Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rfpownjfioj

czy taka sytuacja jest moralnie zla?

Polecane posty

Gość rfpownjfioj

dziewczyna mloda ciezko choruje dajmy na to na sm leczenie oczywiscie oblednie drogie 5 tys mc i na dodatek tylko na 3 lata potem kalectwo wozek smierc czy w takiej sytuacji dziewczyna znalazlaby sobie sponsora, faceta do seksu ktory dokladalby jej pokazna sume do lekow myslicie ze to zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magalaga
Jesli nikt przy tym nie cierpi to jest sprawa tych dwojga ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfpownjfioj
no wypowiedzice sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbxbx
masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 213212313321
co ty pieprzysz? SM leczone nikogo nie wpycha na wozek po 3 latach. moze kiedys ale dzis sa takie leki, ze napewno nie jest tak wiec o co ci chodzi????? chcesz sie puszczac to nie szukaj takich argumentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmijio;
moim zdaniem w takiej sytuacji taka prostutycja jest usprawiedliwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321123456789
coz, branie kasy za seks to po prostu prostytucja wiec moralnie nisko ALE to indywidualna sprawa uczestnikow, niech kazdy robi co chce byle nikogo nie krzywdzil. nawet siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfpownjfioj
patrz jak ci panstwo pomaga! "Halina Pisarkiewicz z Łęczycy wstaje o piątej, żeby przed wyjściem do pracy zmienić synowi pieluchę, ogolić go, nakarmić. Syn ma 38 lat, kiedyś prowadził firmę handlową, był mistrzem karate shotokan i bardzo o siebie dbał. Ważne jest więc, żeby golić go starannie i obracać z boku na bok, żeby nie dopuścić do odleżyn. Ciało twarde jest jak drewno. Jedna noga prosta w takim naprężeniu, że dwoje dorosłych nie daje rady zgiąć, druga z kolei przykurczona tak, że nie można wyprostować. Zanim jeszcze Arkadiusz Pisarkiewicz przez chorobę stracił czucie, pracę, żonę i mowę, zapytał kiedyś: Mamo, czy to prawda, że ty mi tego życzyłaś? Niestety, na to wygląda. Gdy lekarze nie byli jeszcze pewni, czy syn ma guza mózgu, czy stwardnienie rozsiane, Halina Pisarkiewicz pomyślała: "Boże, żeby to tylko nie był guz". Teraz jest w rozpaczy. Wolałaby guza. Dopóki syn brał interferon (lek spowalniający postęp choroby) nie było źle: chodził, pracował. Ale cztery lata temu leczenie zostało zakończone. Takie przepisy. Kiedyś można było lek refundowany przez państwo dostawać maksymalnie przez trzy lata, teraz granicę przesunięto do pięciu, a co dalej? Miesięczna kuracja najczęściej stosowanym interferonem kosztuje do 4 tys. zł. " http://zdrowie.onet.pl/zycie-i-zdrowie/lamie-zycie-mlodych-nie-wiadomo-skad-sie-bierze,1,5274352,artykul.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×