wychodzicie na jakies imprezy, do klubów bez siebie? czy tylko w parach

jestesmy ze soba 3 miesiace. spotykamy sie 1-2 w tygodniu (tak czas pozwala). mamy po 27l. w weekendy jest czasami tak, ze on wychodzi sobie ze swoimi znajomymi do klubu (beze mnie). ja czasami tez tak robie, tzn wyjscie na jakas impreze/ do klubu z moimi znajomymi bez niego. jak u Was? zawsze wychodzicie w "parach" na imprezy/dyskoteki?

Rzadko wychodzimy razem :) Mamy siebie na co dzień w domu, czasem trzeba odpocząć od swojego towarzystwa.

Raczej tak. Ale też dlatego, że nie przepadamy za tego typu rozrywką. A poza tym po co chodzi się do klubów? Po to aby kogoś poznać... Bo nie wiem jak ktoś może odczuwać przyjemność skakania jak małpa w miejscu przy głośnej muzyce i rażącym oświetleniu :P

acha, wlasnie - moze dodam, ze nie mieszkamy ze soba. nie jest tak, ze mamy siebie na codzien, ale to tez kwestia tego, ze na wiecej nie mamy czasu. oczywiscie, ze jak ludzie ze soba mieszkaja, to jest inaczej. ale pytam pary takie "nie mieszkajace" wspolnie. wychdzicie zawsze razem? czy jest cos złego w bawieniu sie na imprezach osobno?

'A poza tym po co chodzi się do klubów? " ja chodze np po to, by sie spotkac ze znajomymi, a nie, zeby kogos poznac.... a moje pytanie nie dotyczylo tylko klubow/dyskotek. tylko ogolnie: wyjsc.

razem

Jeżeli było to pytanie ogólne to oczywiście, że wychodzimy czasami osobno. Nie widzę żadnego problemu w tym, żeby poszedł sobie na bilard z kumplami. Mi również zdarza się wybrać na kawę ze znajomymi.

Nigdy razem

ewulek, nigdy razem? :)