na zasadzie trzy dziesiątki odjąć pięć jest dwie dziesiątki i pięć. nie nazywa jeszcze dwadzieścia czy trzydzieści,ale już matematycznie ogarnia wielokrotności. i tak martwi mnie to,bo normalne to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurka, idealne dziecko dla mnie, pedantki z zamiłowaniem do matematyki:) mój mąż ogląda powtórki powtórek detektywa Monka sprzed lat i się ze mnie śmieje, mówi do mnie czasami Monk i mam 26 lat, a nie 3:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaniepokojona
Jest nieśmiały względem obcych-do obcych nie mówi nic-do osób które zna z widzenia też nie bardzo, unika z nimi kontaktu wzrokowego-dotąd uważałam,że jest nieśmiały. jak się bawi z dziećmi to tylko z 2 ulubionymi koleżankami ale sam nie inicjuje zabawy póki one nie zaczną,a tak to siedzi z boku,unika konfrontacji z dziećmi. Mówi np mama iść tam, mama sok, iść taty-czyli chce wyjść po tatę jak on wraca z pracy, ptaszki am-chce iść dać gołąbkom okruszki itp. mówi ze 100 pojedynczych wyrazów i je odmienia np mama-mamy, most-mostu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaniepokojona
Wszyscy mówią że jest idealny. Widziałam wcześniej,że ma te swoje zwyczaje,ale nie widziałam w tym nic złego dopóki kilka razy nie uniemożliwiłam mu wykonania tych czynności. była frustracja i złość. wił się,nie dał przytulić. na ogół uspokaja się jak mu śpiewam,a tu nic nie pomogło. Chodzi od stycznia do przedszkola i jedna z nauczycielek zwróciła mi uwagę,że te jego zwyczaje są zbyt mocno zakorzenione. psycholog go oglądała i mówi,że już taki jest i to nie stan chorobowy choć faktycznie zachowanie ma specyficzne. zastanawiam się do kogo się jeszcze udać? neurolog? inny psycholog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amam2latki specyficznej
moja 2 latka ma identycznie!!! jak cos uklada musi byc rowniutko albo kolorami, jak sie cos zburzy albo przesunie to jest histeria. Nie mogą być drzwi od lazienki otwarte jak sa uchylone to podchodzi i odrazu je zamyka. Buty rowniutko poukladane, kredki tez, zabawki od najmniejszej do najwiekszej lub kolorami. To sa natrectwa-nawyki. ja jestem dorosla a mam tez natrectwa np. skarpetki i bieline mam poukladane kolorami, nie moze nic lezec krzywo zaraz poprawiam:P Swojego czasu tez sie obawialam czy to oby nie autyzm bo nawet jak jej czytalam bajki lub spierwalam piosenki muaialam to robic w poszczegolnej kolejnosci jak np. zaspiewalam ULiJanko zamiast kransoludkow byl pisk ale corka jesst zdrowa-zostalo to sprawdzone! Jest bardzo magra jak na swoj wiek mowi zdaniami wielokrotnie zlozonymi, speiwa piosenki i mowi wiersze na pamiec. Ukladanki 30 elementowe uklada w 5 minut tak samo z dopasowywaniem. Liczy do 20, mowi caly alfabet a ma rowno 24 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaniepokojona
dodam jeszcze,że boi się nowych miejsc. jak poszliśmy na bilans 2latka do nowej przychodni to dostał histerii. nie dał się zważyć ani zmierzyć tylko wrzeszczał wczepiony we mnie że chce iść. wtedy pielęgniarka spytała czy jest z nim kontakt. trochę mnie to wtedy oburzyło,ale teraz powoli pewne kolejne symptomy mnie martwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaniepokojona
Mój też układa układanki dla dzieci 4-5 letnich. W jaki sposób się upewniłaś,że to nie autyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eqweqqe
Nie wiem... Te liczenie to wg mnie fenomen. Ale może to skutek koncentrowania uwagi przez twojego synka i po prostu talentu? Natomiast skłonność do natręctw to chyba kwestia wieku. Moja córa ma 3 lata i ma podobne pomysły. Nienawidzi kolejności czynności, wszystko musi być zrobione idealnie i naraz, inaczej krzyczy. Naczynia ze stołu - zebrane natychmiast. Jak ubranie ma zamek błyskawiczny lub kaptur, to zamek musi być zaciągnięty po szyję a kaptur na głowie - choćby w domu. Idp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HJFHTDHG
buhahaha ortografie tez zna?:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj głupole,głupole
Idź do dobrego neurologa dziecięcego. z tego co piszesz to faktycznie syn jest wyjątkowym dzieckiem, ale nie koniecznie chorym. choć wielu specjalistów uważa że nerwica natręctw ma identyczne podłoże jak autyzm i można ją uznać za jego lżejszą odmianę...mi się wydaje że to brednia-co potwierdza wielu innych specjalistów,ale kto ma rację? w końcu nikt do tej pory nie odkrył w pełni zasad na jakich funkcjonuje ludzi mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaniepokojona
Nie ortografii nie zna :O fajnie że lubisz się z kogos pośmiać. x x pójdę do tego neurologa i zobaczymy co powie,dziękuję za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym sie udała do nerurologa lub jakiegoś innego psychologa np prywatnie bo te psycholoszki w przedszkolu tą są ... heh nie będe sie denerwować. Napewno jest chory tylko bardzo mądry natomiast dla swojego spokoju lepiej to sprawdzić niż później obudzić się jak to się mówi z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym sie udała do nerurologa lub jakiegoś innego psychologa np prywatnie bo te psycholoszki w przedszkolu tą są ... heh nie będe sie denerwować. Napewno jest chory tylko bardzo mądry natomiast dla swojego spokoju lepiej to sprawdzić niż później obudzić się jak to się mówi z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam to samo ale jest coraz
Mnie się wydaje że on ma swój porządek świata w którym czuje się bezpieczniej. Słyszałam że dzieci do 13 roku życia miewają lekkie objawy autyzmu ale że jest uwarunkowane wchodzeniem w życie i odnajdywanie się w nim i nie ma to nic wspólnego z prawidziwym zaawansowanym autyzmem który trzeba leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sru ==<
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu słodycze nie
Idź z dzieckiem do neurologa i jeszcze raz do psychologa dziecięcego. To może być zwykłe nic, tylko taki charakter, może być nerwica lub zespół aspergera itd. Jeżeli Twoje dziecko w wieku 3 lat zna i używa ok. 100 słów już daje do myślenia, że to nie autyzm. Zdecydowana większość autystyków w tym wieku rozumie znaczenie 3-5 słów. Mogą się posługiwać większą ilością, ale bez ich rozumienia. Niestety forum nie jest dobrym miejscem na pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest też cos takiego jak
odwrócony autyzm i chodzi o dzieci które są zbyt inteligentne jak na swój wiek, cały czas chcą sie czegoś uczyć, czytać i to tez ponoć nie jest normalne i potem nie potrafią nawiązywać kontaktów z rówiesnikami bo sa zbyt mądre dla nich i to tez jest własnie jakaś forma autyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quality 123
A moim zdaniem nic mu nie dolega. Dzieci są różne. Mój np. ma 2 latka i mówi idealnie - czysto i pełnymi zdaniami a jeśli chodzi o porządek ma odwrotnie niż Twój - nic nie może być w porządku - porozwala i tyle:D Każde dziecko jest inne, jedne rzeczy robi lepiej inne gorzej. Skoro lekarze pierwszego kontaktu nie znalezli nic niepokojącego to myślę że nie masz się czym martwić. Dla świętego spokoju możesz iść do neurologa ale prawdopodobnie bedzie to niepotrzebny stres dla dziecka i strata kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 ki
odwrócony autyzm i chodzi o dzieci które są zbyt inteligentne jak na swój wiek, cały czas chcą sie czegoś uczyć, czytać i to tez ponoć nie jest normalne i potem nie potrafią nawiązywać kontaktów z rówiesnikami bo sa zbyt mądre dla nich i to tez jest własnie jakaś forma autyzmu mam takie dziecko w domu :( nie ma się z czego cieszyć niestety, jest to straszne, synek nie ma kolegów, nikt z rówiesników mu nie "pasuje", dorosłych zagina... oj ciężko, ale mały ma zdiagnozowany zaspergera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
o kurcze, to mi klina wbiłyście, synek ma 1,5 roku i też zauważam takie 'natręctwa - od razu zauważa że cosw domu jest inaczej nizbyło wcześniej, jak tylko cos jest otwarte (okna, drzwi, popielnik w piecu, lodówka, słoik, butelka, garnek odkryty) chce zamykać przykrywać - wszystko musi być na swoim miejscu; tylko że on prawie wszystko rozumie i prawie wszystko mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×