Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość biednaona26

Potrzebuję pomocy :( Nie mam co jeść, jestem głodna.

Polecane posty

Gość biednaona26

Wstyd się przyznać, ale Nie mam do końca miesiąca na życie. Jestem po studiach, mieszkam sama z daleka od rodziny - 300 km. Nie mogę znaleźć pracy, to jest najbardziej przykre i dołujące :( Od trzech dni chodzę głodna, praktycznie leżę cały dzień i śpię, żeby nie czuć tego głodu. Powyjadałam resztki z lodówki, wszystko co było do zjedzenia. Zostały mi dwie czerstwiejące bułki, jedno jabłko i pół kartonu mleka. Proszę (w miarę możliwości ) ludzi o dobrym sercu o pomoc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm zaraz cię zjedzą
a gdzie mieszkasz jaki rejon Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czterolatka
Z jakiej miejscowości jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biednaona26
Jestem z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my mamy duzą rodzine
nie wiem jak ty ale ja na studiach tez nieraz biedowalam (studiowalam dziennie i zeby miec naukowe musialam sie duzo uczyc, wiec dorabioalam tylko w miare mozliwosci) i zdarzaly sie glodowki tygodniowe. Nic ci nie bedzie. widac, ze nigdy biedy nie zaznalas, jak taka drobnostka zmusza cie do zalenia sie na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czterolatka
No to ja odpadam bo jestem z drugiego końca kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź dumę do kieszeni
Idź do Tesco czy innego hiper. Jest mało ludzi na kasę i oni ciągle tam potrzebują rąk do pracy. Będziesz mieć stałą pensje plus bony na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm zaraz cię zjedzą
A no szkoda, bo jak byś była bliżej, to bym Ci coś podrzuciła. Paczka bez sensu, bo idzie parę dni, a podjechać nie mam jak. Ale słuchaj, tam są benedyktyni, czy jakoś tak, możesz pójść do nich i dają jeść jak i noclegi z tego co wiem. Tylko nie wiem gdzie dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjguguihjhj
a jak mamy Ci pomóc możesz zjeść bułke z mlekiem weź je namocz będzie ohydne ale lepsze to niż nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź dumę do kieszeni
Benedyktyni są w Tyńcu :D raczej noclegowni nie prowadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, ja jestem studentką, ucze sie dziennie i tez dorabiam tylko jak mam czas, i ciagle chodze glodna, bo rodzice tyle nie mają, co by mi dawali ciągle na jedzenie. i chodze glodna 3 dzien, wczoraj zjadalm tylko makaron ugotowany bez niczego i zyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz nawet zł??
Idź do sklepu i kup saszetkę musli, kosztuje do 1.5. Do mleka zawsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz nawet zł??
Autorka się nie odzywa. Chyba czeka aż ktoś przelew zaproponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledutki
To idź do opieki społecznej, albo ogłoś się i pracuj jako niania (ja tak robiłam) albo (jesteś po studiach) pisz ludziom prace dyplomowe. Ja też nie mam pracy, córka na utrzymaniu, bardzo ciężko ale nie żebram, weź się w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odlacz internet
to za kase jaka miesiecznie wydajesz na internet bedziesz miala na jedzenie. proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj
numer konta wyślę ci 50 zł, niewiele ale zawsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJO78
ja tez moge przelac 50 pln i bedziesz miala juz stówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarszulla
Czego to kobiety nie robią, żeby znaleźć męża na studiach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biednaona266
Ale ja jestem naprawdę głodna i ledwo stoję już na nogach, dlatego całe dnie leżę. Zero współczucia, tylko wyśmiewanie :( Prosiłam tylko o drobną pomoc w postaci paczki lub niewielkiej kwoty, bym miała jak przeżyć :( W supermarketach też ciężko teraz o pracę, probowalam juz wszedzie :( A o pracy biurowej nie ma co pomarzyć... Porażka na tym rynku pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazka
podaj adres moge ci wyslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitu pitui2i
kit to sobie mozesz wciskac na zarcie nie masz ale na internet cie stac????? dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biednaona266
podac nr.konta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biednaona 26
internet mam bo potrzebuje zeby szukac pracy, to chyba jasne nie? jak mam szukac pracy bez internetu? jestescie podli i nic nikomu do tego na co pieniadze wydaje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biednaona266
bo internet jest z góry zapłacony za miesiąc. Czepiacie się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jeszcze funkcjonują studenckie stołówki - idź i porozmawiaj z nimi, na pewno w jakiś sposób Ci pomogą. Może zapłacisz później - za moich czasów wydawano nie zjedzone do którejś godziny posiłki za darmo.ale teraz nie wiem czy jeszcze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
bardzo Ci współczuję i wyobrażam sobie, jak Ci ciężko, ale nie rozumiem dlaczego rodzina nie może Ci pomóc? Skoro jesteś już po studiach, nie masz pracy, co Cię trzyma w tym Krakowie? może powinnaś wrócić do rodzinnego domu, albo przynajmniej poprosić o jakąś pomoc zanim znajdziesz pracę i staniesz na nogi? Nie oceniam nikogo kto prosi o pomoc, wyobrażam sobie, jak ciężko jest prosić... mieszkam 500km od Ciebie, gdybyśmy mieszkały blisko zrobiłabym Ci zakupy, ale co to zmieni? przecież za kilka dni zakupy się skończą... a życie to ciągłe wydatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×