urodze nieplanowane, nichciane wciąż dziecko

Księżniczko37, ostatnio moja koleżanka w tym wieku urodziła- trzecie dziecko, starsze mają zdaje się 11 i 9 lat. Powiem ci,że też była przerażona, nadal nie jest jej lekko,ale kocha tego maluszka.... Opiekuje się nim i go kocha, choć wiadomo,że nie jest lekko.Kocha go. Najważniejsza jest miłość, a reszta dopiero potem przyjdzie. Zawsze możesz dziecko oddać,ale to chyba nie jest najlepsze wyjście, bo byś żałowała. Odnajdziesz w sobie tę siłę, zobaczysz, na pewno.

jak żyjesz w Arabskim kraju to musisz chcieć... jak to ? baba dziecka nie che? wszystkie pragniemy srać niechcianymi bachorami...

rodząc niechciane polskie bachory czynimy świat lepszym

Witaj księżniczko37. Znalazłam Twój post, w poszukiwaniu pocieszenia tak jak TY szukałaś, bo jestem w podobnej sytuacji teraz. Mam trzy córeczki: 8,6,4 i teraz okazuje się ze jestem w ciąży. Twoje najmłodsze już ma 3 latka. Powiedz jak sobie dajesz radę? Pozdrawiam, Karina

Ja też rok temu szukałam pocieszenia. Miałam już troje dzieci 11, 8 i 2 latka. Ostatnią ciążę zniosłam fatalnie i po porodzie pomyślałam że już nigdy więcej. Wtedy okazało się, że jestem w ciąży z czwartym dzieckiem. Szok to mało powiedziane. Urodziłam dziewczynkę. Między najmłodszymi jest 2 i pół roku różnicy. Jak jest ? Różnie. Trzylatka jest wszędzie pełno. Nie jestem w stanie wybrać się nigdzie z dwójką więc siedzę w domu. Jak w więzieniu. Mąż pomaga po pracy ale cała ta sytuacja bardzo nas od siebie oddaliła. Jesteśmy zmęczeni i rozdrażnieni. Starsi chłopcy też dają popalić.