Co napisać? Jak zacząć znajomość?

Jakiś czas temu miałam studniówkę, którą dokumentował niesamowity kamerzysta. I właśnie o tego kamerzystę chodzi. Rzadko kto mi się podoba, a tu wystarczyło tylko na niego spojrzeć i ... BUM! Trafiło mnie, jak nigdy. Zdobyłam wizytówkę tej firmy i zastanawiam się, czy napisać... Właściwie, to pewnie nigdy go już nie zobaczę, więc co mi szkodzi? A może akurat? Byłabym głupia, gdybym nie skorzystała... :) problem w tym, że nie bardzo wiem, co mam napisać... jak zacząć... On mnie pewnie nie kojarzy, a może... Chciałam, żeby to było coś nienachalnego i intrygującego... pomóżcie, proszę :(

Proszę.. :)

Nienachalnie i intrygująco to Ty się lepiej zacznij uczyć do matury. Innej rady dla Ciebie nie mam.

"Cześć, co słychać" - jest problem, bo się nie znamy. A chcę do niego napisać prze maila. Podpowiem z dobroci - dziękuję za radę, ale o moją maturę nie musisz się martwić.

Napisz prawde i tyle. Proste.

proszę bardzo, skoro dziękujesz. O Twoja maturę się nie martwię, napisałbym nawet, że mam ją w dupie, ale chcę pozostać kulturalny.

o , szczery facet ,brawo !

Podpowiem z dobroci - ale kultura chyba nie wymaga zwracania uwagi na cudzą maturę :) Skoro "masz ją w dupie", to po co w ogóle zaczynasz? szczera......... - dziękuję :) No tak, prawda byłaby najlepsza, ale jaką formę ma ona objąć? :) Powiem tak, nie mieliśmy okazji poznać się na studniówce, więc nie mogę się powołać na swoją osobę. Może podziękować albo o coś zapytać? Ale jak? Nie mam pojęcia, co napisać :(

Prwde czyli prawde. Bylas na studniowce na ktorej ob byl kamerzysta i przykol Twoja uwage jesli bylby chcetny chialabys go poznac blizej i sie przedstaw (imie) i tyle. Proste jak swinski ogon.

Dzięki, szczera ;)