Wszechobecna znieczulica czy też was dobija ?

Dobija mnie to że w dzisiejszych czasach ludzie są chamscy wredni i nie przejmują się losem innych. Możesz dzisiaj liczyć jedynie na siebie a jak ktoś ma mniej pieniędzy lub po prostu jest biedniejszy to jest pośmiewiskiem w oczach innych. Każdy tylko patrzy na siebie i ma w dupie los innych, ludzie potrafią przechodzić obojętnie wobec krzywd innych. Nawet w pracy widzę to na co dzień, ludzie z sobą pracują ale gdyby mogli to by się nawzajem pozabijali, wiecznie się obgadują, śmieją, skarżą i podpierdzielają w kadrach. Już nie raz byłem świadkiem kompletnie żałosnego upadku moralności ludzi wobec siebie i zastanawiam się z czego to się bierze, z głupoty ? z braku wychowania ? a może już po prostu taka mentalność Polaków ?

tez to widze, ja juz zerwalam dwie znajomosc z kolezankami, i zaczelam otaczac sie ludzmi naprawde w porzadku,bo szkoda czasu na chamstwo....

Ja mam takiego kumpla który wiecznie by ze mną konkurował niepotrzebnie, mało tego on sobie pewnie myśli że ja głupi jestem a ja wszystko widzę i wiem jak jest. Na każdy temat zawsze musi mnie przegadać i powiedzieć swoje dowalić mi mimo że np na jakiś temat nie ma bladego pojęcia. Wiecznie coś mu nie pasuje w tym co robię mimo że sam nawet nigdy nie zrobił w małym procencie tyle ile ja. Żałosny jest i zastanawiam się co nim kieruje że tak się zachowuje.