piję na czczo wodę z miodem żeby nie mieć apetytu

:O:(

i co? pomaga?

Wiecie moze jak zrzucic skutecznie sadełko?:(

no to super :)

a po co ci brak apetytu ?

z miodem na odpornosc. I pomaga tez. A apetym mam po tym wilczy! Widocznie to dziala na zasadzie placebo :D

trzeba cwiczyc ale i ograniczyc apetyt :( a ja mam problem z kompulsami :(

wlasnie dlatego pije miod bo ona tez na odpornosc i na zdrowie ogolnie pomaga.

dziś kupiłam kilo miodu w biedronie piję z herbata i cytryną do tego jem sam ryż ryby i surówki gruba nie jestem ale chce przyzwyczaic zołądek do lekkiej diety

na czczo pomaga na zaparcia

Ja to nie mam kiedy ćwiczyć choćbym bardzo chciała :( a inne sposoby?

miód ma sporo kalorii, co gorsza od ręki zamienianych w tłuszczyk

dlatego pije go z rana, wtedy to spale a ze nie chce mi sie dlugo jesc to mniej jem

miód to cukier i niestety większość zamieni się w tłuszcz zanim zdążysz go spalić. Potrzebną zaś energię Twój organizm pobierze z mięśni. Tłuszcz jest zbyt cenny żeby go marnować w czasie głodu.

jedzenie pyłku kwiatowego też obniża apetyt

to nie jest akurat tuczacy ;)

no nie mow ze lyzeczki miodu nie spale od rana....

Trudno powiedzieć czy spalisz. Organizm w czasie głodu wykorzysta każdą okazję żeby podbudować bezcenną tkankę tłuszczową kosztem mniej potrzebnych organów. Na początku mięśni. Pewne jest że dietą miodową tak rozwalisz sobie przemianę że za parę miesięcy będziesz tyć nawet na łyżeczce miodu i jednym batoniku schrupanym podczas napadu wilczego głodu.