Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dream-girl384

terapia wstrzasowa dla faceta!

Polecane posty

Gość dream-girl384
w dodatku najgorsze jest to ze jestesmy w tej samej grupie na studiach..;| zao.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
aha..i jeszcze jedno. wytlumaczyc sie dlaczego znikam .. czy po prostu znikam i mnie nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Koniecznie się wytłumacz. I nie zapomnij uprzedzić, gdzie znikasz, bo się jeszcze na ciebie obrazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
ok postaram sie zniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
zasadnicze pytanie: Chcesz z nim być czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sym71
wredniucha to co ja mam zrobic jak ja go nadal kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
pati4444 chce z nim byc..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
a on jak? też chce? określił się? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
sym71 wredniucha to co ja mam zrobic jak ja go nadal kocham to samo co autorka - dać sobie z nim spokój i zająć się swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
pati4444 on zapytal ost czy jeszcze chce z nim byc, ze teskni ze zaluje itd.. troche takie przepychanki miedzy nami, ja ne pokazuje ze mi zalezy..on ost wkurzony ze pewnie mam juz kogos itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
Wiesz co, czytając ten topik dochodzę do wniosku, że zarówno on jak i Ty chcecie być ze sobą... więc w czym problem? zachowujecie się jak duże dzieci, a dziecmi chyba juz nie jesteście nie? :) Moim zdaniem pogadaj z nim, ale tak szczerze... Powiedz mu jaka jest sytuacja, co czujesz, co cię boli... zapytaj się go jak on to widzi. i wtedy albo dojdziecie do wniosku, że chcecie naprawić błędy i spróbowac znowu być razem, albo mówisz otwarcie, że zrywasz z nim wszelki kontakt, bo to nie ma sensu... (tylko wtedy zrywasz z nim kontakt dosłownie, a nie jak teraz, raz mu odpiszesz na sms raz nie, raz się spotykasz raz nie). Bądźcie normalnymi, dojrzałymi ludzmi, nie ma co się tutaj bawić w jakieś kotki i myszki. Jeśli on Cię kocha, a Ty jego to będziecie razem! warto jest spróbować jeszcze raz, może sie okazać ze będzie piękniej niż na początku :) a jeśli on nic do ciebie nie czuje, albo nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czy Cię kocha czy nie, to to nie ma sensu i wtedy nie warto ciągnąć tej znajomosci, bo nigdy o nim nie zapomnisz, będziesz się tylko męczyć i mieć głupią nadzieje, że może mu się kiedyś odmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
pati4444 , poki co obserwuje jego zachowanie, chce by tego naprawde chcial - abysmy oboje tego bardzo chcieli i poki co dam temu jeszcze czas. Poczekam jeszcze chwilke, zobaczymy jak bedziemy sie zachowywac wobec siebie, co ma byc to bedzie :) a w ogole to chcialam Ci bardzo podziekowac - peaktycznie Ty jedna mnie nie krytykujesz.. troche nie rozumiem dlaczego tak na mnie naskoczyly ..:) Pocieszam sie tym ze gdyby mial mnie dalko gdzies to by sie nie odzywal, nie przytulal i nie calowal bo po co mialby to robic wbrew sobie ? Chyba nie teksni sie za kims na kim na nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
Dokładnie, musicie oboje tego chcieć... "Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz" hehe ;) hmmm jeszcze możesz poczekać, nic na siłe... gdzieś, to na pewno Ciebie nie ma... Myśle, że on cały czas coś do Ciebie czuje, ale tak jak Ty nie chce robić pierwszego kroku...? Tylko jeśli on Cię naprawdę kocha, a Ty jego, to na co macie czekać? Cięzko jest coś poradzić nie znając całej sytuacji, nie znając ani jego ani Ciebie... Tak czy siak najlepszym rozwiązaniem będzie szczera rozmowa i nie odwlekaj jej zbyt długo :P bo krytykowac jest łatwo, a spróbować się wczuć w czyjąś sytuacje wymaga trochę wysiłku :) heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
a tak w ogóle, to czemu się rozstaliście? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
pati4444 powod rozstania..moje niezecydowanie..mozna powiedziec i dosyc czeste klotnie pod koniec :/ aa i jego przesadna zazdrosc.. byl moment w ktorym sie rozpil strasznie a ludzie mowili mi ze pije bo teskni za mna - teraz sie troche uspokoil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
a teraz jestes zdecydowana, czy nadal nie? :) czego dotyczyło te niezdecydowanie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
""byl moment w ktorym sie rozpil strasznie a ludzie mowili mi ze pije bo teskni za mna "" ha ha ha ha ha ha - i do tego wszystkiego alkoholik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
oj tam, od razu alkoholik :p może chłopak miał jakś kryzys... nie oceniajmy tak pochopnie :) a pił będąc z Tobą autorko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly cyrk
nooo alkoholik a to wszystko z miłości do autorki :) bo tak jej mówili, autorka przywiązuje wagę tylko do słów, czyny nie mają znaczenia - kto ją tego nauczył? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
ajj dla mnie sytuacja jest prosta, wymaga tylko szczerej rozmowy!! bo albo się kochacie albo nie ! albo próbujecie jeszcze raz naprawiajac przy tym błędy, zmieniając się albo nie ! ALBO CHCECIE BYĆ RAZEM ALBO NIE !! jeśli Ty autorko zrozumiałaś swoje blędy, zdecydowałaś się, zrozumiałaś że go kochasz to na co czekasz? :) rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa!! bez tego niczego się nie dowiesz, nikt Ci nie odpowie na te pytania. A ten chłopak zrozumiał swoje błędy? zrozumiał, że zazdrosć do niczego dobrego nie prowadzi? jeeejuu jeśli się kochacie to SPRÓBUJCIE JESZCZE RAZ. sama zobaczysz czy to ma sens czy nie, czy się zmieniliscie czy nie. nie odwlekaj rozmowy, weź sprawę w swoje ręcę i przedstaw mu jasno sytuacje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
jeśli spróbujecie i okaże się, że pomimo szczerej chęci zmian i poprawienia się nadal jest źle, nadal coś do końca nie gra to będziecie wiedzieć, że to jednak nie to, że mimo tego iż spróbowaliście jeszcze raz to się nie udało i nie możecie być ze sobą. no ale jeśli tego nie zrobicie to się nigdy nie dowiecie :) byliscie 2 lata razem, więc chyba umiecie szczerze ze sobą pogadać? tym bardziej, że CIę nie zdradził, więc chyba możesz dać mu jeszcze jedną szansę. ale też musisz sama wiedzieć czego chcesz i czego od niego oczekujesz. tak samo on!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
bez przesady, jaki tam alkoholik.. kto w dzisijeszych czasach nie pije i nie imprezuje ? wpadl w trans imprez - teraz sie troche uspokoil :).. Hmm moje niezdecydowanie pojawilo sie dlatego ze on byl na kazde moje zawolanie :P na skinienie palca..a ja do nie docnialam:)..ale tez bywaly momenty idalne :) po prostu mialam wahania!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati4444
no wiec co teraz planujesz zrobić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream-girl384
stane sie dla niego oschla, zdystansowana - na jakies 2 tyg, jesli sie tym przejmie to z nim porozmawiaam i zapytam "co dalej bo dluzej tak byc nie moze",a jesli nie to znikam z jego zycia i nigdy wiecej nie dam mu szansy..nie chce mu pokazac jak mmi bardzo zalezy, nie chce wyjsc na kretynke i uzalac sie nad soba (chyba boje sie odzucenia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×