Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanapka z salami

To jest jakaś paranoja.

Przez Gość kanapka z salami, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość kanapka z salami   

Gość kanapka z salami
Napisano

Moja ukochana rodzicielka zabrania mi jeździć do mojego faceta. Stwierdziła, że najpierw ślub, a potem mogę u niego nawet zamieszkać. To jest kpina. Mam 28 lat :-o

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość para_mieszana   

Gość para_mieszana
Napisano
może dlatego ze czapki nie nosisz w zimie co?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Córunia Neluni   

Gość Córunia Neluni
Napisano
I bardzo dobrze mamusia radzi , najpierw ślub , a później dziecko , nigdy odwrotnie!:-))

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość kanapka z salami   

Gość kanapka z salami
Napisano
A kto tu o dziecku pisze. Nie chcę żadnych dzieci, a gdyby nawet, to chyba raczej jestem dorosłą osobą. Nie będzie żadnego ślubu.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość kanapka z salami   

Gość kanapka z salami
Napisano
Acha :-o W końcu się wkurzę i wyprowadzę się do niego.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość kanapka z salami   

Gość kanapka z salami
Napisano
Ale to jest równoznaczne z tym, że moje kontakty z rodzicielką ulegną oziębieniu - w najlepszym wypadku.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość fererooo   

Gość fererooo
Napisano
Doroslosc jest wtedy gdy czlowiek jest samodzielny i niezalezny finasowo od swoich rodzicow. Jesli w wieku 28 jestes na garnuszku matki to najwidoczniej ma ona jeslies obawy co do twjego ogarniecia. Moze nie chce miec jeszcze dodatkowo nieslubnego dzieciaka na utrzymaniu

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pendzior    0

Pendzior
Napisano
ferrerooo zapomniałeś, że mieszkamy w polandii? Bo życiem tego nie można nazwać.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×