Marna ze mnie matka polka ?!

Kurcze cos ze mna chyba nie tak jak czytam te forum,3 miesiace temu mialam porod,okropny bol o ktorym wcale nie zapomnialam,cialo juz nie te i narodziny dziecka wcale mi tego nie zrekomoensowaly,z dzieckiem nie spedzam calych dni,popoludniaami ojciec sie nim zajmuje,a ja chodze na silke aby wrocic do formy,karmie mm bo karmienie piersia mi nie odpowiada,dziecko po macierzynskim oddaje do zlobka bez wyrzutow sumienia,marna ze mnie matka polka bo mysle tak samo o nim jak o sobie

nie widze nic szczegolnego ani w tym mleku, ani w dbaniu o siebie, ani w spedzaniu czasu bez dziecka...jesli cos mnie dziwi to zlobek bo wychodze z zalozenia ze to przechowalnia dzieci a nie placowka opiekuncza-musialabym przymierac glodem zeby oddac tak malenskie dziecko do zlobka i isc do pracy

Bo tu same nawiedone baby ze wsi cozycia poza dzieciakami nie maja

marna z ciebie matka po prostu, a nie marna z ciebie matka polka-nie dodawaj sobie egoistyczna kretynka bez pojecia o tym czego potrzebuje dziecko ciebie bym oddala do jakiegos prztułku idiotko

hej a nie masz przypadkiem depresji poporodowej?

szkoda tylko twojego dziecka.... ale cóż nie wszytskie dzieci mają szczęście mieć kochających, czułych i oddanych rodziców.

A ją myślę że nie trzeba być zaraz "matka polka" żeby być dość dobra matka która wie co dziecku sie przysluzy w przyszłości,będzie mialo ogromny wpływ na jego przyszlosc,dziecko potrzebuje przynajmniej przez te 6 miesięcy bliskosco matki czy przy piersi czy przez bliski kontakt z nią. Jeszcze zdążysz w życiu sie namyslec o sobie,niwmowlectwo to chwilą,ale nie mówię że nie dobrze to że dbasz o siebie!

A ją myślę że nie trzeba być zaraz "matka polka" żeby być dość dobra matka która wie co dziecku sie przysluzy w przyszłości,będzie mialo ogromny wpływ na jego przyszlosc,dziecko potrzebuje przynajmniej przez te 6 miesięcy bliskosco matki czy przy piersi czy przez bliski kontakt z nią. Jeszcze zdążysz w życiu sie namyslec o sobie,niwmowlectwo to chwilą,ale nie mówię że nie dobrze to że dbasz o siebie!

A tam autorko głupoty piszesz, rozumiem cię. Zeby dziecko było szczęśliwe to i matka musi być szczęśliwa.

marna z ciebie matka w ogóle, o Polce to ty pojecia nie masz.

Marcysla, tyle ze szczescia niemowlaka trudno szukac w złobku

Nie mam depresji,nigdzie nie napisalam ze nie kocham dziecka,tylko moje potrzeby stawiam na rowni z jego,czy to zle ze dziecko nie przeslania mi calego swiata

do autorki...../ - jak to jest być tak ograniczonym inkubatoro-reproduktorem bez życia i zainteresowań za to z wielką ambicją oceniania?

Chcialam zrobic podszyw ake niewyszlo :)

Co ale ja nie jestem inkubatorem,dziecko jest owocem milosci a nie sensem mojego istnienia

Egoistka bo mysle tez o sobie ?!

Gdyby nie wyszlo dużo drozej to może lepiej pomyśleć nad opiekunka albo babcia zamiat żłobka?

Twoje potrzeby sa tak samo ważne jak dziecka. Dobrze ze chcesz dbać o siebie a nie zapuścić na całego tylko musisz mieć wyczucie i znaleźć złoty środek bo dziecko jest bezbronne i samo nie prosiło się na świat woec w pełni jesteś za nie odpowiedzialna. Dziecko bardzo szybko rośnie i pamiętaj ze wiele może cię ominąć.

Zlobek mam sprawdzony

Ale nak czytam te forum gdzie kobiety pisza ze swiata nie widza poza dzieckiem i na maksa sie poswiecaja to mysle ze ze mna cos nie tak

Ani egoistka ani zla matka ani zla polka ;)To ,ze nie uwiazujesz sobie dziecka do cycka na 24 godziny na dobe a siebie do garow nie robi z ciebie zlej ani matki ani zony.Tata zajmuje sie popoludniami dzieckiem i bardzo dobrze.On tez jest rodzicem.Chodzisz na silownie i dobrze ,dbasz o siebie.chcesz wrocic do pracy z takich a nie innych powodow masz prawo.Nigdzie nie jest napisane ,ze dziecko ma byc przy matce do 3 czy 4 roku zycia.